Doberek w kolejny słoneczny dzionek
Avian ja sama nie wiedziałam czy się śmiać czy ratować kota
ale wszystko odbyło się z wyczuciem..
Haniu dziś chyba kolejny taki dzień... wczoraj miałam dobrze, bo wolne i spędziłam dzień w stajni, sadzie i lesie..
dziś czeka mnie biuro.
Paula chodzi o rogi jelenia (lub łopaty daniela), które zrzuca co sezon. Mój tż je znajduje i jak ma parę od jednego stwora to sobie osadza na drewnianą głowę i mamy fajny wieszak

Jak ma pojedyncze to nie ma za bardzo co z nimi zrobić.. więc stoją sobie na półce
Wczoraj zabraliśmy Pokera (psa) do lasu na spacer... jeśli można tak powiedzieć o psie, to wracał na czworaka

w leśnym jeziorku się pokąpał, postraszył inne pieski.. i pierwszy raz niemal trzeba było go ciągnąć

aczkolwiek jak się najadł to zaraz nabrał energii.
Rozmyślam, jak tu go zapoznać z kotami... wkrótce będzie to potrzebne..