Bunia lepiej:) Lusia chora:( Niunia i Gusia(FeLV+):(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 15, 2008 20:10

kasia86 pisze:U nas wszystko dobrze! :D
Kotki zaakceptowały już Bogusię, już są gonitwy :D Malutka skacze na koty wymuszając w ten sposób gonitwy, najbardziej z Kasią i Niunią :D
Ta ostatnia zrobiła sie okrąglutka, taka kuleczka, apetycik dziewczynce dopisuje. :D

Bardzo mi szkoda Bogusi jak ona tak wlecze łapeńkę, :cry: ale już nie tak jak na początku, bo zdarza jej sie podpierać tak jak Kasi :D

To naprawdę cudowne, że kotki już się tak polubiły :D
Czyżby okrąglutka Niunia chciała pójść w ślady Bisi i całkiem stracić figurę :?: :lol:

Za łapeczki Bogusi i Kasieńki - żeby było coraz lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 16, 2008 20:57

Niunia rzeczywiście zrobiła sie kluseczka :lol: ona ma takie fajne grubiutkie łapeczki, inne koty takich nie mają. Zawsze jak przychodzi do kuchni na jedzenie, to biorę ją na ręce i muszę najpierw wykochać, a ona cierpliwie to wszystko znosi, bo wie że pańcia za chwilkę będzie dzielić jedzonko. :D
Jak już się wszystkie najedzą to Kubisia i Bunia przychodzą na miziank, jak ja piję poranną kawkę. Bunia to sama sie tego domaga trącając mnie raz łapką raz łebkiem, a ja rozlewam kawę jak nie zdążę postawić kubka na podłodze, :lol: bo ja piję kawę na kuckach, na podłodze pod ścianą. :wink:

Teraz już będę kończyć, bo muszę sie brać za masowanie łapeczek, sztuk dwie.:D Kasia jak nie lubiała masowania tak nie lubi, Bogusia na całe szczęście polubiła i nawet mruczy :D ale początki były straszne, nie mogłam sobie poradzić z piskorzem, tak mi sie wyrywała 8O
Dzisiaj miały 5 laser, a w piątek dojdzie Nivalina.

Dobrej nocki życzę wszystkim cioteczkom :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lip 17, 2008 20:42

kasia86 pisze:Niunia rzeczywiście zrobiła sie kluseczka :lol: ona ma takie fajne grubiutkie łapeczki, inne koty takich nie mają. Zawsze jak przychodzi do kuchni na jedzenie, to biorę ją na ręce i muszę najpierw wykochać, a ona cierpliwie to wszystko znosi, bo wie że pańcia za chwilkę będzie dzielić jedzonko. :D

U mnie jest podobnie z Ginem :D Przed posiłkiem jest taki przymilny i czuły, że można z nim zrobić wszystko, co ja bardzo chętnie wykorzystuję i odwlekam moment podania posiłku :lol:

Czy zauważasz, że po dotychczasowych laserach i masażach dziewczynki odczuwają większy komfort? Nie jest źle, 50% z nich lubi zajęcia rahabilitacyjne :D

Pozdrawiam serdecznie i proszę pomiziać ode mnie wszystkie kocie brzuszki :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 19:42

kasia86 pisze:Niunia rzeczywiście zrobiła sie kluseczka :lol: ona ma takie fajne grubiutkie łapeczki, inne koty takich nie mają.

Bisia też ma takie zabawnie grube łapki :lol: Dopóki była chudziutka, to te łapki wyglądały prawie dziwacznie. Dopiero gdy ją upasłam :oops: to łapki wydają się proporcjonalne do całości kota :lol: Więc może Bisia nie powinna być chudsza :roll: :wink:
Ja piję kawę siedząc na krześle, ale z nogami opartymi o blat kuchenny i z Kasią na moim brzuchu, ugniatającą mi żołądek :lol:

Nadal za Kasine i Bogusine łapeczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
I dla wszystkich kotków przesyłam głaski i mizianki (najwięcej dla mojego ulubieńca Miecia :lol: ) :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 19, 2008 19:07

A co tutaj taka cisza? :crying:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 20, 2008 17:56

Dzisiaj dziewczynki miały 7 laser i 2 nivaline.
Za wcześnie mówić o postępach, ale... :D

Wczoraj miało miejsce zabawne zdarzenie z Mieciem.
Było to tak.
Wczoraj moja córka Kasia spała u nas i tak około 23,30 liczy kotki i jest 7.
Miecia brakuje! :crying:
Wszystkie mieszkania są przeszukane, Mieciu nawoływany, a Miecia brak. :crying:
Wyjrzałam na balkon, ale tam też pusto. :crying:
Ja już zdecydowanie chciałam zakładać coś na plecy żeby go iść szukać koło bloku, chociaż nie mogłam zrozumieć jak się mógł wydostać na zewnątrz!
Wchodząc z balkonu do mieszkania, odruchowo zerkłam na jego pudełeczko w którym zawsze śpi, i ...
Mieciu sobie smacznie w najlepsze spał w niewiedzy, że dom postawiony na równe nogi przez niego. :lol: :D
A Kaśce się dostało, dlaczego najpierw nie zobaczyła czy kot czasem nie śpi w swoim pudełeczku. Tak matkę narażać na zawał! :wink:
Tyle niepotrzebnego stresu! :lol:

Pozdrawiamy niedzielnie Pańcie i ich koteczki :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 20, 2008 20:51

kasia86 pisze:Dzisiaj dziewczynki miały 7 laser i 2 nivaline.
Za wcześnie mówić o postępach, ale... :D

Kciuki, aby postępy były jak największe :ok: :ok: :ok: Dziewczynki są bardzo dzielne, a Tobie należą się podzękowania, za to, jak wiele dla nich robisz :1luvu:

kasia86 pisze:Wczoraj miało miejsce zabawne zdarzenie z Mieciem.
Było to tak.
Wczoraj moja córka Kasia spała u nas i tak około 23,30 liczy kotki i jest 7.
Miecia brakuje! :crying:
Wszystkie mieszkania są przeszukane, Mieciu nawoływany, a Miecia brak. :crying:
Wyjrzałam na balkon, ale tam też pusto. :crying:
Ja już zdecydowanie chciałam zakładać coś na plecy żeby go iść szukać koło bloku, chociaż nie mogłam zrozumieć jak się mógł wydostać na zewnątrz!
Wchodząc z balkonu do mieszkania, odruchowo zerkłam na jego pudełeczko w którym zawsze śpi, i ...
Mieciu sobie smacznie w najlepsze spał w niewiedzy, że dom postawiony na równe nogi przez niego. :lol: :D

:lol: :lol: :lol:
Takie szukanie kotków jest zawsze bardzo stresujące. Niby zwykle człowiek wie, że poprostu MUSI gdzieś być, bo na 99,99% nie mógł się nigdzie wydostać, a mimo to, wygląda jakby się zdematerializował 8O A potem jest zdziwiony, o co całe to zamieszanie :lol:
A w takiej gromadce, jak Twoja, szczególnie przy przemieszczających się kotkach, trudno się doliczyć :wink:

Przesyłam serdeczne pozdrowienia i proszę o wymizianie kotków :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 22, 2008 16:46

kasia86 pisze:Wchodząc z balkonu do mieszkania, odruchowo zerkłam na jego pudełeczko w którym zawsze śpi, i ...
Mieciu sobie smacznie w najlepsze spał w niewiedzy, że dom postawiony na równe nogi przez niego. :lol: :D
A Kaśce się dostało, dlaczego najpierw nie zobaczyła czy kot czasem nie śpi w swoim pudełeczku. Tak matkę narażać na zawał! :wink:
Tyle niepotrzebnego stresu! :lol:

Mieciu w pudełeczku :!: :lol:
A w jakim to "pudełeczku" mieści się mały Mieciuchna :?: :lol:

Dalej za biedne łapeczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

I dla całej kociej gromadki - głaski, mizianki, drapanka, czochranka i co tam jeszcze :lol:

A dla wszystkich "kaś86" :lol: przesyłam serdeczne pozdrowienia :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 22, 2008 17:02

Biedny Miciu 8O :lol:
A moze by tak zdjecia Miecia i pudeleczka ??
prosimy :D
Pozdrowienia la´wszystkich i mizianki pa :D

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Wto lip 22, 2008 20:06

To dla cioteczek :D
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lip 22, 2008 20:11

Mialo byc w pudeleczku!

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Wto lip 22, 2008 20:19

kasia86 pisze:To dla cioteczek :D
Obrazek Obrazek

Śliczne :love:
Kotki o nieco zaokrąaglonych :wink: kształtach chyba lubią leżeć brzuszkiem do góry :lol: Baks też bardzo często wybiera właśnie taką pozycję (znacznie częścicj niż jeszcze szczupły) Gin :D

Pozdrawiamy i przesyłamy kotkom mizianki :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 22, 2008 21:25

Mieciu jest rozczulający :love:
Bez pudełeczka też jest słodki :D

A powyżej to Bogusia :?: Bo nie poznaję :oops:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 23, 2008 15:24

mb pisze:A powyżej to Bogusia :?: Bo nie poznaję :oops:

Tak, to jest Bogusia :D

Wczoraj byłyśmy u wetki z 8 kotkami na odrobaczenie. Wszystkie oprócz Gusieńki, bo ona była odrobaczana w czerwcu w schronisku.
Luśka, wariatka jedna, tak się wyrywała że nie szło jej utrzymać. Wreszcie z tego wszystkiego ugryzła( mało powiedziane) w palec. 8O Krew mi leciała bo w kilku miejscach mnie capła :( wetka zaraz zrobiła mi opatrunek z antybiotykiem.
A Lusia skończyła 21 lipca 9 lat, a jest taka silna, że my sobie z nią nie możemy poradzićmałpę jedną zaniosę do schroniska na tydzień, niech się trochę zimnej wody do tyłeczka naleje :lol:
Pozostałe kotki też się wyrywały, ale wetka sobie jakoś poradziła z moją pomocą. Jutro jak pojadę z Kasieńką i Bogusią do wetki to muszę oddać 2 kontenerki, bo mi pożyczyła.:lol:a i tak 3 koty były na smyczy.

Cioteczki juz kończę bo mam sajgon :wink: w domu. Pokoik jeden maluje, a bałagan wszędzie :crying:
Jestem klapnięta po pracy, a w domu jeszcze malowanie. :(
Dobrze, że koteczki grzeczne :D

Pozdrawiam :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40411
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lip 23, 2008 17:18

kasia86 pisze:Wczoraj byłyśmy u wetki z 8 kotkami na odrobaczenie.

Jutro jak pojadę z Kasieńką i Bogusią do wetki to muszę oddać 2 kontenerki, bo mi pożyczyła.:lol:a i tak 3 koty były na smyczy.

Ależ to musiało fantastycznie wyglądać :ryk:
Żałuję, że mnie przy tym nie było :lol:

Niestety, nawet najmniejszy remont powoduje bałagan w całym domu. A jak się jeszcze musi chodzić do pracy, to rzeczywiście jest nie lekko :(

Za jak najszybsze skończenie malowania :ok: :ok: :ok:

Proszę wymiziać ode mnie wszystkie kotki, ze szczególnym uwzględnieniem dzielnej Lusi :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 105 gości