Jeszcze się nie naprawił...nawet na szafę nie wskakuje
A ja zaczynam znowu panikować, bo jedno jajeczko ma strasznie czerwone, drugie jest ładne, różowiutkie już. Nie wiem, czy już panikowac, czy dopiero za chwilę

Do tego jeszcze ma jakąś biegunkę

(tzn raz dziennie ale strasznie wodnista), a u długowłosego kota oznacza to mało przyjemne doznania

Nie wiem od czego, bo jedzenia mu nie zmieniałam, nic nowego nie dostał. Chyba ze to od zlizanego sreberka zabezpieczającego ranę... W każdym bądź razie trzymajcie kciuki za mojego maluszka
