GRATULACJE!!! Piękna rocznica
My podleczamy doxycyklinką katar, który niestety dopadł całe kocie stadko.
CoToMa przysłała nam Beta glukan - DZIĘKUJEMY!!!
Już jest lepiej. Natomiast potrzebne są kciuki Agatce. Wróciła ruja. Dla przypomnienia - ruje są posterylkowe. Podczas ostatniej wet znalazł w jej brzuszku dość duży twór wyglądający na coś jak fałszywy jajnik. Na tyle duży, że wyczuł go palcami, potem USG potwierdziło. Byłyśmy umówione z Agatką na zabieg, ale po rui twór zniknął. Teraz ma być tak, że jak ruja wróci to do weta, USG, i jeśli to "coś" znowu będzie widoczne do zlokalizowania, to zabieg. Chodzi o to, że Agatka ma te ruje bardzo długie, po parę miesięcy dosłownie, a hormony to też kiepskie wyjście. Teraz rujka wróciła. Na wtorek jesteśmy umówione na USG, jeśli znowu pokaże to co wtedy, to odrazu zabieg.