Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:Nie wiem, czy w tym watku, czy w innym, ktoś pisał, że kocurki dobrze kastrować albo tuż przed dojrzewaniem, albo juz po, a zwykle wszyscy robią to w środku burzy hormonalnej. Zalecenie behawiorystki wpisywałoby się w to, żeby przed.
A mam kota kastrowanego w wieku c.a 5 lat i przez lata miał problemy z układem moczowym, mam też takie około 6 miesięcy i przynajmniej jak dotychczas nic się nie dzieje.
A miałabym jeszcze sugestię, pewnie do skonsultowania z p. Magdą. W którymś z wątków obok ktoś zaczął stosować olej z konopii u zestresowanych kotów i dziewczyna napisała, że są b. fajne efekty, koty mniej odczuwają lęk, złe emocje, znacznie szybciej "wyrównują" się bo negatywnym bodźcu. Może warto spróbować u Fiszki. o to chodziło- https://www.apteka-melissa.pl/produkt/c ... 35475.html
MonikaMroz pisze:Jak dziewczyny mieszkały jeszcze razem to moja wetka tez polecała mi olejek z konopii. Bardzo podobno skutecznywiec pewnie coś w tym jest.jest specjalny dla kota.
Talka uszy do góry i leć umawiać młodego na odjajczenie
Talka pisze:Zostalam poprostu wysmina jak jakas idiotka, że behawiorysta do kota, że kotka ma sie nauczyć sobie radzić a ja wymyslam. Siedzę i płacze
Jarka pisze:Talka pisze:Zostalam poprostu wysmina jak jakas idiotka, że behawiorysta do kota, że kotka ma sie nauczyć sobie radzić a ja wymyslam. Siedzę i płacze
Wet starej daty i cham, olej go, idź do kogoś młodszego, kto jest bardziej na bieżąco.
Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 32 gości