Moja gromadka

» Czw maja 10, 2007 21:13

Lucynko, a moze Fredzio tak sika z innego powodu?
Mój Fred tez od czasu do czasu sika nawet w kuchni, ale po zakwaszeniu wraca do kuwety. Jak zapomnę go zakwasic od razu mam co szorowac :evil:

Za powrót Fredzia do kuwety :ok:

» Czw maja 10, 2007 21:19

Faktycznie, trzeba poszukać przyczyny!

» Sob maja 12, 2007 0:40

Kiedy to nie było zwykłe siknięcie.
Stanął tyłem do rogu, podniósł ogonek i potrząsał nim jak kocur przy znaczeniu terenu.
On jest w stałym stresie z powodu innych kotów w domu. Nie zaakceptował żadnego. Myślę, że walczy o swoja pozycję.
Robiłam mu niedawno badania krwi i wyszły bardzo dobre. Postaram się złapać jeszcze siusiu.
Niestety dziąsełka znowu robia się brzydkie /27 kwietnia odstawiłam Encorton/ a i krew w kale nadal się pojawia :cry:

» Nie maja 13, 2007 14:20

Lucynka pisze:Kiedy to nie było zwykłe siknięcie.
Stanął tyłem do rogu, podniósł ogonek i potrząsał nim jak kocur przy znaczeniu terenu.
On jest w stałym stresie z powodu innych kotów w domu. Nie zaakceptował żadnego. Myślę, że walczy o swoja pozycję.

Mam nadzieję, że poczuje się pewniej i przestanie znaczyć

Fredziu... czego ty się denerwujesz :roll:

i zdrowiej chłopaku!

» Wto maja 15, 2007 18:14

Wróciliśmy od weta.
Fredzio dostał zastrzyk i za dwa dni znowu wracamy do Encortonu.
Łuki podniebienne brzydkie, zaczerwienione i obrzęknięte.

Jednocześnie odebrałam wynik Pysi.
Pasożytów i lamblii nie wykryto...a w q... krew tak jak u Fredzia. :roll:

Będziemy badać ponownie.

» Czw maja 24, 2007 21:15

Dałam do badania "urobek" z trzech dni /oczywiście nie całość :wink:

/
wynik negatywny.......a krew w q.. dalej :roll:

Dziś zaniosłam do badania "trzydniówkę" Pysi.

» Czw maja 24, 2007 21:31

Co za licho? :roll:

A jak samopoczucie futerek?

» Czw maja 24, 2007 21:52

Lucynka pisze:Dałam do badania "urobek" z trzech dni /oczywiście nie całość /
wynik negatywny.......a krew w q.. dalej
Dziś zaniosłam do badania "trzydniówkę" Pysi.

Lucynko, jak badałam swego czasu kupale swoich dziewczyn, to nic nie wychodziło; one co prawda krwi nie miały, ale brzydkie były ich produkty, mocno śluzowate.
U nas w mieście to chyba jest problem z solidnym zbadaniem, Jana też miewała podejrzanie "czyste" wyniki. A ja pamiętam, jak w lecznicy mi opowiadali, że raz oddali pojemnik z zawartością, która wręcz chodziła, a wynik na wszystko, co zlecili był ...negatywny

Kciuki za poprawę jakości kup, no i za rozwiązanie tej zagwozdki :ok:

I mizianki dla wszystkich Twoich pięknot :love:

» Pt maja 25, 2007 8:27

Wielkie dzięki za dobre słowa

Kotuchy poza tym, że im z tyłu niefajne wylatuje :evil:

, to mają się dobrze.
Może teraz troszkę mniejszy apetyt, ale to wszystkie z powodu upału raczej.

» Śro cze 06, 2007 18:45

Kolejny wynik negatywny.....a krew dalej się pojawia :evil:

I tylko u Pysi i Fredka.
Poza tym Fredzio znowu ma nieładne łuki.
Zwiększamy dawkę lekarstwa.

» Śro cze 06, 2007 19:02

Jak sie czuje Fredzio? Nadal znaczy?
Ciumeczki dla imiennika od Freda-Alfreda

» Śro cze 06, 2007 23:07

Fredzia ostanio na znaczeniu nie złapałam, ale czasem ktoreś mi posikuje na materacyki :twisted:

Rozpuszczone towarzystwo :roll:

Dzięki za ciumeczki i my też przesyłamy

» Śro cze 06, 2007 23:58

Lucynka pisze:Kolejny wynik negatywny.....a krew dalej się pojawia
I tylko u Pysi i Fredka.

Ech, czyżby się potwierdzały moje obawy, że w naszym pięknym mieście trudno o wiarygodne, rzetelne badanie kupali? :evil:

Ciumki posyłam i ja, no i trzymam kciuki za normalizację w kwestii kupkowej , siuśkowej też :ok:

» Czw lip 12, 2007 21:09

Kolejna krew :evil:

i kolejne badanie.
Tym razem w lecznicy wykonano specjalny test na lamblie, który ponoć daje stuprocentową pewność.
Wynik ujemny.
Pozostaje alergia pokarmowa.
Zamówiłam RC Intestinal.
Przy siedmiu kotach na diecie pójdę z torbami :mrgreen:

» Czw wrz 11, 2008 17:17

Zrobiłam dziś Fredkowi badanie krwi.
Mocno podwyższone leukocyty.
Cukier 410 :evil:

Jutro ponowne badanie.

Moja gromadka

Kto przegląda forum