Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) Potrzeba nam kciuków za zdrowie

[lilianaj]

Zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych, najpiękniejszych zdjęć i najwznioślejszych wzruszeń. I wszystkiego kotowego najszczęśliwszego i najcieplejszego.

[barbarados]

Zdrowia i spokoju

[PixieDixie]

Klaudiuś Zdrowych Wesołych Świąt

[Lotos2014]

Witaj Klaudia,

Spokojnych, pogodnych pełnych kociej i ludzkiej miłości Świąt Wielkanocnych

[Moli25]

Dobry wieczor,kończyny świętowanie!
Wracamy do rzeczywistości

Duzo bedzie sie działo u Was z tym lokalem trzymamy kciuki

[Sihaja]

[bożenna13]

Powodzenia, sztuka to trudny, ale piękny zawód. Wiem, bo sama ją uprawiam. Może niedługo cos pokażę.

[kalair]

Rety, ale się dzieje... Fotki Dziewczynek jak zwykle śliczne, gratuluję wyróżnionej fotki na instagramie, i witanko cieplutkie! Dosłownie-na dworze mamy od soboty wiosnę!

[klaudiafj]

Hej Dziewczynki

Dziękuję za życzenia Komu nie złożyłam życzeń temu składam dziś poświątecznie. Już nie spokojnych i zdrowych świąt, ale dobrych wszystkich dni U nas też piękne słońce, choć troszkę zębate, bo w sumie jest chłodnawo

Święta spędziłam u rodziny, ale cały czas podglądaliśmy koty na kamerce Marysia dosłownie tańczyła na dywanie. Ale oczywiście w drugim pokoju i było ją widać tylko częściowo, ale tego się nie spodziewałam Kitusia albo spała, albo wchodziła i wychodziła z pudła, a Tosi nie było widać.

Czas spędziłam na szukaniu dobrych motywów do zdjęć. Uruchomiłam aparat START66 i chciałam wypstrykać film - 12 zdjęć. Pierwszego dnia mimo całodniowej wędrówki zrobiłam zdjęć całe 3 sztuki Drugiego dnia tyle samo, więc wciąż mam pół filmu. Fotografia tradycyjna uczy pokory i szacunku dla każdej klatki filmu

W tym tygodniu muszę rozpocząć maraton po urzędach - teść już mi się zapowiedział, że będzie remontował lokal Lokal :/ Głupia nazwa. Jak dla biura księgowej. A to ma być najbardziej przytulna pracownia foto jaką świat widział

Kupiłam dziś mój wymarzony i długo wyczekiwany monitor Jeszcze muszę kupić nowy komputer, bo mój przy programach graficznych już prawie stoi. Reakcja łańcuchowa...

A tutaj tak sobie śpi Tosisia

m. mówi, że nauczyłam ją spać na mnie czy na moich rękach Co zrobię, zawsze Tosia przyjdzie, wtuli się i za moment chrapie w najlepsze. Przecież jej nie wygodnie A obok Kitusia prawie przechodziła.

Bożenno13 pokaż swoje prace Ja żyję z fotografii, więc już coś wiem na temat życia ze sztuki Ale oczywiście jeszcze sporo przede mną pewnie różnych chwil

[aannee99]

Cudowna śpioszka

[klaudiafj]

Wzięłam się za załatwianie spraw urzędowych w sprawie wynajmu lokali. Dostałam cała listę zaświadczeń która musze na dzień negocjacji mieć. Nie interesowałam się tym przed świętami - jak zwykle ze pomyślę o tym później - a dziś jest później i mam wszystko na 5 załatwić a urzędy wydają zaświadczenie w przeciągu 7 dni.
Jak to zwykle w sprawach urzędowych bywa - szlak mnie już trafia. Dzwonie do ZUS a znudzoja babka przerywa mi w pół zdania pierwszego i podaje dalszy numer gdzie mam zadzwonić po czym tam się okazuje ze to infolinia... I znowu odsyłają mnie z powrotem.
Do tego musze pobrać zaświadczenie o niezaleganiu w opłatach w bytomskie mieszkaniach i musze to dostarczyć bytomskim mieszkaniom śmiech na sali.
A dodatkowo musze doniesc aktualne nr nip, regon, wpis do ewidencji -AKTUALNE- mimo że występuje właśnie jako działająca firma i na ta firmę załatwiam wszystko to znaczy ze to chyba jest aktualne skoro odnoszę dokumenty o to nizaleganiu w zus i podatkach na ten właśnie nr nip.
Nieee ! To nie na moje nerwy

Może dziś odbiorę mój monitor i musze kupić komputer - części - mąż mi odda swój komputer zmodernizowany.

[Ewa L.]

Załatwianie spraw w urzędach to naprawdę ciężka sprawa.
Życzę wytrwałości.

[barbarados]

Trzymam

[klaudiafj]

Dzięki
Wrocilam to są bardzo ciekawe sytuacje w urzędach tez. Ale załatwiłam wszystko, choć nie mam jeszcze papierków, ale to na dniach będzie.
Fajna jest.myśl ze Urząd Skarbowy będzie sprawdzał moja przeszłość aż do 5 lat wstecz łącznie z moim poprzednim urzędem z rodzinnego miasta - kocham to! A wystarczyło tylko spojrzeć do mojego konta - mam minus czy nie mam.
Do tego z ZUS tez mam na pienku znowu, bo śmiałam wziąć legalnie l4 na moja chorobę. Po to place żeby móc z tego korzystać. Tym razem dostałam list traktujący mnie jak złodzieja, bo nie dołączyłam do wysłanego l4 druku jakiegoś - skąd to miałam wiedzieć... a jak się jest chorym to się nie myśli. No ale księgowa to załatwi, wiec luz. Juz mi powiedzieli ze za kar obetną mi 25% z zasiłku. Hehe kocham to!
A w kasie w US, bo przecież świstek kosztuje, dano mi druk do wypełnienia przelewu. Na dole był - podpis, data i pieczęć. Przybilam pieczątkę, daje druk a babka mi na to - niepotrzebnie pani ta pieczątkę przybila - ja jej: pisze przecież ze trzeba przybic - pisze, ale się nie przybija! Teraz musze za to policzyć dodatkowo 8 zł Ooo normalnie padlam! A spróbowałabym nie mieć pieczątki
No nic, na szczęście to już za mną

[aannee99]

Kochana,musisz przez to wszystko dzielnie przejść.Nie od dziś wiadomo,że załatwianie takich spraw w Urzędach,to...masakra jest... ile rzeczy trzeba mieć,załatwić,donieść..wiedzieć.... Dasz radę Klaudia,wiadomo!!!