Morelowo-Migdałowo. Leczenie intensywne..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 28, 2016 8:11 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

No, więc to są te dwie - i jedyne jak na razie opcje [zostawienia u kogoś nie biorę pod uwagę] - jedna lub druga łazienka. Z obecnej trzeba by jednak najpierw trochę wynieść,w tym pralkę, więc już jacyś tłukący się ludzie i otwarte drzwi. Tamta jest metrażowo podobna i nie ma w niej mebli - wszystko będzie moje.

AYO, ale przeprowadzki na Piękną Hacjendę, Behemot znosi bez problemu, czyż nie? Czy nie? I z powrotem?

Wg mojej wiedzy - pewnie bardzo ubogiej - to wszystkie preparaty podawane wewnętrznie mają działanie na różne organy i poprzez nie dopiero na skórę. Np. zdrowa wątroba = zdrowa skóra. Najczęściej, bo pewnie sa inne zależności. Stres ma ogromny wpływ na wątrobę i oczywiście odwrotnie.
Olej konopny ma - jak wszystkie oleje - swoje różne witaminki i inne elementy prozdrowotne, i to brałam pod uwagę. Sierść to bonus, bo mi akurat wisi łupież, gdyby nie był wynikiem 'głębszych' warstw kota, jeśli kotku nic nie robi w sensie np. swędzenia.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2016 9:09 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Każdą drogę znosi fatalnie. Drze ryja jak ze skóry obdzierany, tłucze się w plecaku, a oswobodzony potrafi ugryźć zanim da dyla :evil:
A już powroty z hacjendy to istny armageddon, bo wówczas piłuje na smętną nutę i to patrząc mi w oczy głęboko i NIE MA na to sposobu. :strach:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 28, 2016 10:17 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Biedniście :)
Kochasz go jednakowoż?
Ale za to macie hacjendę!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2016 12:24 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Jednakowoż. :smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 28, 2016 14:36 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

A tak przy okazji tej okazji...
Już nikt nie czyta postów do końca i dokładnie??? :? Czy to ta sławetna miauowa ępatia?? :evil:
Bo nikt się nie odniósł do mojego złamanego zęba - nikt! :placz:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2016 15:06 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Watek tak galopuje, ze nie dalam rady doczytywac, a w domu net mi sie zepsul.

Wspolczuje zeba :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87971
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw kwi 28, 2016 16:22 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

też bardzo współczuję i zęba i przeprowadzki, moje przeżyły traumę po przeprowadzce z pokoju do pokoju...

musicie jakoś przez to przejść :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 28, 2016 18:19 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

A, tam, galopuje... Przegalopował 1,5 strony raptem. Ten wątek :roll:
Ale brak netu i niemożność wejścia na miau, to fakt - może być trudne do akceptacji :mrgreen:

Nie mam ochoty na żadne traumy - ani swoje, ani kocie :(
I dlaczego, kurde, jest tak zimnooooo????
U mnie konkretnie zimniej niż w zimie :evil: A miałam - przez ciepłą zimę - zaoszczędzić. I g.wno! Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu, sąsiedzi na dole nie grzeją u siebie, natomiast mają non stop otwarte okna i balkon. Przy tych temperaturach , szczególnie nocnych :twisted:
I dokłada się do tego wiatr obłędny, lodowaty, który przy moim [już nie moim :| ] mieszkaniu na 3 str. świata potrafi wychłodzić dokładnie.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2016 19:15 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Wyjątkowo muszę się przyłączyć po narzekań, a wręcz ubliżań pogodzie, bo próbowałam dziś myć okna i nie byłam w stanie, takie przeszywające zimno :| Patrzyłam na kolejne dni i wcale nie ma się poprawiać... Tyle dobrze, że wczoraj jak lunęło, tak przez parę godzin nie przestało. Przydało się.

Co do zęba. Jak nie piszesz, to nie piszesz tygodniami, a jak już się odezwiesz to tyle rzeczy na raz, że nie łatwo wszystko ogarnąć i się wszystkim przejmować :twisted: Koteczki najważniejsze.
Znaczy, że jesteś teraz szczerbata?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw kwi 28, 2016 19:43 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Zafunduj kotom już teraz obrozki i RC calm.
Ja bym przeprowadzala do częściowo wyposażonego (albo nawet całkowicie już przeniesionego) nowego domu i nie zamykala kotów tylko wstawila jak najwięcej ich rzeczy, z ich zapachem.
Jakkolwiek nie zrobisz stres będzie. Stąd obrozka i karma.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35637
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 28, 2016 20:34 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Jakoś tak mi się porobiło z tym pisaniem.. :?
Nie, nie jestem szczerbata :twisted: ten ząb to jakaś szóstka czy siódemka. I się uchepał od wewnątrz - tak żeby dentyście trudniej było :evil:
Okna?? Przy tej pogodzie??? Już nic nie było przez nie widać, że Cię naszło?

Marzenia, ale wtedy musiałyby przeżyć całą wyprowadzkę w łazience pozbawionej mebli. Tu czy tam - tak jak pisałam - będą miały wszystkie prawie swoje rzeczy, dywaniki z łazienki i takie tam.
Migdałowi nie założę obróżki. I finansowo nie dam rady żeby jedno i drugie, i ew.feromony. Poza tym RC calm to chrupy - nie chcę ich przyzwyczajać.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2016 21:00 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

No tym zębem nawet się przejęłam trochę, ale że nie rozwijałaś tematu :mrgreen: :roll:

A tak poważnie, to współczuję i przeprowadzki, i remontu.
Moje mieszkanie po ostatnim jeszcze nie doszło do siebie :mrgreen:
Wiem jedno: jeśli od razu nie zrobisz czegoś do końca jak należy,
to prowizorka będzie udręczać cię latami...
I przekonałam się też o słuszności przysłowia,
że pierwszy dom buduje się (remontuje) dla wroga.

Co do przeprowadzki kotów: myślę, że najważniejsza będzie dla nich Twoja obecność.
Stąd pytanie, gdzie krócej będą same: na starych czy na nowych śmieciach.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw kwi 28, 2016 21:03 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

CalmAid w żelu?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 29, 2016 7:54 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

Alienor pisze:CalmAid w żelu?

Nie znam 8O Idę się orientować.

Violet, ja nie robię remontu. Tamto mieszkanie jest jakoś odnowione, wszystko ma [widziałaś :D ], może ściany by przemalować, ale to jeśli zdążę przed przeprowadzką i będzie miał kto.
Natomiast tu próbuję odnowić meble. One są stare w sensie udawania antyków albo coś koło tego. Ale nie jakieś cenne, więc mam pomysł pomalować, powoskować,rozbielić i takie tam zabawy. I te , które są z surowego drewna po prostu, muszę jakoś ogarnąć - ale nie mam konkretnego pomysłu.
Przez pogodę mogę nie zdążyć tutaj tego zrobić, bo jeszcze w końcu muszę się zacząć pakować :roll:

Ząb to problem, żeby się do dentysty dostać, pójść, zapłacić... , nie boli i jak nie grzebię językiem to nie pamiętam :mrgreen:

Wydaje mi sie - tak jakoś zakładam - że raczej na nowym będę, bo tutaj niekoniecznie będę potrzebna przy wynoszeniu i pewnie pojadę z kotami, i już zostanę. Stąd też pomysł, żeby je umieścić w tamtej łazience.
Zawsze mogę im głośno śpiewać :mrgreen:

edit:
poczytałam o KalmAidzie - brzmi bardzo zachęcająco .
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25592
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 29, 2016 9:15 Re: Migdałowo-morelowa przeprowadzka. Potrzebne rady!! str.2

morelowa pisze:Okna?? Przy tej pogodzie??? Już nic nie było przez nie widać, że Cię naszło?

Dokładnie i niestety tak :| Poza tym w końcu dali do sklepu moskitiery i muszę wymienić. Poza tym u mnie kwiecień-plecień i lato i jesień były wczoraj. Sporo słońca, ale właśnie zimno jak nie wiem co :evil: Dziś znów widzę, że bezchmurnie, jeszcze nie wystawiłam dzioba sprawdzić jaka temperatura, więc może zrobię podejście drugie.

Powodzenia w odnawianiu mebli. Z chęcią bym zobaczyła zdjęcia "przed i po".

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 99 gości