rudalia pisze:Ja zaglądam, ja! Tylko mimo chęci napisania czegoś u Niego nigdy nie mogę się zebrać - zamiar jest ale mózgu brak (przez tę przedwcześnie zbliżającą się wiosnę sypiam jeszcze gorzej niż zwykle więc sklecenie kilku sensownych zdać to dla mnie czasem zadanie ponad siły. Normalnie na koniec zimy nie narzekam, ale u mnie każda zmiana pory roku kończy się problemami ze snem)
Oj biedna Ty,

lepszego snu życzę bo wiem że kilka zarwanych nocy i w ogóle nie da się sprawnie funkcjonować. Tambek też już chyba poczuł wiosnę bo kłaczy się obficie

codziennie go muszę czesać bo gdzie tyłek posadzi tam kłaki

rudalia pisze:chat_noir pisze:
na Dzień Kota Plunio dostał katar
Miałaś gest!
Jakie tabletki na odporność dostał że tak ładnie podziałały? Podpowiedz zagubionemu pośród tych wszystkich preparatów...
A tam gest, sam sobie taki "prezent " sprawił tylko nie wiem gdzie się zaziębił (skoro całymi dniami śpi w łóżku

) Ponieważ nie miał gorączki to zaserwowałam mu Immunodol rano i rutinocsorbin na wieczór

może nie jakaś superowa "terapia" ale Rudemu już następnego dnia się polepszyło

wiadomo że jakby się porządnie rozłożył to bez kolejnego antybiotyku by się nie obeszło

a przecież nie po to walczę o jego odporność.
Drapak z tektury robi się łatwo (tylko jest pracochłonny), nasz efekt końcowy wygląda troche jak pieniek bo miałam resztki "drewnopodobnej" okleiny

staram się Rudego zachęcić do drapania ale chyba rozpracował mój plan
O proszę: tak właśnie nie używam drapaka
A tak Duża mnie kusi żebym używał (ale wiem że to podpucha
)
rudalia pisze:Zamów mu, zamów, potem będziesz mogła pokazać jak nie pije i nie je z tej miski. Chociaż może mu się spodoba, może to jest właśnie TEN prezent. Btw, dzięki za pokazanie tej miski, kupię dla mojego najpłastszego
Mam taką prośbę: kiedyś gdy Pluszak będzie miał mokrą brodę a Ty będziesz miała pod ręką aparat lub telefon zrób mu proszę zdjęcie! I rozpowszechnij tu na forum, może to go zmotywuje do ewentualnego korzystania z przyszłej miski dla płaskich..
właśnie tego się obawiam, że kupię miseczki a Plunio wzgardzi

ale jak kupisz swojemu to daj znać czy się sprawdza (swoją drogą jak żyła nasza persica to jadała tylko z płaskiego talerzyka na podwyższeniu a piła tylko z kranu

) zdjęcie mokrej brody zrobię (a jakże) chociaż nie wiem czy Plunio się zawstydzi (tyłek po kuwecie czyścić w centralnym punkcie pokoju się nie wstydzi

) tylko muszę pamiętać żeby najpierw fotkę cyknąć a później obcierać buźkę

bo on to już się tak nauczył że jak mordka mokra to się nie myje tylko gapi się w człowieka z miną "wytrzyj mnie" (i służba wyciera

)