Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 08, 2014 19:46 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

O, widzę, że nasze koty mają podobną piłeczkę :D Tylko moje swoją olewają :roll:

Zuzia i Pola przesłodkie! Zwłaszcza jak śpią przytulone! :1luvu:
A jak się patrzy na Tygryska, to ma się ochotę go wymiziać i wymiętolić :love:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sty 08, 2014 19:49 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Śliczne te Twoje panienki, sorki że tak słabo się udzielam ale mam pacjentkę do pilnowania :oops:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław


Post » Śro sty 08, 2014 20:24 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

MaryLux pisze:Obrazek

Hej Inusiu! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 08, 2014 20:33 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Spilett pisze:Śliczne te Twoje panienki, sorki że tak słabo się udzielam ale mam pacjentkę do pilnowania :oops:

Madzia!
Przeżyłam sterylkę Poli.
Gdy przyniosłam ją do domu niby narkoza już z niej zeszła ale była pod wpływem środków znieczulających i zachowywała się jak na haju.Zesikała mi się na rekach a gdy się przebierałam wcisnęła mi się za szafki w kuchni.Całą noc przeleżała ze mną na łóżku popiskując przy każdym ruchu.
Kubraczek musi mieć mocno ściągnięty aby : uniemożliwiał swobodne ruchy a co a tym idzie brykanie, żeby nie lizała rany gdy zacznie się goić.Pola miała tak mocno związany że ciężko było wsadzić palec między kota a sznureczki a mimo wszystko po 3 dniach wyplątała się z niego. Niech nosi do momentu zdjęcia szwów.Pewnie za 7 dni idziecie na zdjęcie.
Będzie dobrze - nic jej nie będzie a z dnia na dzień będzie coraz lepiej. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 08, 2014 20:34 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

MB&Ofelia pisze:O, widzę, że nasze koty mają podobną piłeczkę :D Tylko moje swoją olewają :roll:

Zuzia i Pola przesłodkie! Zwłaszcza jak śpią przytulone! :1luvu:
A jak się patrzy na Tygryska, to ma się ochotę go wymiziać i wymiętolić :love:

To fakt one się lubią tulić do siebie :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 08, 2014 20:35 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Myszolandia pisze:Hej Ziomecki Koffanockie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Trzymam cały cas :ok: :ok: :ok: :ok:

Witaj Sylwuś!
Jak na razie ciągle nic :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 08, 2014 20:37 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Ewa L. pisze:
Spilett pisze:Śliczne te Twoje panienki, sorki że tak słabo się udzielam ale mam pacjentkę do pilnowania :oops:

Madzia!
Przeżyłam sterylkę Poli.
Gdy przyniosłam ją do domu niby narkoza już z niej zeszła ale była pod wpływem środków znieczulających i zachowywała się jak na haju.Zesikała mi się na rekach a gdy się przebierałam wcisnęła mi się za szafki w kuchni.Całą noc przeleżała ze mną na łóżku popiskując przy każdym ruchu.
Kubraczek musi mieć mocno ściągnięty aby : uniemożliwiał swobodne ruchy a co a tym idzie brykanie, żeby nie lizała rany gdy zacznie się goić.Pola miała tak mocno związany że ciężko było wsadzić palec między kota a sznureczki a mimo wszystko po 3 dniach wyplątała się z niego. Niech nosi do momentu zdjęcia szwów.Pewnie za 7 dni idziecie na zdjęcie.
Będzie dobrze - nic jej nie będzie a z dnia na dzień będzie coraz lepiej. :ok:


Tak, za tydzień idziemy na kontrolę ale szwy dostała rozpuszczalne, więc nie będzie co zdejmować. Teraz maleńka śpioszka, a jak wstanie to jej zacisnę mocniej. Nie będzie jej to urażać tej ranki?

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 08, 2014 20:38 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

kuba.kaczor13 pisze:Witaj Ewo. jak tam kolejny dzień nowego ,lepszego ,bezdymkowego żywota???
Obrazek

Dziś mam kryzysik i palić mi się chce jak diabli :evil: Może jutro będzie lepiej i mi przejdzie.Gdybym miała w domu choć jednego - dziś bym zapaliła. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 08, 2014 20:43 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Spilett pisze:
Ewa L. pisze:
Spilett pisze:Śliczne te Twoje panienki, sorki że tak słabo się udzielam ale mam pacjentkę do pilnowania :oops:

Madzia!
Przeżyłam sterylkę Poli.
Gdy przyniosłam ją do domu niby narkoza już z niej zeszła ale była pod wpływem środków znieczulających i zachowywała się jak na haju.Zesikała mi się na rekach a gdy się przebierałam wcisnęła mi się za szafki w kuchni.Całą noc przeleżała ze mną na łóżku popiskując przy każdym ruchu.
Kubraczek musi mieć mocno ściągnięty aby : uniemożliwiał swobodne ruchy a co a tym idzie brykanie, żeby nie lizała rany gdy zacznie się goić.Pola miała tak mocno związany że ciężko było wsadzić palec między kota a sznureczki a mimo wszystko po 3 dniach wyplątała się z niego. Niech nosi do momentu zdjęcia szwów.Pewnie za 7 dni idziecie na zdjęcie.
Będzie dobrze - nic jej nie będzie a z dnia na dzień będzie coraz lepiej. :ok:


Tak, za tydzień idziemy na kontrolę ale szwy dostała rozpuszczalne, więc nie będzie co zdejmować. Teraz maleńka śpioszka, a jak wstanie to jej zacisnę mocniej. Nie będzie jej to urażać tej ranki?

A jutro nie idziecie na antybiotyk?
Pola dostała jeden po sterylce a drugi na następny dzień. Co do zaciągniętych troczków to nie urażą jej. Będzie miała utrudnione chodzenie więc nie będzie skakać a wtedy może sobie naderwać szwy a dodatkowo kubraczek podtrzymuje brzuszek.
Ja za sterylkę z wizytą na następny dzień na antybiotyk i ze zdjęciem szwów bo miała zwykłe na wierzchu i rozpuszczalne te wewnętrzne zapłaciłam 100 zł.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 08, 2014 20:43 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Wytrzymaj! Muuusiasz wytrzymać!
Solidaryzuję się z tobą - mam ochotę na piweczko ale aż do weekendu mam zamiar wytrzymać!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sty 08, 2014 20:45 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

MB&Ofelia pisze:Wytrzymaj! Muuusiasz wytrzymać!
Solidaryzuję się z tobą - mam ochotę na piweczko ale aż do weekendu mam zamiar wytrzymać!

Na piweczko byś mnie nie namówiła :twisted:

Wiem że muszę - jak już zaczęłam to trzeba to doprowadzić do końca.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 08, 2014 20:45 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Ewa L. pisze:
Spilett pisze:
Ewa L. pisze:
Spilett pisze:Śliczne te Twoje panienki, sorki że tak słabo się udzielam ale mam pacjentkę do pilnowania :oops:

Madzia!
Przeżyłam sterylkę Poli.
Gdy przyniosłam ją do domu niby narkoza już z niej zeszła ale była pod wpływem środków znieczulających i zachowywała się jak na haju.Zesikała mi się na rekach a gdy się przebierałam wcisnęła mi się za szafki w kuchni.Całą noc przeleżała ze mną na łóżku popiskując przy każdym ruchu.
Kubraczek musi mieć mocno ściągnięty aby : uniemożliwiał swobodne ruchy a co a tym idzie brykanie, żeby nie lizała rany gdy zacznie się goić.Pola miała tak mocno związany że ciężko było wsadzić palec między kota a sznureczki a mimo wszystko po 3 dniach wyplątała się z niego. Niech nosi do momentu zdjęcia szwów.Pewnie za 7 dni idziecie na zdjęcie.
Będzie dobrze - nic jej nie będzie a z dnia na dzień będzie coraz lepiej. :ok:


Tak, za tydzień idziemy na kontrolę ale szwy dostała rozpuszczalne, więc nie będzie co zdejmować. Teraz maleńka śpioszka, a jak wstanie to jej zacisnę mocniej. Nie będzie jej to urażać tej ranki?

A jutro nie idziecie na antybiotyk?
Pola dostała jeden po sterylce a drugi na następny dzień. Co do zaciągniętych troczków to nie urażą jej. Będzie miała utrudnione chodzenie więc nie będzie skakać a wtedy może sobie naderwać szwy a dodatkowo kubraczek podtrzymuje brzuszek.
Ja za sterylkę z wizytą na następny dzień na antybiotyk i ze zdjęciem szwów bo miała zwykłe na wierzchu i rozpuszczalne te wewnętrzne zapłaciłam 100 zł.


Dostałyśmy antybiotyk do domciu :), na jutro i pojutrze. Właśnie, o której mam jej go dać? Rano, po południu? My zapłaciłyśmy niestety trochę więcej, ale czego się nie robi dla kotecki :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 08, 2014 21:06 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Ewa L. pisze:Tygrysek.

Obrazek


Ewus Twój Tygrysek wygląda jak mój Gumiś :1luvu:

dzieńdoberek :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sty 08, 2014 21:07 Re: Zuzia i Pola po raz 15 ♥♥♥

Spilett pisze:
Ewa L. pisze:
Spilett pisze:
Ewa L. pisze:
Spilett pisze:Śliczne te Twoje panienki, sorki że tak słabo się udzielam ale mam pacjentkę do pilnowania :oops:

Madzia!
Przeżyłam sterylkę Poli.
Gdy przyniosłam ją do domu niby narkoza już z niej zeszła ale była pod wpływem środków znieczulających i zachowywała się jak na haju.Zesikała mi się na rekach a gdy się przebierałam wcisnęła mi się za szafki w kuchni.Całą noc przeleżała ze mną na łóżku popiskując przy każdym ruchu.
Kubraczek musi mieć mocno ściągnięty aby : uniemożliwiał swobodne ruchy a co a tym idzie brykanie, żeby nie lizała rany gdy zacznie się goić.Pola miała tak mocno związany że ciężko było wsadzić palec między kota a sznureczki a mimo wszystko po 3 dniach wyplątała się z niego. Niech nosi do momentu zdjęcia szwów.Pewnie za 7 dni idziecie na zdjęcie.
Będzie dobrze - nic jej nie będzie a z dnia na dzień będzie coraz lepiej. :ok:


Tak, za tydzień idziemy na kontrolę ale szwy dostała rozpuszczalne, więc nie będzie co zdejmować. Teraz maleńka śpioszka, a jak wstanie to jej zacisnę mocniej. Nie będzie jej to urażać tej ranki?

A jutro nie idziecie na antybiotyk?
Pola dostała jeden po sterylce a drugi na następny dzień. Co do zaciągniętych troczków to nie urażą jej. Będzie miała utrudnione chodzenie więc nie będzie skakać a wtedy może sobie naderwać szwy a dodatkowo kubraczek podtrzymuje brzuszek.
Ja za sterylkę z wizytą na następny dzień na antybiotyk i ze zdjęciem szwów bo miała zwykłe na wierzchu i rozpuszczalne te wewnętrzne zapłaciłam 100 zł.


Dostałyśmy antybiotyk do domciu :), na jutro i pojutrze. Właśnie, o której mam jej go dać? Rano, po południu? My zapłaciłyśmy niestety trochę więcej, ale czego się nie robi dla kotecki :)

Myślę że tak po południową porą ok. doby po pierwszym.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 27 gości