Fakt ładny jest.

A do tego zwariowany, jak cała rodzinka. Wystarczy, że zobaczy kogoś jak dokucza kotom a drze się jakby to jego obdzierali ze skóry.

A co ciekawe nie było takiej reakcji jak dokuczało się Axi. Nie przeszkadzało mu jak Salem siedziała na klatce ale kocury już goni i gryzie po łapach. Wybiórcze ma sympatie to ptaszydło.
