InkaPigulinka - teraz ja :) 33

[barbarados]

No nie wiem ... Tak przynajmniej jest wesoło

[MaryLux]

Przynajmniej tyle tego dobrego

[barbarados]

Prawda ? Choć nieraz te nowinki to człowieka o zawał przyprawiają . Albo bezgraniczne zdumienie . Ale ogólnie jest ciekawie .

[MaryLux]

Marzę o tygodniu bez nowinek

[MB&Ofelia]

Ineczko. Powiec coś naszej Dużej. Daje nam za mało amciu i się dziwi, że siedzimy załośliwie przed miseczku. No przecież kotki muszą nabrać ciałka na zimę, a ona nam daje tyle amciu co kotek napłakał.
A jak twoja Duża? Daje ci dużo amciu? Czy taka skąpiradła jak nasza?
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen

[MaryLux]

Ineczko. Powiec coś naszej Dużej. Daje nam za mało amciu i się dziwi, że siedzimy załośliwie przed miseczku. No przecież kotki muszą nabrać ciałka na zimę, a ona nam daje tyle amciu co kotek napłakał.
A jak twoja Duża? Daje ci dużo amciu? Czy taka skąpiradła jak nasza?
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen

No, ilości to mi nie wydziela, ale za to daje tylko szasetki i suche. A porządny kot powinien jeść mięsko, a nie jakieś goopie chrupy z woreczka!
Inka

[barbarados]

Marzę o tygodniu bez nowinek

Ja też . I bez choróbsk .

[MaryLux]

Marzę o tygodniu bez nowinek

Ja też . I bez choróbsk .

I bez deszczu

[barbarados]

Marzę o tygodniu bez nowinek

Ja też . I bez choróbsk .

I bez deszczu

I bez braku czasu .

[MaryLux]

Marzę o tygodniu bez nowinek

Ja też . I bez choróbsk .

I bez deszczu

I bez braku czasu .

I bez braku kasy

[MB&Ofelia]

Za to z wygraną w totolotka...

[MaryLux]

Albo choć zwiększoną premią (co równie prawdopodobne jak wygrana w totka)

[MB&Ofelia]

Hmmm, jaka premia? Co to takiego jest?

[barbarados]

Tak . Dokładnie tak . Kasa zawsze się przyda . Na nasze futrzaczki
MB , premia to coś , co mogą Ci zabrać za byle pierdołe .

[MB&Ofelia]

No to chyba u nas zabierają jeszcze zanim dadzą
U nas, w urzędzie!, nie ma czegoś takiego jak premia. Dostajesz pensję (wcale nie rewelacyjną), trzynastkę (która niejednokrotnie ratuje budżet domowy), czasami nagrody (jak zostanie coś do podziału w funduszu płac - np. jak dużo osób jest na zwolnieniach lekarskich; jak nic nie zostanie to nagród nie ma). A nagrody oczywiście uznaniowe - czyli szefostwo dzieli jak chce.