Broszka & Company

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 06, 2013 9:47 Re: Broszka & Company

Conchita pisze:Ja kiedyś miałam taką nudną pracę biurową, że śniły mi się po nocach karty z pasjansa i spadające kostki tetrisa :ryk:

Miałam kiedyś mysz w torebce. Jak młody był mały, siedziałam z nim w parku na trawie i musiała tam wejść. W domu wyszła z torebki i Emma się na nią rzuciła, musiałam ratować myszkę :)
Ale ja bardzo lubię myszy.

No to się wynudziłaś i w pracy i w nocy :ryk: :ryk: :ryk:

Myszy nie lubię, straszne szkodniki :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 06, 2013 12:36 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Myszy nie lubię, straszne szkodniki :twisted:

Żyć też chcą, nie?

Szynszyle mogą wystąpic na wolności. W Bieszczadach mieliśmy na strychu , sobie biegały dzikie :mrgreen:
A poza tym mogą uciec, być wyrzuconymi itp. Jednak jak takie jakieś małe a stare.. Może karzeł?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26352
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2013 13:30 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
felin pisze:A Felek dziś na spacerze zlapal kolejną mysz, tym razem malutką. Nie wiem jak on to robi, ale mysz przeżyla; nawet nie byla uszkodzona. W efekcie spacerowalam przez godzinę z myszą w kieszeni, żeby jej nie zamęczyl :roll: Jak zaglądalam do środka, to robila wdzięczny szpagat i lampila się na mnie :mrgreen: W końcu zostala wypuszczona (a raczej wykonala zgrabny skok) na stertę siana na ogrodem i pomknęla w siną dal :)

Chodziłaś z żywą myszą w kieszeni? 8O okropność :twisted: :twisted:
U mnie wczoraj któryś z wolnożyjących przyniósł jakieś dziwne zwierzątko wielkości dużej myszy ale nie mysz - miało dość mocno owłosiony ogon i z wyglądu przypominało raczej jakieś wiewiórkowate - przeszukałam neta i nie znalazłam co to mogło być :roll:

Nie pierwszy raz :)
Mam taką sprytną angielską bluzę moro, że nic z kieszeni na klacie nie wypadnie ani nie wylezie na szczęście :wink: Kiedyś nosilam mysz w kieszeni zwyklej flanelowej koszuli 8)

Ten dziwny zwierz to może susel?
Kilka lat temu Felek pogonil coś tak dziwnego na spacerze, że potem aż szukalam w necie i wyszlo mi, że susel.
Ponoć ostatnio więcej ich, a na ląkach lubią bytować.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2013 13:33 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:To tak samo jak długo się podróżuje np. pociągiem to potem we śnie nadal się jedzie i słyszy stukot kół po torach :)
Ze śliwkami pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło :twisted:

Moja mam nie może chodzić na grzyby ani na jagody, bo potem jej się przez calą noc śni podściólka :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2013 14:25 Re: Broszka & Company

Przygotowuję się do olejowania podłogi po weekendzie i mam problem co tu zrobić z kotami bo niektóre seniorki nie wytrzymają z Pippinem w jednym pokoju - chyba że zamknę rozbójnika w klatce na te kilka dni :(

E, tam - przesadzasz, przecież ja taki słodziaczek jestem :twisted: :twisted:
Obrazek

Obrazek

felin pisze:Ten dziwny zwierz to może susel?

Raczej nie bo to coś chyba miało większe uszy i było mniejsze.
Zresztą teraz już sama nie wiem - tyle się naoglądałam fotek w necie że zatarły mi się w pamięci szczegóły wyglądu zwierzaczka :roll:


Nikt nic nie powie o tej sali kinowej :?: :?: :?:
Broszka pisze:A tak z innej beczki - była może któraś z Was w multikinie Cinema City na seansie Skoda 4DX?
Wybieramy się jutro do kina na Riddicka i ucieszyłam się że nie jest w 3d (bo bardzo się męczę oglądając 3d) ale dojrzałam że to seans w sali "Skoda 4DX" - doczytałam co to znaczy i mam bardzo mieszane uczucia czy chcę tak oglądać film czy może lepiej poszukać normalnego kina gdzie grają ten film :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 06, 2013 14:33 Re: Broszka & Company

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2013 14:37 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Za tą wodę powinien ktoś beknąć :evil: Żeby człowiek potruł się we własnym domu? :?
Za docenienie efektów dziękuję :P Przyszykować paczuszkę? :wink: :mrgreen:


Zaczekam na bazarek - o ile zrobisz.
Naprawa skutków awarii chyba potrwa - dziś znów przesunęli termin :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 06, 2013 14:38 Re: Broszka & Company

Ale ten Pipin jest ładny. Co za poza. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Pt wrz 06, 2013 14:40 Re: Broszka & Company

felin pisze:Tu masz obrazki z suslami: http://www.google.pl/images?hl=pl&q=sus ... d=0CBoQsAQ

Umiem korzystać z wujka googla :wink:
Widziałam te fotki i pisałam że to raczej nie był suseł ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 06, 2013 14:49 Re: Broszka & Company

jasia.stargard pisze:Ale ten Pipin jest ładny. Co za poza. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

nooo... i te zielone skośne oczy :1luvu: koci klasyk :D
Obrazek

violet

 
Posty: 4636
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt wrz 06, 2013 15:16 Re: Broszka & Company

Pippinka do klatkie?? Za co??!! Nic jeszcze nie zrobił..

O kinie nic nie powiem. Nie pamiętam kiedy byłam w normalnym, a o tym dziwie to nawet nie wiem na czym polega :? Ale bym się bała :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26352
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 06, 2013 15:59 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:O kinie nic nie powiem. Nie pamiętam kiedy byłam w normalnym, a o tym dziwie to nawet nie wiem na czym polega :? Ale bym się bała :mrgreen:

W skrócie polega na tym że oprócz normalnego filmu są inne efekty np. fotel się porusza współgrając z akcją filmu, wydobywa się zapach i wiatr - a co gorsze pisze też coś o mokrych efektach np. bryzy morskiej :roll:
Zupełnie nie wiem czy chcę próbować czegoś takiego :|


morelowa pisze:Pippinka do klatkie?? Za co??!! Nic jeszcze nie zrobił..

Pippin robi niestety bardzo dużo złego :(
Na przykład tak zdziczył Kuleczkę że ona teraz praktycznie żyje wyłącznie pod sufitem na meblach w kuchni - musiałam jej tam nawet kuwetę postawić bo Pippin nie dopuszcza jej do ogólnych kuwet na podłodze i zaczęła się załatwiać w swoje legowisko na górze...
Ech, to tylko mały przykład - mogłabym wiele pisać o jego wyczynach :twisted: Z wyglądu słodziaczek-przytulaczek a z charakteru wredota straszna i dziczy seniorki bez przerwy :evil: :evil: :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 06, 2013 16:26 Re: Broszka & Company

Nie wiem, gdzie jest wątek Alienor, ale znowu mają przerąbane (przepraszam Broszko, że u ciebie, bo nie mam czasu szukać, jestem w pracy - może Alienor tu zajrzy?)

Ok, już jej wrzuciłam w wątek całość

Zakaz spożycia wody w wodociągów w niektórych dzielnicach Sosnowca będzie obowiązywał do niedzieli - podało w piątek Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach (GPW). Woda zdatna do picia nadal będzie dostarczana beczkowozami.

Problem, który trwa od środy, dotyczy 50-60 tys. mieszkańców miasta z dzielnic Klimontów, Porąbka, Zagórze i Kazimierz. Najnowsze wyniki badania, przeprowadzone w piątek po południu, nie pozwalają na zniesienie zakazu spożycia - poinformował PAP rzecznik GPW Aleksander Maicher.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 16:57 Re: Broszka & Company

Conchita pisze:przepraszam Broszko, że u ciebie

Ależ proszę bardzo - u nas na wątku można pisać o wszystkim :wink:

Sprawa skażenia wody i niepoinformowania ludzi na czas aż się potruli jest naprawdę bulwersująca :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 06, 2013 17:44 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
E, tam - przesadzasz, przecież ja taki słodziaczek jestem :twisted: :twisted:
Obrazek

Obrazek

Piękny jest Pippinek :1luvu:
Ale diabelskie oczka mu zostały :mrgreen:
Biedna Kuleczka :(

O kinie nic nie powiem, bo nie mam o nim pojęcia :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości