Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

Śliczny z ciebie kawaler, Pinusiu

A teraz puść do kompa Malagę, niech też coś wklika :kotek:

ooo widzę, że z Pinusia dobra kluseczka :twisted:

u nas Gustaw, jak sie wywali do góry brzuchem, wygląda jakby zjadł gołębia :twisted:

Pinusiu, ale z Ciebie pracowity kotuś :wink:

Oczko jeszcze troszkę i będzie jak nowe :ok:

Fotki obu chłopaczków jak zwykle przepiękne!

Jej z Pinusia to już prawdziwy młodzieniec, nie dziecko. Jak ten czas leci. Ale i On tak szybko rośnie. Super koteczek.

NatjaSNB pisze:Aaaaale masz długi tor

To są dwa złączone Catity, bo jeden dla Malagi jak urósł był już za mały i go tak nie interesował - przy przedłużonym miał więcej skakania.

A teraz Pini z tego korzysta, chociaż ostatnio bardziej niż się nim bawić, lubi spać w tych zakolach. :wink:

Koczi pisze:ooo widzę, że z Pinusia dobra kluseczka u nas Gustaw, jak sie wywali do góry brzuchem, wygląda jakby zjadł gołębia

No jak jest tuż po posiłku to wygląda jakby melona połknął w całości. :lol:

Ale rośnie chłopak, więc najpierw zbiera masę, a potem ją rzeźbi w gonitwach i wspinaczkach. :mrgreen:

AnnAArczyK pisze:Oczko jeszcze troszkę i będzie jak nowe

Już jest super, bo spojówki na zewnątrz nie widać - dopiero jak odchylę mu powiekę to jeszcze trochę tego mięska jest, ale już w dobrym kolorze. :ok:

saintpaulia pisze:Jej z Pinusia to już prawdziwy młodzieniec, nie dziecko. Jak ten czas leci. Ale i On tak szybko rośnie. Super koteczek.

Ja dopiero po zdjęciach właśnie porównuję, jak on rośnie - na żywo jakoś mi się w to wierzyć nie chce.

Annazoo pisze:A teraz puść do kompa Malagę, niech też coś wklika

Pogoniłem kota Małemu i jestem!, skoro się o mnie prosi. :king:

Aż musiałem przerwać swoją pośniadaniową drzemkę, ale czego się nie robi dla spragnionych mojej obecności Fanów.

Potem przeniosłem się na hamaczek, bo ładnie koresponduje z moim futerkiem
Obrazek

A tu można podziwiać mój delikatny zawadiacki uśmiech, specjalnie dla Fanek :wink:

O, na taką małą sesję sobie pozwoliłem

I muszę się pochwalić, że dzisiaj calutkie śniadanie zjadłem sam, wspaniałomyślnie dałem Dużej wolne.

Co prawda zjadłem nie swoje mięsko, tylko Rudego, ale miałem podejrzenia, że on dostaje lepsze, więc musiałem to sprawdzić! :twisted:

No i było bardzo dobre, chyba dalej będę mu podkradał jak nie dobiegnie pierwszy. :twisted:

No i to tyle, co mam do powiedzenia, idę dalej drzemać.

Niniejszym Malagito odklikuje się, mrau!
Obrazek

Jakiż jesteś cudny, Malaginiu! A na hamaczku masz minkę jak Mona Kota

Całuję łapki!

Fanka

Bardzo lubię te wszystkie dodatki w Twoim wątku. Cały wątek jest uroczy. Lubię tu zaglądać.
Malagito do ułomków też nie należy. Ma piękną, dużą głowę. Słodko z tym jęzorkiem wyszedł.

solarie pisze:A tu można podziwiać mój delikatny zawadiacki uśmiech, specjalnie dla Fanek

Uśmiech pierwsza klasa! :kotek:

Piękny

Widać, że to kochane i szczęśliwe koty :1luvu:

Pinusiu ale jesteś ogrooooooomny, kawał kota :mrgreen:

Malagito masz dużo fanek, oj dużo :mrgreen:

powalający uśmiech :1luvu:

Witaj Izo

Co u chłopców słychać ?

solarie

Annazoo pisze:Jakiż jesteś cudny, Malaginiu! A na hamaczku masz minkę jak Mona Kota
Całuję łapki!

Fanka

To teraz tylko znaleźć zdolnego malarza, żeby te jego piękne lico uchwycił na wieki wieków.

saintpaulia pisze:Bardzo lubię te wszystkie dodatki w Twoim wątku. Cały wątek jest uroczy. Lubię tu zaglądać.
Malagito do ułomków też nie należy. Ma piękną, dużą głowę. Słodko z tym jęzorkiem wyszedł.

Cieszę się bardzo, że lubisz tu zaglądać. :1luvu:

Malaga owszem, jest piękny, ale jednak troszkę ciałka musi zrzucić, dlatego ma zarządzoną małą dietę - mniejsze posiłki i więcej ruchu z aportowaniem piłeczki po mieszkaniu, żeby wrócił do figury modela. :wink:

floxanna pisze:Uśmiech pierwsza klasa!

Ćwiczony codziennie przed lustrem. :wink:

NatjaSNB pisze:Piękny Widać, że to kochane i szczęśliwe koty

Miraclle pisze:Pinusiu ale jesteś ogrooooooomny, kawał kota

Malagito masz dużo fanek, oj dużo powalający uśmiech

Myślę, że obaj mają tych fanek oddane grono, w końcu to w dechę chłopaki.

kwinta pisze:Co u chłopców słychać ?

solarie

Chłopcy mają się dobrze, Piniego cały czas obserwuję czy aby na pewno zdrowy, żeby go w przyszłym tygodniu w końcu doszczepić; póki co jest ok.
Malaga tylko wczoraj mnie trochę zestresował, bo rano zrobił ładną qpkę, a popołudniu ni z tego, ni z owego znów wszedł do kuwety i zrobił taki luźny trochę smrodliwy placek. :roll:

Na szczęście od wczoraj się to póki co nie powtórzyło - tfu tfu - więc może to jakaś chwilowa niestrawność.

Za to ja jestem zła na władze mojego miasta - mieszkam w ścisłym mieście, przy głównej ulicy i bardzo niebezpiecznym skrzyżowaniu - w ostatnim tygodniu były tu już trzy poważne stłuczki (na tyle mocne, że np. samochód obracało o 180 stopni i odrzucało w tył...). Dlatego dzisiaj rano jak zobaczyłam, że odłączona na całym skrzyżowaniu została sygnalizacja świetlna byłam pewna, że to zły omen. I niestety moja intuicja się nie pomyliła - przed chwilą usłyszałam huk i kiedy wyjrzałam za okno okazało się, że jakieś dwa chłystki potrąciły starszego człowieka próbującego przejść przez przejście dla pieszych.

A wiadomo, starsi ludzie chodzą powoli, a chłopaczkom się zapewne bardzo spieszyło, bo uderzenie było głośne. Z tego co widziałam Pan na pewno ma złamaną nogę, bo ratownicy mu ją usztywniali. Szkoda mi go strasznie, zwłaszcza, że wiem jak ciężko u starszych ludzi goją się złamania.

Ja sama musiałam dzisiaj jechać do sąsiedniego miasta i powiem Wam szczerze, że nadłożyłam dwa razy drogi (tam i z powrotem) i pojechałam całkowicie na około centrum, byle nie musieć przejechać przez to skrzyżowanie.

Niektórzy prawo jazdy chyba znajdują w paczce chipsów, brak słów.

Izo młodym chłopakom zawsze śpieszno i to dosłownie do wszystkiego... zamiast mózgu mają "musk"
Złamania u osób starszych są trudne i często nie wracają do pełni sił.
Współczuję mieszkania przy takiej ulicy i nie dziwie się jeżdżenia "dookoła"

Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

Kto przegląda forum