Rychosław

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 16, 2013 15:49 Re: Rychosław

haha,za rok to będzie z niej taaaki kawał kotaaa,że ła

Ja zaraz schrupę krewetkę o ! :1luvu: :mrgreen:

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sty 16, 2013 18:20 Re: Rychosław

Witamy się :1luvu: :1luvu:
Głaski dla Rysia :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw sty 17, 2013 0:54 Re: Rychosław

Lola :1luvu: :1luvu: oj, ta mala niejedno serce skradnie, przeurocza jest :1luvu:

ciamkanie i udeptywanie to moze byc choroba sieroca... ale nie sadze, by za wczesnie od matki byla zabrana. Chyba, ze ja matka odrzucala i nie poswiecala jej tyle uwagi co innym kocietom.

dolaczam swoje glaski dla Rychoslawa :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sty 17, 2013 14:20 Re: Rychosław

ObrazekDobry dzień :mrgreen:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw sty 17, 2013 23:30 Re: Rychosław

Myszolandia pisze:haha,za rok to będzie z niej taaaki kawał kotaaa,że ła

biorąc pod uwagę apetyt Loli, będzie to rzeczywiście duży kawał :wink:
Wiedźma ortofaszystka

Earthsea

 
Posty: 60
Od: Pt paź 14, 2011 18:20
Lokalizacja: Mazury cud natury

Post » Pt sty 18, 2013 10:42 Re: Rychosław

ObrazekDobryyyyyyyyyy
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt sty 18, 2013 20:34 Re: Rychosław

juana pisze:
MaryLux pisze:
juana pisze:
MaryLux pisze:Mondry Kociontek, moja szkoła!
Inka

Ty mi Ineczko :1luvu: nie buntuj kota :!:

Ciociu, ja nikogo nie buntuję, tylko prawdę mówię!

A co? Też udało Ci się pościągać ozdoby? :lol:

Nie. Nie miałam choinki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 19, 2013 21:20 Re: Rychosław

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sty 20, 2013 15:03 Re: Rychosław

:?:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 20, 2013 16:09 Re: Rychosław

Witamy wszystkich :D
Wczoraj nad ranem (prawie w nocy) Earthsea wraz z rodziną wyjechali na ferie. Lola i Bigos są aktualnie pod moją opieką :twisted: . Byłam już u nich wczoraj po południu na kilka godzin i dzisiaj już raz. Idę jeszcze niedługo znowu na jakieś 3h. Spieszę donieść, że inwentarz siostry ma się całkiem nieźle :mrgreen: . Wczoraj po przyjściu Lola mocno zdziwiona spojrzała na mnie ze schodów, a później tak za mną biegała, że nie dała mi nawet przebrać spodni. Ćwierkała, szalała i spała na brzuchu również :D . I to ta sama kicia, która gdy są jej właściciele prawie nie dawała się pogłaszczyć :mrgreen: . Za to dzisiaj rano szłam trochę z obawą, bo przecież noc spędziła sama. Znowu zdziwione kocię powitało mnie ze schodów. W kuwetce Lolilla zakopała to co trzeba :) i... zielono-niebieskiego żółwia. Oprócz tego na podłodze walały się rysunki starszej dziewczynki (zwalone z biblioteczki). Pomijając te drobne "wyskoki"- reszta na miejscu. W każdym bądź razie ściany stoją :mrgreen: .
Rychosław za to robi się coraz bardziej statecznym kocurrem. Ma swoje momenty głupawek i biegania z szaleństwem w oczach (aportowanie swoich piłeczek, namiętne gryzienie mnie w łydki, bądź kostki, czy ganianie drewnianych kulek po panelach) ale np skakać to już mu się za bardzo nie chce za zabawkami na gumkach (no bo po co? Duża jest od tego, żeby podetknąć pod nos :mrgreen: ) . I jest takim już fajnym dorosłym przystojniakiem :1luvu: :1luvu:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Nie sty 20, 2013 19:35 Re: Rychosław

No to masz fajne zajęcie Asia :D :ok:
A kto to jest Bigos ? Bo nie kojarzę ..... :?

A Rysiu będzie coraz bardziej stateczny, w końcu latka lecą. Mój Marcel ma już 5 lat i w ogóle go zabawki nie interesują.Tylko by siedział na moich kolanach, patrzył mi w oczy, kazał się miziać pod bródką no i taki namolny jest bardzo ... :roll:
Wiem, że może drugi kot by go trochę rozruszał ale jak na razie jest sam i zapewne tak zostanie ...

Pokarz znowu Rysia, bo fajne zdjęcia mu robisz .... :1luvu:
Ile on już ma ? 2 latka ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie sty 20, 2013 20:09 Re: Rychosław

kwinta pisze:No to masz fajne zajęcie Asia :D :ok:
A kto to jest Bigos ? Bo nie kojarzę ..... :?

A Rysiu będzie coraz bardziej stateczny, w końcu latka lecą. Mój Marcel ma już 5 lat i w ogóle go zabawki nie interesują.Tylko by siedział na moich kolanach, patrzył mi w oczy, kazał się miziać pod bródką no i taki namolny jest bardzo ... :roll:
Wiem, że może drugi kot by go trochę rozruszał ale jak na razie jest sam i zapewne tak zostanie ...

Pokarz znowu Rysia, bo fajne zdjęcia mu robisz .... :1luvu:
Ile on już ma ? 2 latka ?

Cześć :1luvu:
Bigos to chomik mojej siostrzenicy. Tak naprawdę jest samiczką ale przyniesiona do domu jako chomiczątko została nazwana Bigosem i tak zostało :D
Rysiek 2 lata skończy 23marca :) . I ja też drugiego kota mieć nie będę ale bynajmniej nie z mojej woli. Mama nie lubi zwierząt a co za tym idzie- Ryśka też. Od początku tolerują się i na tym koniec- tak zostanie. Młody próbował do niej podejść i zaprzyjaźnić się ale nic z tego nie wyszło.
Ze zdjęciami jest ciężko bo światło ze względu na porę roku paskudne ale może coś wygrzebię :wink:
Aha, namolny też jest- właśnie od początku pisania tego postu przeszedł mi przed nosem z 10 razy :roll:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Nie sty 20, 2013 20:16 Re: Rychosław

A jak chomiczka i Lola razem?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 20, 2013 20:27 Re: Rychosław

juana pisze:Cześć :1luvu:

Mama nie lubi zwierząt a co za tym idzie- Ryśka też. Od początku tolerują się i na tym koniec- tak zostanie. Młody próbował do niej podejść i zaprzyjaźnić się ale nic z tego nie wyszło.




Serce mi pęka :cry:
Jak można nie polubić tak cudnego stworzenia jak Rysiu ? Nie pojmuję .... :(
Ucałuj go mocno :1luvu: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie sty 20, 2013 21:29 Re: Rychosław

MalgWroclaw: Bigos mieszka w klatce więc jest bezpieczna. Czasem Lola podchodzi do klatki i zaczepia Bigosa, wtedy ta rzuca się odważnie na kraty i je gryzie :mrgreen: . Trzeba jednak ganiać Lolę bo nie chciałabym żeby zaczepiła chomika pazurkiem przez kratkę.
Kwinto: ja też nie pojmuję ale widocznie można :? . A Ryśka tak często całuję i miziam, że ma taką minę jakby mówił: "kocham Cię bo muszę" , względnie -"weź bo dam Ci z liścia" :mrgreen: . Najważniejsze, że na niego nie krzyczy i nie przegania z drogi. Tylko jak na szafki włazi ale wtedy jak ja jestem mówi: weź tego kota stąd .

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 93 gości