Piekielna Trójca na dzikim Wschodzie ^^

[AYO]

No i bardzo dobrze.

Szukaj kochana, poczekamy cierpliwie

[AniHili]

Chwilowo mały zastój w produkcji dzieł pisanych, bo ogarniamy sobie rzeczywistość lepiej lub gorzej.
Czyli:
- TŻ odchudza Grubaśnika - ograniczył mu żarcie, karmi częściej ale mniej, bawi się z kotem laserkiem. Jako nadopiekuńcza Duża cierpię, gdy patrzę na kotka, który nie może napchać się pod korek, ale pomaga mi myśl o kocie kumpla, który jest tak samo upasiony jak Manfred i w efekcie ma cukrzycę. Jakoś nie chcę zafundować tego memu kotu, nawet kosztem jego niezadowolenia przez jakiś czas.
- TŻ pogania mnie do dbania o formę...znaczy leń kanapowy ruszył wreszcie tyłek do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Pochwalę się efektami, gdy tylko się pojawią.
- gram namiętnie we wszelkich konkursach, jakie udaje mi się wyhaczyć w necie - w imię zasady (mojej własnej) pt.mam szczęście w miłości, teraz czas na szczęście w grach (to zamiast kart, bo nie gram) We'll see.

No i tak toczymy się do przodu, pewnie jak każdy

[Boo]

Odchudzić kota ---> zmniejszyć do minimum węglowodany w diecie

[AYO]

No ja Cię qrwa chiba za.. kręcę znaad morza nagłym wstrząsem

Miłość miłością, ale odezwie się czasami - tak?

[AniHili]

Odezwie, odezwie

Dziś od rana mam pecha. Paskudnego. To chyba jeden z tych dni, kiedy dla własnego bezpieczeństwa lepiej nie wychylać się spod kołdry - póki co zdołałam zapomnieć klucza do biura i rozwalić kluczami jogurt w torebce
A dzień dopiero się zaczął...

[Kinnia]

czuję sie pocieszona "dobrocią" dnia nie tylko dla mnie

i nie mam wyrzutów sumienia co do tego, że inni "cierpią" przygody jak ja

[AniHili]

:ryk:

czuję sie pocieszona "dobrocią" dnia nie tylko dla mnie

i nie mam wyrzutów sumienia co do tego, że inni "cierpią" przygody jak ja

Aaa, jeszcze od 6 rano skakałam po balkonie z szufelką, bo Kostusia łaskawie raczyła wykopać glebę z doniczki. Porcja "fitnessu" na dzień dobry

[AniHili]

Dziś znów mała łajza wygrzebała glebę A jak myłam zęby przed wyjściem, to zrobiła...przeszper śmieci No co za...szczur!
Z milszych rzeczy: wczoraj byłam na wizycie przedadopcyjnej u pewnej pani, dla kotka forumowego Oczywiście musiałam wsiąść w zły autobus, no musiałam. Liczę tylko, że mój wczorajszy pech skończył się "na amen" i nie będzie ciągnął się za mną do końca tygodnia...w sumie póki co, nic na to nie wskazuje, ale jeśli o to chodzi to strach się bać

[AniHili]

Dawno nie było fotek, więc macie:

Grubas w pozycji menela...


Specjalnie dla AYO, która koniecznie chciała ujrzeć mego mężczyznę...


Wielka duma mojego narzeczonego (szczególnie pomidor numer trzy).

[jozefina1970]

Menel
Ładne foty? Czym robiłaś? Komórą???

[AniHili]

Menel
Ładne foty? Czym robiłaś? Komórą???

Komórami Dwie ostatnie Xperią, pierwsza czymś z nieco słabszym aparatem (Nokią chyba)

[jozefina1970]

Menel
Ładne foty? Czym robiłaś? Komórą???

Komórami Dwie ostatnie Xperią, pierwsza czymś z nieco słabszym aparatem (Nokią chyba)

Xperią? A która masz? Moja Jotka jest super ale zdjęcie w pomieszczeniach beznadziejne

[AniHili]

Menel
Ładne foty? Czym robiłaś? Komórą???

Komórami Dwie ostatnie Xperią, pierwsza czymś z nieco słabszym aparatem (Nokią chyba)

Xperią? A która masz? Moja Jotka jest super ale zdjęcie w pomieszczeniach beznadziejne

Ostatnia fotka była robiona na balkonie jak coś
Xperia Mini Pro, ale wydaje mi się, że one wszystkie mają podobne aparaty, 5 megapixeli. Pobaw się z ustawieniami może.

[jozefina1970]

Ostatnia fotka była robiona na balkonie jak coś

No tak, tak

Pobaw się z ustawieniami może.

Bawiłam się, ale to nic, aż tak bardzo mi nie zależy
Edit: Koleżanka ma Sony E. jeszcze i fotki w pomieszczeniach super a też 5 aparat. ale ja wiedziałam, że Jotka ma słaby.

[AniHili]

Pobaw się z ustawieniami może.

Bawiłam się, ale to nic, aż tak bardzo mi nie zależy

Wiesz, mi fotki też wychodzą różne, w zależności od światła na zewnątrz choćby W każdym razie uważam, że jak na aparat w komórce, ten mój nie jest najgorszy