Nasza kocia rodzinka. Prośba o pomoc dla Lolusia z FIP:(((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 15, 2012 22:36 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 16, 2012 12:07 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Z Bunią jest nieciekawie, :( ma zmiany neurologiczne i jak jej nie przejdzie, to po niedzieli tomografia.
Dzisiaj rano byłam z nią w Łodzi na zastrzykach i kroplówce wzmacniającej.
Po przyjechaniu do domu Kotka skręcała się na bok, zadzwoniłam do lecznicy i miałam poobserwować, i gdyby objawy nie ustąpiły to z powrotem do Łodzi do lecznicy, co tak się stało. :(
Ostatnio edytowano Sob cze 16, 2012 12:40 przez Anna61, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob cze 16, 2012 12:16 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

O kurde... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 16, 2012 13:52 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

o matko :( mam nadzieje że to nic poważnego
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob cze 16, 2012 20:44 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

JaEwka pisze:o matko :( mam nadzieje że to nic poważnego

Jest poważnie, bo nawet pani doktor zadzwoniła do mnie bo się też martwi o Bunię.
Bunia bez zmian, jest słabiutka, ale nie zwymiotowała gdy ją napasłam strzykawką gerberkiem z ROYAL CANIN Convalescence Support http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=c ... 7w&cad=rja
Niedługo nakarmię ją 3 raz, już na noc, i mam nadzieję, że nie zwróci.

Już mam namiary Centrum Diagnostyki Weterynaryjnej Animals na http://www.diagnostykaweterynaryjna.com/
cena też powalająca, :(
tomografia 450 zł,
tomografia z kontrastem 550 zł, i to za jeden odcinek.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie cze 17, 2012 11:10 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Strasznie Ci współczuję, Aniu :(
Znowu takie zmartwienie - biedna Bunia :(

Czy wetka podejrzewa jakieś konkretne schorzenie, to znaczy - czy mówiła, co może wywoływać takie objawy :?:

Oczywiście, cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 17, 2012 11:26 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Za Bunię :ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie cze 17, 2012 12:31 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

:(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie cze 17, 2012 15:47 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Aniu ,jak najmocniejsze kciuki za Bunieczkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: chociaż tyle mogę :(
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon cze 18, 2012 7:33 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Przyłączam się z kciukami :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 7:39 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Aniu,jak sytuacja ?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon cze 18, 2012 15:23 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Bunia bardzo kiepściutko.
Wymiotuje, przelatuje przez nią to co zje, jest coraz bardziej odwodniona pomimo karmienia strzykawką.
Karmię po troszku i częściej, i wtedy wymioty mniejsze.
Pije sama ale z wysoka, z fontanny lub dużej miski. Miejsce teraz do leżenia to miska w łazience, niech leży skoro tam sama poszła.
Kupiłam jej w lecznicy puszeczki Racovery i saszetki Gastro Intestinal.

Dzisiaj znowu miała kroplówkę i zastrzyki oraz pobraną krew na ponowne badania krwi.
Jutro na 10,30 jest umówiona na tomograf komputerowy i zdjęcia RTG.

Matko nasza, oby tylko dała radę, bo narkoza w jej stanie..... :cry: :cry: :cry: ale bez porządnych badań miotamy sie po omacku i życie z Buni uchodzi. :cry:

mb pisze:Czy wetka podejrzewa jakieś konkretne schorzenie, to znaczy - czy mówiła, co może wywoływać takie objawy :?:

Podejrzenie jest pod kątem
-> chłoniaka
-> przewlekłe zapalenie jelit
-> zwłóknienie trzustki
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon cze 18, 2012 17:52 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Anna61 pisze:Podejrzenie jest pod kątem
-> chłoniaka
-> przewlekłe zapalenie jelit
-> zwłóknienie trzustki


Najlepsze byłoby chyba to drugie - niemniej mam nadzieję, że to jeszcze coś innego, co da się opanować.

Cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2012 17:56 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Aniu,nie wiem co napisac,ale Bunia ma takie objawy jak Rumcio,wiesz o tym...U nas wykluczono chłoniaka,a po lekkiej narkozie strasznie mu się pogorszyło :roll: I wiem,ze musimy sie pożegnać,bo nasz "kryzys" trwa juz długo.... :(
Trzymaj się kochana
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon cze 18, 2012 18:18 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy. Bunia-czy da radę?:(

Aniu, Buniu :ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Lifter i 1117 gości