Moje koty X. Puti ['] Mikuś [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 02, 2012 16:52 Re: Moje koty X. Puti walczy

Moge tylko przysiasc :?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 02, 2012 17:21 Re: Moje koty X. Puti walczy

No tak... kciuki za kicię trzymam :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30865
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt mar 02, 2012 17:30 Re: Moje koty X. Puti walczy

Za ten cud :ok: :ok: :ok:
Jednak trzeba być przygotowanym na wszystko :(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt mar 02, 2012 17:48 Re: Moje koty X. Puti walczy

:(...


:ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 02, 2012 17:50 Re: Moje koty X. Puti walczy

:ok:
Zobaczymy co powie doktor, ale jeśli ona tak źle znosi kroplówki dożylne to może...
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt mar 02, 2012 18:53 Re: Moje koty X. Puti walczy

casica pisze:Jedziemy do pana doktora. Rozmawiałam z nim przed chwilą. Może spróbujemy wlewów dożylnych. Może jest jeszcze jakaś nadzieja. Może.
Szczerze? Wątpię, że nam się uda. Puti gaśnie w oczach.
Ale jest kontaktowa, reaguje, pije, po prostu nie je i jest słabiutka.
Jestem poumawiana na wszystkie okoliczności, również na ostateczne. Zawsze się stresowała gdy trzeba było sie wybrać poza dom, więc akurat tego ostatniego wychodzenia chcę i muszę jej oszczędzić.
Niewątpliwie więc od weta wrócimy, ale doprawdy nie wiem jak długo to jeszcze potrwa i czy cokolwiek da się jeszcze zrobić.

Możliwości nam się skończyły już jakiś czas temu. No chyba, że nastąpi cud.


Kasia

pamietaj, ze Laleczka przezyla swoje zycie jako kochana, pieszczona i nawet jak przyjdzie sie Wam pozegnac, to miala dobre zycie. Dlugie i szczesliwe.

Caluj ja mocno od ciotki Agi.
No i jestem. Jakbys chciala pogadac, to moj nr masz.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 02, 2012 19:01 Re: Moje koty X. Puti walczy

Jestesmy u pana doktora, walczymy.
A w kazdym razie usilujemy.
Ja wyszlam zapalic, doktor przelicza kalorie, a Puti usiluje zrobic kupke
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 02, 2012 19:03 Re: Moje koty X. Puti walczy

Puti Trzymaj się Koteczko :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt mar 02, 2012 19:12 Re: Moje koty X. Puti walczy

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 02, 2012 19:15 Re: Moje koty X. Puti walczy

casica pisze:Jestesmy u pana doktora, walczymy.
A w kazdym razie usilujemy.
Ja wyszlam zapalic, doktor przelicza kalorie, a Puti usiluje zrobic kupke

:ok: :ok: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 02, 2012 19:16 Re: Moje koty X. Puti walczy

:ok: :ok: :ok: :|

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 02, 2012 19:22 Re: Moje koty X. Puti walczy

Ciepłe myśli ślemy cały czas i kciuki trzymamy :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt mar 02, 2012 19:30 Re: Moje koty X. Puti walczy

aga9955 pisze:
casica pisze:Jestesmy u pana doktora, walczymy.
A w kazdym razie usilujemy.
Ja wyszlam zapalic, doktor przelicza kalorie, a Puti usiluje zrobic kupke

:ok: :ok: :ok:

Myślę o Was - ciepło i serdecznie.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt mar 02, 2012 19:43 Re: Moje koty X. Puti walczy

Ciepłe i serdeczne myśli i ogromne kciuki za Laleczkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 02, 2012 20:06 Re: Moje koty X. Puti walczy

Kasiu ja jestem ciągle dobrej myśli- wątroba się posypała- może nie mieć apetytu, może być słaba bo nie je.... Kurczę, że chociaż ten fosfor nie spadł- chociaż jedna przyczyna złego samopoczucia by odpadła... Yenna jak fosfor szybował też nie jadła. I nie chodziła...

Puti- piękna Zielonooka- walcz, proszę Cię bardzo....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 710 gości