Kefir+Morfeusz+Agatka i "coś tu śmierdzi"

To już po zabiegu?

ano po!

Była sterylka, chip, test FeLv / FIV
Mała ma jeszcze mleczne ząbki... a już by na świat wydała kociaki, za jakieś 5 tygodni.....
teraz śpi w łazience albo czasem łazi jak nakręcona. Na pewno nawet w pełnej narkozie nasyczy na Morfa :-)

Pan wet serdecznie dziękuje za kalendarz - właśnie dziś dotarł, dzięki turkawka! Zdjęcia go zachwyciły, myślał, że to jakieś artystyczne kociaki a nie "zwykłe " tymczasy.

Ale to nie ja, to Kerfir z Morfeuszem! Ae cieszę się, że się podobał Panu Wetowi

Ja też taką młodziutką sterylizowałam w czerwcu, kocie dziecko jeszcze, a już z przychówkiem. W dodatku podczas zabiegu okazało się, że nie przeżyłaby porodu, bo jedno kocię zawinęło się razem z macicą za pęcherz czy jakoś tak i nie urodziłaby

A teraz lata u mnie jako tymczas i rozrabia na całego.

Dobrze, że już po sterylce :ok:

Wyniki testów ok?

testy ok

A jak minęła noc?

lata po domu i za wszelką cenę ucieknie z łazienki BO TAK!
Apetyt jest siła do ganiania jest. Morf patrzy ona warczy .
Przestraszyła się rano hydraulików ale w końcu olała.
Oby tylko przekonała się na 100 % do kuwety...
Bo przed zabiegiem były wpadki...

Dzielna mała! :ok:

viewtopic.php?f=13&t=137620

baba ma wątek i nie ma imienia.

Coś żadne do niej nie chce podpasować...

Kokardka i Nazeen śliczne ale jakoś długie...
Zdzira :-)