Lajla ...Kacper morf.+bioch.b.d. tylko te oczy.......

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 18:33 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

meksykanka pisze:Zrób dzisiaj co masz zrobić jutro.
Musisz mieć siły żeby zadbać o małą :evil:

Niestety nie było żadnego wolnego lekarza.Jakoś do jutra przeżyję. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2011 18:41 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

Zerknę zza zeszytów i ćwiczeń wszelakich,tudzież kredek i plasteliny... :mrgreen: :roll: : Welinko- i co,i co? :?: Byłaś u lekarza i u weta z Lajlą? :ok: :ok: :ok: :1luvu:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Czw wrz 08, 2011 8:05 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

co tu taka cisza? :roll:
welina, co u Was? jak tam malutka Lajla?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 08, 2011 19:51 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

Chyba trzeba zacząć się martwić.... :conf:
Welinko,co się dzieje ???

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Czw wrz 08, 2011 20:37 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

Właśnie - Welinko co się dzieje?
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt wrz 09, 2011 7:14 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

Dzięki dziewczyny,że pamiętacie :1luvu: To zły miesiąc dla mnie( dużo problemów ) ,więc i siły i chęci do pisania nie mam. :cry: Powinnam też zrobić jej jakiś ciepły domek,bo widzę ,że lubi się chować,a w sklepie drogie.Na to też nie mam siły :( :oops:

Opis badania
Stan przewlekły po nadwichnięciu stawu łokciowego prawego.Szpara stawowa nierównej szerokości,w projekcji bocznej częściowo zatarta.Skrócenie bliższego końca kości promieniowej prawej mogące wskazywać na zaburzenia wzrostowe kości promieniowej prawej wynikające ze zmian w obrębie chrząstki wzrostowej bliższej kości promieniowej prawej.

W tej chwili jest za późno,żeby cokolwiek zrobić.Jest zbyt mała na operację -kości rosną.Ma również przykurcz ścięgien.Jeżeli nie będzie odczuwała bólu niestety zostanie niepełnosprawna do końca życia.Operację,żeby poprawić jej komfort życia będzie można przeprowadzić dopiero jak dorośnie,czyli gdy będzie miała roczek.Oczywiście jeżeli będzie jej to przeszkadzało w funkcjonowaniu.Mam ją obserwować,jak się zachowuje.Czy nie odczuwa bólu.Wtedy będzie trzeba zadziałać wcześniej Na razie bryka jak szatan z prędkością światła.Leje Kacpra.drapie go po pyszczku.Rzuca się do niego jak pchełka..Dziwię się,że dopiero za którymś razem się zdenerwuje i rzuca się na nią,ale dość delikatnie.Gdyby to zrobił inny kot,już by leciały" pióra " :mrgreen: Jak na razie jest nie do opanowania.Siedzę i myślę jak tu odgruzować mieszkanie,żeby sobie krzywdy nie zrobiła.Ona nawet chodzi po tapetach 8O 8O 8O

AlfaLS ciesz się,że nie mieszkasz w Warszawie.Dopiero wczoraj wzięłam dokładny rachunek i jeszcze musiałam dopłacić 15 zł,bo ponoć źle mnie podliczono :roll: .Wizyta u ortopedy 90 zł. Dwa ujęcia RTG na płytce ( powinno być taniej niż na kliszy ) 86 zł.Wszystkie rachunki mam tylko muszę poczekać ,aż ktoś pomoże mi wkleić,bo ja w tych sprawach jestem środkiem kapusty. :mrgreen: :oops:
Co do leków na odrobaczanie u nas też są tańsze.Ponieważ była bardzo chora i brała dużo zastrzyków,nie chciałam jeszcze bardziej obciążać jej organizmu.Wzięłam więc z " górnej półki ".

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 09, 2011 19:40 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

Ojejku, ale sie Was naszukalam 8)

Skoro operacja sie odbyc nie moze, to nie ma co sie zamartwiac. Dobrze, ze humor malej dopisuje, oby tylko mogla zyc bez bolu.

Pozdrawiam i kciuki za zdrowko (i kocie i ludzkie) trzymam :ok:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Pt wrz 09, 2011 20:18 Re: Uraz Lajli przedawniony.Chyba będzie niepełnosprawna !!!

przeczytałam :cry:
Ewuniu-dziś już nie martw się.jutro też jest dzień. Będzie dobrze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob wrz 10, 2011 17:39 Re: Uraz Lajli przedawniony.Będzie niepełnosprawna !!!

chyba nie boli jej skoro szaleje :kotek:
no i fajnie że Kacper na nią uwaza :D mądry kot, wie że smarkuli krzywdy zrobic nie wolno
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 10, 2011 20:08 Re: Uraz Lajli przedawniony.Będzie niepełnosprawna !!!

Przytulam mocno i życzę dużo siły :ok:
Głaski dla futerek :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie wrz 11, 2011 21:40 Re: Uraz Lajli przedawniony.Będzie niepełnosprawna !!!

Welinko,nie martw się,jeszcze będzie dobrze. :ok:
Rozumiem Cię,chciałabyś by Lajlunia była zdrowa w 100%,ale są koty bardziej poszkodowane (bez łapek,ogonków)a dają sobie radę.Już samo jej chodzenie po ścianach,powinno Ci dać do zrozumienia,że to zdrowy i silny łobuz :spin2: Welinko-głowa do góry! :ok: Dla nas zawsze będzie wyjątkową kocinką :1luvu: :1luvu: :1luvu: Uściski

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pon wrz 12, 2011 9:42 Re: Uraz Lajli przedawniony.Będzie niepełnosprawna !!!

BUSIO pisze:Welinko,nie martw się,jeszcze będzie dobrze. :ok:
Rozumiem Cię,chciałabyś by Lajlunia była zdrowa w 100%,ale są koty bardziej poszkodowane (bez łapek,ogonków)a dają sobie radę.Już samo jej chodzenie po ścianach,powinno Ci dać do zrozumienia,że to zdrowy i silny łobuz :spin2: Welinko-głowa do góry! :ok: Dla nas zawsze będzie wyjątkową kocinką :1luvu: :1luvu: :1luvu: Uściski

Busieńku wiem,że są koty bardziej poszkodowane przez los.U nas w domu też jest Czesio bez łapki.Jednak co innego jak kot jest niepełnosprawny po wypadku,a co innego jak kocina została poszkodowana przez postawienie złej diagnozy,bo WET się nie znał na swojej robocie.. To boli,że się jeszcze dopłaciło olbrzymie pieniądze za jej niepełnosprawność.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 12, 2011 9:53 Re: Uraz Lajli przedawniony.Będzie niepełnosprawna !!!

Cholercia... to rzeczywiście boli, bo cżłowiek ma skłonność do walki z przeszłością i katowana siebie rozmyślaniami co by było gdyby...
Taka słodka kocinka... chociaż diablątko także :twisted:
Życzę jej jak najwięcej zdrówka.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon wrz 12, 2011 10:03 Re: Uraz Lajli przedawniony.Będzie niepełnosprawna !!!

meksykanka pisze:Cholercia... to rzeczywiście boli, bo cżłowiek ma skłonność do walki z przeszłością i katowana siebie rozmyślaniami co by było gdyby...
Taka słodka kocinka... chociaż diablątko także :twisted:
Życzę jej jak najwięcej zdrówka.

Jak byliście ostatnio to ona była jeszcze złotkiem. :roll: Teraz jest okropnie niedobra.Strasznie leje ,drapie i dokucza Kacperkowi.Na razie strofuje ją delikatnie.Uważam jednak.bo za którymś razem może się wkurzyć i zrobić jej krzywdę.Ja natomiast jestem cała podrapana-rośnie zołza. :strach: :strach: :strach:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 12, 2011 15:54 Re: Uraz Lajli przedawniony.Będzie niepełnosprawna !!!

welina pisze:
meksykanka pisze:Cholercia... to rzeczywiście boli, bo cżłowiek ma skłonność do walki z przeszłością i katowana siebie rozmyślaniami co by było gdyby...
Taka słodka kocinka... chociaż diablątko także :twisted:
Życzę jej jak najwięcej zdrówka.

Jak byliście ostatnio to ona była jeszcze złotkiem. :roll: Teraz jest okropnie niedobra.Strasznie leje ,drapie i dokucza Kacperkowi.Na razie strofuje ją delikatnie.Uważam jednak.bo za którymś razem może się wkurzyć i zrobić jej krzywdę.Ja natomiast jestem cała podrapana-rośnie zołza. :strach: :strach: :strach:

:mrgreen: Ktoś tu Was krótko trzyma :mrgreen: :piwa:
Mam dziwne przeczucie,ze będzie dobrze :ok: :1luvu: :ok:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości