meksykanka pisze:Zrób dzisiaj co masz zrobić jutro.
Musisz mieć siły żeby zadbać o małą
Niestety nie było żadnego wolnego lekarza.Jakoś do jutra przeżyję.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
meksykanka pisze:Zrób dzisiaj co masz zrobić jutro.
Musisz mieć siły żeby zadbać o małą
BUSIO pisze:Welinko,nie martw się,jeszcze będzie dobrze.![]()
Rozumiem Cię,chciałabyś by Lajlunia była zdrowa w 100%,ale są koty bardziej poszkodowane (bez łapek,ogonków)a dają sobie radę.Już samo jej chodzenie po ścianach,powinno Ci dać do zrozumienia,że to zdrowy i silny łobuzWelinko-głowa do góry!
Dla nas zawsze będzie wyjątkową kocinką
![]()
![]()
Uściski
meksykanka pisze:Cholercia... to rzeczywiście boli, bo cżłowiek ma skłonność do walki z przeszłością i katowana siebie rozmyślaniami co by było gdyby...
Taka słodka kocinka... chociaż diablątko także![]()
Życzę jej jak najwięcej zdrówka.
welina pisze:meksykanka pisze:Cholercia... to rzeczywiście boli, bo cżłowiek ma skłonność do walki z przeszłością i katowana siebie rozmyślaniami co by było gdyby...
Taka słodka kocinka... chociaż diablątko także![]()
Życzę jej jak najwięcej zdrówka.
Jak byliście ostatnio to ona była jeszcze złotkiem.Teraz jest okropnie niedobra.Strasznie leje ,drapie i dokucza Kacperkowi.Na razie strofuje ją delikatnie.Uważam jednak.bo za którymś razem może się wkurzyć i zrobić jej krzywdę.Ja natomiast jestem cała podrapana-rośnie zołza.
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości