Henryk już u PcimOlki, teraz musi być lepiej!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2011 19:37 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

super :-) mnie nic nie chciało skopiować :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro lip 20, 2011 19:47 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

No dobrze, to może ktoś znający się na tych wszystkich krzaczkach mógł coś mądrego napisać? Pliss..
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro lip 20, 2011 19:56 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

jako zupełny ignorant dostrzegam tylko anemię i próby wątrobowe zdaje się niezbyt dobre....
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Śro lip 20, 2011 20:57 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

jokototo pisze:jako zupełny ignorant dostrzegam tylko anemię i próby wątrobowe zdaje się niezbyt dobre....


dzięki :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro lip 20, 2011 21:00 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

Próby wątrobowe są akurat w porządku.

Mamy ogólne spojrzenie, poczekajmy na dalszy ciag diagnostyki.
Komentarz oczywiście zawsze mile widziany, ale myślę, że najpierw warto zbadać co sie da, a później się zastanawiać cohyba i jak robić.
Brakuje posiewu, brakuje USG, trzeba też będzie uzupełnic jonogram.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 21:02 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

:oops: :oops: tak mi się wydawało jak spojrzałam na wynik i na normę obok :oops: teraz jak spojrzałam drugi raz to widzę że coś mi się przedstawiło :oops:
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Śro lip 20, 2011 23:38 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

casica pisze:... trzeba też będzie uzupełnic jonogram.

casica - ja bym go jednak nie kłuł teraz tylko dla samego fosforu. Można spokojnie fosfor ograniczać w jedzeniu - nawet jeśłi spadnie do 2.5mg/dl to spoko. Szkoda Henia stresować dla jednego parametru. Lepiej za 4 tyg. zrobić kolejny komplet badań.

kamari pisze:No dobrze, to może ktoś znający się na tych wszystkich krzaczkach mógł coś mądrego napisać? Pliss..

Dużo pisaniny. Kamienie sa prawdopodobne. UTI jest możliwe. Po USG i posiewie bedzie wiadomo. Kiszka jest z potasem. Musiał bym doczytać jak wielka ta kiszka jest.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 21, 2011 9:13 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

PcimOlki pisze:.... Kiszka jest z potasem. Musiał bym doczytać jak wielka ta kiszka jest.

Poprawka. Istnieje znaczne prawdopodobieństwo błędu oznaczenia potasu u Henia.
->
Serum potassium concentrations exceed plasma concentrations because potassium is released from platelets during the clotting process. There is a positive correlation between platelet count and serum potassium concentration in dogs. The difference between serum and plasma potassium concentrations is most pronounced in animals with thrombocytosis. In one study, serum potassium concentration was greater than plasma potassium concentration by a mean of 0.63 mEq/L in dogs with normal platelet counts and by a mean of 1.55 mEq/L in dogs with thrombocytosis.
.....
Hemolysis in Akitas (and presumably in other HK dogs) and thrombocytosis cause what has been called pseudohyperkalemia because these effects occur in vitro. Pseudohyperkalemia also has been reported in a dog with acute lymphoblastic leukemia before chemotherapy. Leakage of potassium from the leukemic cells in vitro was thought to be responsible for pseudohyperkalemia in this case. Use of plasma from small blood samples collected in an excessive volume of tripotassium ethylenediaminetetraacetic acid also may result in measured hyperkalemia.

FLUID, ELECTROLYTE, AND ACID-BASE DISORDERS IN SMALL ANIMAL PRACTICE ISBN: 9781437706543

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 21, 2011 11:19 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

PcimOlki pisze:
PcimOlki pisze:.... Kiszka jest z potasem. Musiał bym doczytać jak wielka ta kiszka jest.

Poprawka. Istnieje znaczne prawdopodobieństwo błędu oznaczenia potasu u Henia.
->
Serum potassium concentrations exceed plasma concentrations because potassium is released from platelets during the clotting process. There is a positive correlation between platelet count and serum potassium concentration in dogs. The difference between serum and plasma potassium concentrations is most pronounced in animals with thrombocytosis. In one study, serum potassium concentration was greater than plasma potassium concentration by a mean of 0.63 mEq/L in dogs with normal platelet counts and by a mean of 1.55 mEq/L in dogs with thrombocytosis.
.....
Hemolysis in Akitas (and presumably in other HK dogs) and thrombocytosis cause what has been called pseudohyperkalemia because these effects occur in vitro. Pseudohyperkalemia also has been reported in a dog with acute lymphoblastic leukemia before chemotherapy. Leakage of potassium from the leukemic cells in vitro was thought to be responsible for pseudohyperkalemia in this case. Use of plasma from small blood samples collected in an excessive volume of tripotassium ethylenediaminetetraacetic acid also may result in measured hyperkalemia.

FLUID, ELECTROLYTE, AND ACID-BASE DISORDERS IN SMALL ANIMAL PRACTICE ISBN: 9781437706543



Z tego to ja już nic nie rozumiem, ale to nie ja mam rozumieć.
najszczesliwsza
 

Post » Czw lip 21, 2011 11:59 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

najszczesliwsza pisze:....
Z tego to ja już nic nie rozumiem, ale to nie ja mam rozumieć.

Dla ciebie wystarczy, że to raczej dobra, nie zła, wiadomość. :)

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 21, 2011 12:44 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

no to czekamy na więcej dobrych wiadomości :D
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Czw lip 21, 2011 16:18 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

najszczesliwsza pisze:Szanowne forumki, Grafitka się nie obrazi mam nadzieję.
Jak tylko będziecie w lecznicy, to......
Mam ogromną prośbę o zdjęcia Henia... Mój synek, magdaradek miała przyjemność go poznać strasznie przeżywa stratę przyjaciela.
Towarzyszył Heniowi zawsze i wszędzie, pomagał przy kroplówkach, karmił, wiedział, że kot ma chore nerki i że trzeba mu robić te kroplówki.
Wiedział też, że Heniuś nie wyzdrowieje, że te kroplówki to już zawsze.
A teraz Henia nie ma i spytał mnie dziś, czy Henio umarł, rozpłakaliśmy się razem.
Ma tylko 3 lata i 7 miesięcy, świadomość śmierci dziecięcą, ale widzę, że zniknięcie Henia go męczy.
Szczególnie, że najpierw po diagnozie słyszał od mamy u od taty, że to już na zawsze Heniuś u nas będzie, oby jak najdłużej...
Tę prośbę w całości zamieszczam też na wątku właściwym - Heniowym.


Z wątku Grafitki, sąsiadki Henia.
najszczesliwsza
 

Post » Pt lip 22, 2011 12:29 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

Zgodnie z prośbą najszczęśliwszej byłam dziś w lecznicy zrobić sesję foto Henrykowi.
Proste to nie było, bo po wypuszczeniu z klatki pchał się na głaski strasznie i wtykał nochala w obiektyw, jak już trochę wygłaskałam, to pozwolił mi się oddalić na kilka kroków i coś napstrykać.
Efekty nie są jakieś powalające, bo wszystkie zdjęcia robione z lampą, mój aparat jest za głupi na sztuczne oświetlenie :( , ale myślę, że wielbicieli chłopaka usatysfakcjonują.

Obrazek

Obrazek wałkowanie na podłodze w celu wydania brzucha do głaskania

Obrazek jak pachnie wiatr z wentylatora... ?

Obrazek wystraszę tego wielkigo psa co tu przyszedł :!:

Wielkiego psa, to ja się najbardziej wystraszyłam. Dorodny owczarek colli, który czekał na kastrację został zamknięty w sąsiednim pomieszczeniu. Chłopak okazał się zdolny, otworzył drzwi z klamki i wpradował do szpitalika gdzie byłam ja z 3 kotami luzem i aparatem w garści. W pierwszym momencie nie wiedziałam kogo mam łapać najpierw. Szczęśliwie psisko nie było kotożerne i szybciutko opanowałyśmy z Anią sytuację

Obrazek jak wygłaskali to sobie poleżę ;)

Obrazek

O zdrowi Henia nie mogę za wiele napisać, jedynie co, to miał przy mnie zrobiony test FIV/FELV i obydwa wyniki wyszły ujemne :ok:
Pomogłam Ani założyć mu wenlfon, łatwo nie było, bo w jednej łapce żyły nie chciały współpracować, udało się dopiero na drugiej. Nie był z tego zadowolony, jęczał, buczał, miałkolił i syczał, ale obyło się bez ofiar w ludziach ;)
Nie za bardzo chce jeść mokre jedzenie, suche mu zdecydowanie bardziej podchodzi, ale ładnie pije.

To chyba wszystko co mogę napisać.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13721
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt lip 22, 2011 12:33 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

Pięknie wygląda!
I wcale młodo :)
Futro mu się poprawiło jakoś, czy coś?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 22, 2011 12:53 Re: HENRYK W DRODZE PO NOWE ŻYCIE, DIAGNOSTYKA U COOLCATY

U mnie wolal mokre. Kot nie ten! Synek pyta kiedy do Henia pojedziemy. O Bube jak ja zawiezlismy do DS tez dopytywal, ale wtedy byl mlodszy. Ze wirusowki ujemne, to ja wiedzialam! Nie moglo byc inaczej! A jak z wenflonem sie czuje?
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Gosiagosia i 16 gości