Szczyt paniki 5 - czyli mamy podrzutka w domu..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 24, 2011 15:41 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

przyłapana na gorącym uczynku haha :ok: :ryk: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 24, 2011 15:51 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

mój obiadek:
Obrazek

Obrazek
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 24, 2011 15:53 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

no też sobie lubisz dogodzić :ryk: :ryk: :ryk:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw mar 24, 2011 15:55 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

ula-misia pisze:no też sobie lubisz dogodzić :ryk: :ryk: :ryk:


ja zawsze mowię,ze kocham jeść :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 24, 2011 16:13 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

Dzień dobry, Asiu - Mistrzu Kuchenny ;)
A ja sobie kanapeczki z rybką w pomidorach. W Lidlu kupuję za ok 1.50 puszka, więc tanio..a smaczne. I nie jakies niewiadomo co, tylko ewidentnie tam jest prawdziwa ryba ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw mar 24, 2011 16:15 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

KaleidoStar pisze:Dzień dobry, Asiu - Mistrzu Kuchenny ;)
A ja sobie kanapeczki z rybką w pomidorach. W Lidlu kupuję za ok 1.50 puszka, więc tanio..a smaczne. I nie jakies niewiadomo co, tylko ewidentnie tam jest prawdziwa ryba ;)


ello Anka :1luvu:
e tam od razu mistrzu..
lubie gotowac,a jeszcze bardziej lubie jeśc haha :ryk: :ryk:
a rybki w kazdej postaci uwielbiam :1luvu: jutro beda na obiadek :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 24, 2011 16:16 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

Nie no! Mnie szkodzi oglądanie takich obrazków! :evil:
Uprzedzaj, że dany post nie nadaje się do oglądania dla ludzi głodnych. :wink:
Albo chociaż wklejaj miniatury, to nie kliknę i nie zobaczę.
Pełny format talerza z pysznym jedzonkiem mnie zabija.
Jeszcze tak bez ostrzeżenia. :(
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 16:17 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

selene00 pisze:Nie no! Mnie szkodzi oglądanie takich obrazków! :evil:
Uprzedzaj, że dany post nie nadaje się do oglądania dla ludzi głodnych. :wink:
Albo chociaż wklejaj miniatury, to nie kliknę i nie zobaczę.
Pełny format talerza z pysznym jedzonkiem mnie zabija.
Jeszcze tak bez ostrzeżenia. :(


to ja przepraszam i sie poprawie :oops:
obejrzyj sobie na poprzedniej stronie zdjęcia kotow dla równowagi :mrgreen: :ok: :ryk: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 24, 2011 16:20 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

a kotlecik z czego? :oops:
suróweczka apetycznie wygląda :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 24, 2011 16:22 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

Danusia pisze:a kotlecik z czego? :oops:
suróweczka apetycznie wygląda :ok:


kotlecik to sznycel z indyka :1luvu:
reszte sznycla zjadły kociaste :mrgreen: :ryk:
uwielbiam te surówke z marchewki,jabłka,soku z cytryny i jogurtu :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 24, 2011 16:24 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

Ciepła pisze:
Danusia pisze:a kotlecik z czego? :oops:
suróweczka apetycznie wygląda :ok:


kotlecik to sznycel z indyka :1luvu:
reszte sznycla zjadły kociaste :mrgreen: :ryk:
uwielbiam te surówke z marchewki,jabłka,soku z cytryny i jogurtu :1luvu:


kurcze, no :evil: , znowu się głodna zrobiłam :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 24, 2011 16:24 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

Wątek kulinarny u ciepłej. :twisted: :wink:
Zaraz coś przetrącę, to przebrnę bez większego bólu przez te kotleciki, suróweczki itp.
Najbardziej bolały mnie gołąbki.
No to oglądam koteczki. :mrgreen: :1luvu:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 16:26 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

selene00 pisze:Wątek kulinarny u ciepłej. :twisted: :wink:
Zaraz coś przetrącę, to przebrnę bez większego bólu przez te kotleciki, suróweczki itp.
Najbardziej bolały mnie gołąbki.
No to oglądam koteczki. :mrgreen: :1luvu:


bo gołabki uwielbiam :1luvu:
i sos pomidorowy,jedyny jaki toleruje :oops:
w planach mam jeszcze kartacze :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw mar 24, 2011 16:33 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

Oj ja gołąbki też!! :1luvu:
I żeby miały dużo kapustki! :1luvu:
Mniaaammmm!
Rozmarzyłam się. :roll:
Jak mnie dopada ochota na gołąbki, których nie mam, to sobie przypominam jak musiałam przetworzyć 1,5 kilo mielonego indora, co to nim koty wzgardziły! Gołąbki jadłam przez tydzień na 2 posiłki dziennie!
Od razu mi apetyt przechodzi!. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 24, 2011 16:37 Re: Szczyt paniki 5 - czyli w kupie raźniej..

Gołabki :crying: :crying: :crying:
no , ostatnio mi wyszly, fakt , troche dawno :roll: , to moze znowu powinnam sprobować :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości