Szczęśliwa 9 i 6 tymczasów. NumerJeden [']

Zdjęcia Bolusia sprzed trzech lat...

['] Bolusiu, biegaj w lepszym swiecie.

Piękny kot z Bolusia był

Ja mam sentyment do takich czapeczkowych białasków, bo moja pierwsza kocia miłość tak własnie wygląda :kotek:

Ależ piękny kocur. Aż mi pikneło jak go zobaczyłam bo taki Joviśkowy.
Na szczeście odszedł spokojnie, we śnie. Smutno [']

ewung pisze:Ależ piękny kocur. Aż mi pikneło jak go zobaczyłam bo taki Joviśkowy.
Na szczeście odszedł spokojnie, we śnie. Smutno [']

Joviś jest taki subtelniutki, a Bolek - z tego, co Jana opowiada - to raczej prawdziwy zakapior był! Pewnie teraz za TM wprowadza swoje porządki...

Chyba nam się zwiększyła liczba kotów w domu :roll:

viewtopic.php?f=1&t=131857
viewtopic.php?f=1&t=132128

Wprawdzie my tylko mieliśmy pomóc w łapaniu, ale jak widać zainteresowanie ratowaniem kotów było szalone wręcz :twisted:

, a po śmierci rudzielca czarna koteczka nie mogła tam zostać. Nie mieliśmy wyjścia po prostu. Jedyną osobą, która zaoferowała DT była dorcia44, ale wspólnie ustaliłyśmy, że nam łatwiej będzie kociaka oswoić (mimo wszystko więcej czasu mogę spędzać w domu).

Kajunia rezyduje w klatce w łazience. Jest tchórzem, ale robi postępy, wczoraj juz mruczała. Jest starawa, ma ze trzy miesiące albo i ciut więcej, więc bałam się czy da się ją oswoić, ale chyba nie będzie tak źle. Śliczna jest.

edit
Jednak glupia jestem. Nie warto się wtrącać, lepiej nie czytać forum. I liczyć tylko na siebie.

Kaja jest zaszczepiona, test na FeLV ujemny - uf uf. Zachowanie w lecznicy super, można ją już uznać za oswojoną, choć bardzo nieśmiałą. Odrobaczać się będziemy za kilka dni, za miesiąc kolejne szczepienie. Jutro może uda mi się ją sfotografować i zrobimy jakieś ogłoszenia.

Bardzo dziękuję Hanie za transport.

Jana, to nie dla forum to robimy, przeciez wiesz
zeby tylko zdrowa byla :ok:

bo to wychodzi najtaniej

Żeby była zdrowa :ok:

i szybko znalazła fajny dom :ok:

Maryla, ja wciąż o rudym braciszku myślę, że mógł żyć, gdyby był o miesiąc młodszy :cry:

Mały i rudy - nie został by na tym cholernym parkingu.

ja tez o nim mysle bo on mi kogos przypomina

tez ogladalam zdjecie gdy zyl
nie mozemy brac odpowiedzialnosci na siebie

Boluś [']

Jana pisze:Kaja jest zaszczepiona, test na FeLV ujemny - uf uf. Zachowanie w lecznicy super, można ją już uznać za oswojoną, choć bardzo nieśmiałą.

Potwierdzam: Kaja jest super koteczką, w lecznicy była bardzo dzielna. Z tej dzielności przemieszanej z nieśmiałością przywierała do Jany z zaufaniem. Kicia ma czarne futerko i biały krawacik, i trochę białości na "podwoziu". I ładne kocie oczy.

Hana pisze:Potwierdzam: Kaja jest super koteczką, w lecznicy była bardzo dzielna. Z tej dzielności przemieszanej z nieśmiałością przywierała do Jany z zaufaniem. Kicia ma czarne futerko i biały krawacik, i trochę białości na "podwoziu". I ładne kocie oczy.

Tak ładnie ją opisałaś, że muszę się jej przyjrzeć dokładniej.

Dziś śpimy w jednym pokoju - niech się przyzwyczaja do ludzi.

Szczęśliwa 9 i 6 tymczasów. NumerJeden [']

Kto przegląda forum