Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio - nasza codzienność :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 08, 2011 18:17 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasiu,ja codziennie o was myslę, codziennie oglądam ogłoszenia o znalezionych kotach.Franuś mi ciągle przypomina o Guciu.Zrobi się cieplej to zaczniemy poszukiwania.Ludziska będą częściej otwierać okna,może wtedy usłyszy twoje wołanie i pokaże się w jakimś oknie.Może jest gdzieś na działkach,tych dalszych?

Nadal mam 8 własnych i 3 tymczasowe ,na razie nie adopcyjne. :mrgreen:

ZNAJDZIEMY GUTKA,NA PEWNO. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro mar 09, 2011 8:38 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Przykro mi:(
Aż boję się wkleić kolejnego linka.... adopcje/index.php?p=7535
Ale niekiedy na zdjęciach robionych w różnym świetle ciężko określić, że to ten sam albo nie ten sam kot. Zwłaszcza osobie postronnej.
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby kocisko się znalazło.

Alicja St.

 
Posty: 6
Od: Wto mar 08, 2011 16:16

Post » Śro mar 09, 2011 8:59 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Tego kicię też nurmi oglądała :(
Jak coś jeszcze znajdziesz to wklejaj,Kasia na pewno się nie pogniewa :wink:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro mar 09, 2011 9:11 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

niestety to nie Guciak, ale dziękuję!
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Śro mar 09, 2011 9:35 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

To by było zbyt piękne... Trzymajcie się.

Alicja St.

 
Posty: 6
Od: Wto mar 08, 2011 16:16

Post » Czw mar 10, 2011 22:29 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Wszystkie kliniki kocie w okolicy znów zostały przez nas objechane. Na Gagarina i na Limanowskiego wisi cały czas informacja o Guciu. W pozostałych rozwiesiliśmy małe ulotki....

Na Kosiarzy pani wet powiedziała: po co szukać, już się nie znajdzie, ktoś go wziął i napewno nie odda......... załamałam się.... coraz ciężej widzę odnalezienie Gucia.... jak go wytropić? Jak odnaleźć? :(

Renatko, może chciałabyś pomóc we wrzucaniu informacji do skrzynek w blokach, gdzie zaznaczyła Delfinka może przebywać Gucio? Oczywiście jak tylko będziesz miała czas i siłę :)
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Czw mar 10, 2011 22:52 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasiu,jesteśmy z Julką do twojej dyspozycji w niedzielę :D
Rano na 10-10.30 muszę pojechać ze swoim kociakiem na kontrolę i wracając z Boliłapki ,Maciek podrzuci nas na miejsce.Czy odpowiada wam niedziela około południa?
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola


Post » Sob mar 12, 2011 11:32 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasiu odezwij się :D
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Sob mar 12, 2011 22:04 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

już się odezwałam :) jesteśmy w kontakcie!
Buziaki dla Twoich czarnuszków i wszystkich ogonków w sumie :)
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Wto mar 15, 2011 16:15 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Kasiu to tak dla dodania jeszcze większej nadziei

aburacze pisze:Dzień dobry!

Opowiem Wam niesamowitą historię. Tuż przed Czarkiem, pod koniec września, na Saską Kępę przybłąkała się szara kotka. Też domowa. Zarówno jej jak i Czarkowi porobiłem ogłoszenia i obydwa koty razem trafiły do Metra. Oto jej zdjęcie:

Obrazek

Fajna, nie? :) Szybko znalazła dobry dom, przygarnęła ją pani ze Śródmieścia.

Otóż dzisiaj do jednej z karmicielek przyszła dziewczyna, tak około 16 lat. Opowiedziała, że we wrześniu zginęła jej ukochana kotka, szara, z białymi skarpetkami i torsem. Kotka mieszkała w zupełnie innej dzielnicy Warszawy i ona przez te wszystkie miesiące szukała jej w swojej okolicy.

Tymczasem kotka nie zginęła, tylko została w tajemnicy wywieziona przez ojczyma tej dziewczyny. Przywiózł ją na Saską Kępę i porzucił, nic nie mówiąc pasierbicy. No i kotka wówczas pojawiła się u karmicielek i zaczęliśmy szukać jej domu. O całej sprawie wygadała się kilka dni temu matka dziewczyny i wskazała jej gdzie ojczym kotkę wywiózł. Wówczas ona zaczęła chodzić po domach i pytać i tak trafiła do "naszych" karmicielek.

Skontaktowaliśmy dziewczynę z obecną właścicielką kotki. Spotkały się. Kotka poznała swoją poprzednią właścicielkę. Było wielkie wzruszenie i radość. Pewnie w tej sytuacji kotka nie wróci do dziewczyny, której ojczym mógłby zrobić większą krzywdę zwierzęciu. Ale ona teraz wie, że jej ukochana kotka trafiła do dobrego domu i już nic jej nie grozi, pewnie będzie ją odwiedzać.

Życzę wszystkim, którzy zaginionych kotów szukają, żeby się odnalazły :)

Pozdrawiam serdecznie!

Adam

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto mar 15, 2011 17:57 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

CatAngel pisze:Kasiu to tak dla dodania jeszcze większej nadziei


No właśnie, też przyszło mi do głowy żeby tę historię tu wkleić - koty się jednak znajdują i nawet tak okropna historia może się skończyć happy endem.

Pozdrawiam (kibicuję szukaniu Gucia odkąd zaginął i trzymam kciuki)!

Adam
aburacze
 

Post » Wto mar 15, 2011 18:00 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

aburacze pisze:
CatAngel pisze:Kasiu to tak dla dodania jeszcze większej nadziei


No właśnie, też przyszło mi do głowy żeby tę historię tu wkleić - koty się jednak znajdują i nawet tak okropna historia może się skończyć happy endem.

Pozdrawiam (kibicuję szukaniu Gucia odkąd zaginął i trzymam kciuki)!

Adam



A ja tak bez pytania :oops: Adam ale jak ty też pomyślałeś aby tutaj to wkleić to może jakiś znak jest :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk


Post » Śro mar 16, 2011 9:58 Re: Zaginął nasz kochany kotek! Warszawa Limanowskiego/Gołkowska

Jesteście kochani :* bardzo dziękuję!
wzruszająca historia z tą kotką! Wierzę, że koty się znajdują, nie przepadają w nicości!
Może Guciak musiał mnie nauczyć czegoś swoim zaginięciem, że teraz pomagam innym kotom jeszcze bardziej niż kiedyś?

Ale teraz to już mógłby się znaleźć! Tak bardzo za nim tęsknię....
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości