Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 05, 2011 23:52 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

wakacje... :kotek:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sie 31, 2011 22:59 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Witamy się po wakacyjnej przerwie :kotek:
U nas troszkę zaszły zmiany w związku z przeprowadzką.
Miałyśmy duże obawy jak Szarcia zareaguje na zmianę otoczenia. W pierwszym dniu troszkę się bała , chodziła na ugiętych nogach i szukała najciaśniejszych kryjówek , ale teraz już jest ok.
W pierwszą noc tak się przytuliła do mnie , że całą noc nie spałam , głaszcząc i gadając pierdołki do uszka.
Gosiek , jak to Gosiek , cały happy , że ma nowe kąty do zwiedzania.
Więc to chyba nie jest tak ,że koty przyzwyczajają się do miejsc , tylko do ludzi , bo gdyby nas nie było , myślę , że zniosła by do dużo gorzej i powtórzyła by się sytuacja aklimatyzacji u nas , czyli niejedzenie i chodzenie na ugiętych nogach dobry tydzień.

A tak poza tym to dziewczynki zdrowe i pozdrawiają serdecznie.

A i Szarcia wagowo przeskoczyła Gosię. Jak tak dalej pójdzie to trza będzie odchudzać... ale jak? :roll:

Ps Zdjęcia wkrótcę :wink:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Czw wrz 01, 2011 14:59 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Bardzo mi miło czytać znowu wiadomości o Szarce.
Ciesze się, że dziewczyny dobrze zniosły przeprowadzkę
i są szczęśliwe.
Tylko jak Szarka przeskoczyła wagowo Gonię?
Gonia była przecież wyraźnie od niej wieksza...? 8O
To ci dopiero żarłok mały.

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Pt wrz 09, 2011 19:41 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Obiecanych kilka fotek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A co słychać u Plamki?
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Wto wrz 13, 2011 21:50 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Plamka (zwana teraz Okropą) trafiła na dożywocie do mojej matki ;-)
Niestety, mimo naszych starań, traumy z przeszłości
nie udało się całkowicie wyeliminować.
Okropa nie jest kotem do domu z dziećmi,
nigdy nie będzie do końca miłym stworzonkiem,
nie wszystkie jej odruchy są przewidywalne.

Tak więc kotka mieszka po sąsiedzku,
szarogęsi się, waży 4,5 kg
i kocha odwiedziny Parszywka.
To nie najgorszy los.

Oczywiście w prezencie na początek rezydentury
dostała okropne imię, jak wszystkie koty w rodzinie... :mrgreen:

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Wto wrz 13, 2011 21:55 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Czy te zdjęcia pochodzą już z nowych kocich włości?

Nadal nie mogę sobie wyobrazić puszystych kształtów Szarki
(mimo zdjęć poglądowych, ale może to szary tak wyszczupla?
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Nie wrz 18, 2011 22:48 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Tak , to są aktualne zdjęcia dziewczynek.
Po Szarci może tak nie widać , że przytyła , ale jak się weźmie na ręce , to różnica między nią, a Gosią jest znacząca.
Jak ja to mówię , Szarcia jest po prostu zbita , a poza tym jak każda kobieta , doskonale wie jak się ustawić do zdjęcia , żeby wyglądać szczuplej :wink:
Teraz jesteśmy na etapie, że każde żarełko jest blee , więc i tendencji wzrostowej pewnie nie będzie.
Dziewczyny w ogóle są strasznie wybredne , takie francuskie pieski. Puszeczki dzisiaj tak , jutro te same już niekoniecznie , kurczaczek wczoraj był pyszny, ale jutro już pewnie będzie niezjadalny :roll: .
No nie wiem , kto je tak rozpuścił :roll:
Najbardziej uwielbiają kocie kiełbaski i budyń dla kota :roll:

A i gratulujemy Plamce domku!
Nie mogła trafić lepiej :kotek:

Pozdrawiamy!
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Nie gru 25, 2011 16:11 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Parszywek, Wrzawa i Okropa świątecznie pozdrawiają Szarkę i Gonię :1luvu:

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Czw gru 29, 2011 13:51 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Dziewczyny serdecznie dziękują za pozdrowienia :kotek:

U dziewczynek wszystko w porządku.
Szarcia miała tylko niedawno problemy z oczkiem , zrobił się obrzęk , najprawdopodobnie spowodowany jakimś urazem. Musiała się pewnie z czymś zderzyć , albo dostała z ' liścia' od Gońci :wink: Dostała steryd w zastrzyku , kropelki do domu i po czterech dniach było już ok.

Szarcia....
Zmieniła się bardzo. Już nie łobuzuje tak jak kiedyś , tzn czasem dalej zdarza jej się gonić samą siebie po całym mieszkaniu z morderczym wyrazem na pyszczku i dziwnymi odgłosami , ale stała się dużo bardziej spokojniejsza.
Teraz dla niej priorytetem są kolanka. Zawsze i wszędzie kolanka , kolanka i mizanie , mizianie i jeszcze raz mizianie.
Bardzo lubi się przytulać , mogę ją godzinami głaskać , całować i nosić na rękach.

No a za to dla Gońci najważniejsze jest jedzonko , a raczej przysmaki o które nieustannie się prosi i odkręcona woda w kranie . To tak dla równowagi :wink:

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Sob lut 18, 2012 14:50 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Witamy się po przerwie.
Ostatnie tygodnie były ciężkie , stąd taka długa przerwa w pisaniu.

Gosiek jakiś miesiąc temu został zdiagnozowany jako kot z przewlekłą niewydolnością nerek.
Wyniki były złe , na tyle , że wet zasugerował eutanazje. Oczywiście nie zgodziłam się na to , tym bardziej , że fizycznie nie czuła się źle. Kazałam podłączyć kroplówkę.
I tak tydzień chodziliśmy na kroplówki dożylnie , później tylko podskórne , w międzyczasie zmieniliśmy, dzięki Bogu, lekarza , i na tę chwilę wyniki krwi , jak i samopoczucie zdecydowanie się poprawiły.
Wczoraj dostała pierwszą dawkę aranespu , aby poprawić morfologię , gdyż utrzymuje się niedokrwistość.
Ale mocznik i kreatynina spadły o połowę , więc mamy dużą nadzieję , że idzie ku lepszemu.
Ja w to bardzo wierzę.

Zachodzimy w głowę , co mogło spowodować uszkodzenie nerki , bo usg pokazało prawą nerkę w zaniku , praktycznie jej już nie ma.
Na szczęście lewa nerka nie wykazuje żadnych zmian.
Jak to stwierdziła Pani doktor opcje są dwie. Albo urodziła się z wadą wrodzoną nerki , albo gdzieś kiedyś się podtruła i to spowodowało uszkodzenie nerki. I ciągle analizuję i zastanawiam się , czym i kiedy mogła się podtruć. Przecież byśmy zauważyły jakieś niepokojące objawy :(

Gosiek w tym wszystkim jest bardzo dzielna. Spokojnie znosi kroplówki w domu , podawanie tabletek , ciągłe wożenie do lecznicy na pobieranie krwi.
Wyjątkiem było wczorajsze usg , gdzie lała się strumieniami krew. Moja krew.

Na tę chwilę Gosiek czuję się ( odpukać) dobrze. Bawi się z Szarcią , ma apetyt i zrobiła się strasznie przytulaśna.
I modlę się , żeby ten stan utrzymał się jak najdłużej.

A my 25.02 świętujemy drugą rocznicę bycia razem :1luvu: i życzymy sobie jeszcze wielu takich rocznic.

Obrazek polowanie na obiad

Obrazek z cudzej miski smakuje lepiej

Obrazek cierpliwość popłaca

Obrazek najlepsza miejscówka zajęta

Obrazek to dobranoc!
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Pon lip 02, 2012 15:21 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Tak na chwilkę wpadłam :wink: , żeby poinformować , że u nas ok.
Gosiek jakoś się trzyma w tej swojej chorobie.
Stan się ustabilizował. Ostatnie wyniki morfologii miała prawie w normie , anemia prawie odpuściła , a jeśli chodzi o biochemię , to od jakiegoś czasu wyniki ma na tym samym poziomie. Źle , bo mogłyby być zawsze lepsze , ale dobrze , bo się nie pogarsza.
Ogólnie czuję się dobrze. Ładnie się zaokrągliła , futerko ładne , apetyt i humor dopisuje. I to jest dla nas najważniejsze.

Dziewczynki , a szczególnie Szarcia pozdrawiają serdecznie :kotek:

Obrazek

Obrazek
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Pon lip 02, 2012 16:40 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Bardzo się cieszę z dobrych wieści. :)
Przyznaję, że już się niepokoiłam ich brakiem,
szczególnie ze względu na chorobę Goni.

U nas tez wszystko w porządku.
Koty ze względu na upał nieruchomieją
i jest trochę spokoju podczas dnia :wink:

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Pt sie 10, 2012 21:09 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Obiecujemy poprawę :wink:
Ale czas tak szybko biegnie , za szybko , że trudno czasem wszystko ogarnąć.

Ostatnie miesiące były w miarę spokojne.
Przyzwyczailiśmy się do chorób Goni. Piszę chorób , bo oprócz PNN , Gonia ma również chorą trzustkę :( Według naszej Pani Wet , to trzustka mogła spowodować niewydolność nerek.. Chora trzustka może być wynikiem wady genetycznej , albo mogła zachorować kiedy była jeszcze bardzo malutka , gdyż odkąd ją mamy zawsze miała problemy ze śmierdzącą kupą. Taki też był powód oddania Goni , przez Panią , która ją adoptowała przed nami. Nie umiała wytrzymać zapachu jej kup :?
To ,że przyzwyczailiśmy się , nie oznacza oczywiście , że nie jest nam przykro. Jest. Jest nam cholernie przykro , szczególnie w takie dni jak dzisiaj , kiedy to demolowała nam mieszkanie , w pogoni za muchą , bo koniecznie musiała ją złapać i zjeść.
Smutno nam , gdyż wiemy , że nie zawsze tak będzie. Przyjdzie w końcu kryzys , będzie się gorzej czuć , i nie wiadomo jak to się dla niej skończy. Taka niestety jest ta choroba. Dzisiaj jest dobrze , a za dwa dni może pojawić się duży kryzys.
Smutno nam również z tego powodu , gdyż Goni nie jest dane cieszyć się życiem z nami do radosnej starości.
Oczywiście staramy się , aby Gonia żyła z nami jak najdłużej , ale z pewnych rzeczy nie da się niestety zatrzymać. :(

Ale już nie smęcę.Cieszymy się chwilą obecną i trwaj chwilo jak najdłużej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A co u Szarci? :P
Pisałam kiedyś , że Szarocia się uspokoiła. Hmmm, tak mi się tylko wydawało :twisted:
Odkąd śpię w stoperach mało mnie obchodzi co się wyrabia w nocy. A Szarcia najbardziej lubi noc. Papierek po cukierku? o suuper , ' tajemne' przejście za lodówką? jeeee i jeszcze można podrapać i porwać to i owo. Super zabawa!
Mały łobuz z niej , niszczyciel i awanturnik. Ale jednocześnie kochany. Nie potrafię się na nią gniewać , nawet pół minuty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I razem:*
Obrazek

A co słychać u Plamki , Wrzawy i Parszywka?
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Czw sie 16, 2012 13:53 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Ciocia kianit nas już nie lubi :(
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Czw sie 16, 2012 17:54 Re: Szarotka o kocim spojrzeniu i Gosia

Ależ lubi!
I nawet bardziej niż lubi.
Tylko nie ma kabla łączącego telefon z komputerem
i się wstydzi opowiadania bez zdjęć.

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 13 gości