Aga i koty II..prosze o zamkniecie.

Aguś, trzymaj się :ok:

(a może nie karma, ale np. jakość wody się zmieniła? Nie wiem tak rzucam tylko pomysły...) Współczuję Ci Kochana. Za koteczki :ok:

No nic wracamy do starej karmy.

Chcialam lepiej a znowu wyszlo jak zwykle.

oj tam, spróbuj dawać im nową po troszku.

swoją drogą, to ja mam koty kompletnie bezproblemowe. Mogę im dowolnie karmy zmieniać, dawać nowe na spróbowanie, a żadnych sensacji w kuwecie nie odnotowuję

No, żeby się nie okazało, że przechwaliłam i się zdziwię po powrocie do domu :roll:

aga9955 pisze:No nic wracamy do starej karmy.

Chcialam lepiej a znowu wyszlo jak zwykle.

A ile czasu im to podawałaś?

galla pisze:
aga9955 pisze:No nic wracamy do starej karmy.

Chcialam lepiej a znowu wyszlo jak zwykle.

A ile czasu im to podawałaś?

4 dni

a biegunka pojawiła się dopiero teraz?

wlasciwie to Bibi mi sie posral juz na drugi dzien od wprowadzenia karmy. Ale on czasem tak ma. Wiec podalam leki i obserwowalam. ALe nowej karmy juz nie rusza. Potem Liza w nocy z soboty na niedziele,a teraz Jan. Nie chca jesc tej karmy. Jak wystawilam gurmeta perle to okupowaly miche wszystkie. Nie jadla nowej karmy Michalina, Kaziu jadl i nic mu nie jest, Bibi jej nie rusza, dziewczyny juz tez nie. Lulu jadla ale malo. Sraki nie ma.

Jade po gurmeta. Trudno.

znaczy się, poległaś pod ciężarem biernego oporu kotów :lol:

i dobrze
lepiej polec niż sraczki sprzątać.

sprzatanie sraczek to pikus.
Ale nerwy jak smok. Przeciez nie od dzis wiadomo ,ze panika to moje drugie imie.
Ja zaraz widze smiertelne choroby. Nie oplaca sie. Wole spac spokojnie.

i będziesz pierwszą śmiertelną ofiarą kotów :mrgreen:

zburzysz mit, że koty mordują ludzi przegryzając im aortę podczas snu :ryk:

Femka pisze:i będziesz pierwszą śmiertelną ofiarą kotów
zburzysz mit, że koty mordują ludzi przegryzając im aortę podczas snu

ale ze dlaczego??

bo glodne czy obsrane???

bo zejdziesz na serce, jak zrobią za dużo biegunkowych placków :mrgreen:

Femka pisze:bo zejdziesz na serce, jak zrobią za dużo biegunkowych placków

no tak.
To racja.

Uda sie im wpedzic mnie do grobu bez przegryzania aort w nocy.

Zejde na zawal.

Femka- przestan straszyc Age :evil:

na nic ma nie zejsc, no :evil:

nawet po schodach ma nie schodzic niech ja Tz na rekach znosi :mrgreen:

a co Ty, mośka, jakiś zespół adwokacki do obrony Agi jesteś? :evil:

no paczcie, jak się na mnie wydarła :mrgreen:

Aga i koty II..prosze o zamkniecie.

Kto przegląda forum