Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

Koffam Was, moje Wnusie

MaryLux pisze:Koffam Was, moje Wnusie

A my Ciebie kofamy, Ciociu-babciu :1luvu:

Sabcia

Nul pisze:Koci kuper się spisuje
Piękną kupkę nam formuje!
Brawo, Usiu, cieszy wielce
Ta poprawa moje serce!

Miau

Ojej, kolejny wierszyk. :1luvu:

Nie wiem, czy już wyzdrowieć, bo jak choruję, to Ciocia Nul takie piękne wierszyki o mnie pisze :oops:

Usia

Wyzdrowiec wyzdrowiec! Jak wydobrzejesz to Ciocia Nul na ta okazje na pewno poemat zgodzi sie napisac :ok:

pibon pisze:Wyzdrowiec wyzdrowiec! Jak wydobrzejesz to Ciocia Nul na ta okazje na pewno poemat zgodzi sie napisac

Obiecujesz, Ciociu Nul? :1luvu:

Usia

jolabuk5 pisze:
pibon pisze:Wyzdrowiec wyzdrowiec! Jak wydobrzejesz to Ciocia Nul na ta okazje na pewno poemat zgodzi sie napisac

Obiecujesz, Ciociu Nul?
Usia

Usiu, kochanie, obiecuję!
Nie wiem wprawdzie, co Ciocia Pibon rozumie przez "poemat" - troszke się obawiam, o jakąż to długość dzieła chodzić może...

Ale obiecuję! :201461

Ciocia Nul dziś obiecuje
I solennie Ci przyrzeka
Że tuż tuż po ozdrowieniu
Będzie już poemat czekał!

Będą strofy uroczyste
O Uszatki dobrym zdrowiu
Zaraz zacznę już coś pisać
By był utwór "w pogotowiu"

No to postaram się wyzdrowieć

Usia

Miau!

Miau Ciociubabciu MaryLux :1luvu:

Usieńko zdrowiej Skarbie :1luvu:

Ciocia Nul :201494

jolabuk5 pisze:Usia zrobiła kupkę uformowaną, chociaż jeszcze dość miękką

Forma kupki już jest dobra
Konsystencja ciut kuleje
Usiu, wkrótce będzie dobrze
Taką mamy dziś nadzieję

Nul pisze:Forma kupki już jest dobra
Konsystencja ciut kuleje
Usiu, wkrótce będzie dobrze
Taką mamy dziś nadzieję

Miau
Zunia

nie wiem czy mam Zuzię ciągnąć dziś do weta czy nie??? po 2 dobach nifuroksazydu qpka jest lepsza, apetyt tak na 3.5.
z jednej strony szkoda stresu kota i mojego

z drugiej strony , miesiąc temu też dostała przez 5 dni nifuroksazyd a potem po 2 dniach był nawrót

i dopiero zastrzyk ( x 2) z antybiotyku pomógł... siedzę w domu na urlopie, sama kompletnie, pracuję - przygotowuję się do zajęć na jesieni, i martwię się okropnie

taki urlop

Mam ten sam dylemat. Zapisałam Usię na wizytę do weta, wszystko przygotowane, ale Uśka lepiej się czuje, a ja z powodu remontu trochę nie mam kasy, żeby ją badać profilaktycznie... Gdyby była chora, to trudno, musiałaby pojechać. Z drugiej strony nie jestem pewna, czy tak do końca się jej poprawiło.

Nul, dziękujemy z Usią za kolejny wierszyk

Chyba jeszcze żadna kocia kupka nie została tak poetycko opisana

Ja też powinnam z Hugonkiem iść do weterynarza i zrobić kontrolne USG.
Nie chcę zbytnio go stresować, apetyt ma tylko te kupki kiepskie.
Poniedziałkowo i kupkowo zaczęłyśmy ten tydzień :mrgreen:

Miau Usieńko i Hugonku :kotek:

miauzyczę Wam zdrowia i decyzji....

Moja duża zdecydowała że jadę. Bo tak: jak w piątek nie chciałam jeść to dolala mi do Hillsa sosiku z innej saszetki. To zjadlam. I do dziś też mi dolewa żebym lepiej jadła....a ja dziś wyraźnie się mocniej drapie....moze od tego sosiku? Czyli błędne koło : słaby apetyt = dodatkowy sosik na smak = uczulenie = gorsza kupka (nie wiadomo już od czego) . Więc idziemy. Na 15.30. Porządny antybiotyk = lepszy apetyt = jem bez dodatku sosiku = lepsza qpa
Ufffffg

Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

Kto przegląda forum