Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

[nanetka]

Dzień dobry po raz drugi!
Jak samopoczucie ogrodników? Pracują już przy kwiatkach? Moje wylegują się na balkonie. Co prawda słonka nie ma, ale ciepło jest i przynajmniej nie leje

[Erin]

Cześć i czołem!

[Anna61]

Witajcie Cioteczki.

U nas cieplutko i balkon już od rana otwarty.

Ja mam ciśnienie 90/70 już po 3 kawkach rozpuszczalnych. Głowa mnie boli, chyba będzie zmiana pogody.

[milenap]

U nas też pogoda taka muląca dzisiaj. Ale koteczki pewnie zadowolone z otwartego balkonu

[nanetka]

Ja mam ciśnienie 90/70 już po 3 kawkach rozpuszczalnych. Głowa mnie boli, chyba będzie zmiana pogody.

To bardzo, bardzo niskie ciśnienie...
Ale faktycznie pogoda robi swoje - duszno, parno, nie ma czym oddychać...

Mizianki dla kociaków!

[Anna61]

No i niestety, u nas burza po całodziennej duchocie.
Franek się boi, chodzi na zgiętych nogach i podkulonym ogonkiem.
Kurcze, ja nie wiem dlaczego on tak się boi burzy.
O, znowu przyleciał do mnie.

[Korciaczki]

Co prawda nie jesteśmy od początku (piszemy się do następnej części) ale odważyłyśmy się tu napisać Lusia jest po prostu bajeczna !!!
Przepiękna koteńka, ciekawie umaszczona. A Franuś to kot w naszym typie, czyli pingwin.

Gaspar wczoraj chciał uciekać przez okno (oczywiście nie jest to możliwe - wręcz po oknie skakał) bo tak bardzo się bał grzmotów. U nas straszna burza wczoraj była...

Franuś....

[milenap]

U mnie Gluś się tak boi burzy, dziewczyny są ciekawskie u nas by się przydała wreszcie, jest okropnie po prostu....

[Anna61]

Co prawda nie jesteśmy od początku (piszemy się do następnej części) ale odważyłyśmy się tu napisać Lusia jest po prostu bajeczna !!!
Przepiękna koteńka, ciekawie umaszczona. A Franuś to kot w naszym typie, czyli pingwin.

Gaspar wczoraj chciał uciekać przez okno (oczywiście nie jest to możliwe - wręcz po oknie skakał) bo tak bardzo się bał grzmotów. U nas straszna burza wczoraj była...

Franuś....

A to miła niespodzianka!
Witamy pięknie w naszym wątku.

Franuś trzęsidupka siedzi tu przy mnie.

[kropkaXL]

Kocurki to chyba wszystkie takie trzesidupki -mój Ptysio tez chodzi na ugietych łapkach i ma ogromne oczy ze strachu w czasie burzy!

[Anna61]

Kocurki to chyba wszystkie takie trzesidupki -mój Ptysio tez chodzi na ugietych łapkach i ma ogromne oczy ze strachu w czasie burzy!

Witaj Kasiu.

A ja myślałam,że tylko mój Franuś taki strachulec podczas burzy.

[kropkaXL]

Ptyś to w ogóle strachem podszyty jest-wystarczy jakiś hałas,a on już robi za wypłosza,ale za to jako mamka jest niezastapiony-wychował Antosie,a teraz niańczy Maszke-wylizuje ją,dopóki mała nie zacznie go gryźćalbo pchac sie pod brzuszek szukając cyca-biedactwo -tak brakuje jej mamy,do której mogłaby się przytulić!
Franuś tez boi sie hałasu?-czy tylko burzy?

[milenap]

Dziewczyny, ale Glusia nic nie przebije - ostatnio uciekał na ugiętych łapkach przed muchą

[Anna61]

Ptyś to w ogóle strachem podszyty jest-wystarczy jakiś hałas,a on już robi za wypłosza,ale za to jako mamka jest niezastapiony-wychował Antosie,a teraz niańczy Maszke-wylizuje ją,dopóki mała nie zacznie go gryźćalbo pchac sie pod brzuszek szukając cyca-biedactwo -tak brakuje jej mamy,do której mogłaby się przytulić!
Franuś tez boi sie hałasu?-czy tylko burzy?

Tylko burzy i księżyca.

A taki opiekuńczy to było mój kotek Felek [*] on wychował Lusię.
Mył ją, dawał cyca, bawił się z nią i jej pilnował. Był ubarwiony prawie tak jak Franuś, bo jak go zobaczyłam jak moja Kasia (córka) go przyniosła 6 lat temu z pod szkoły, to sie popłakałam.
Ostatnio o mało co, by mi przytargała znowu kota, bo martwiła się, że długowłosy sobie rady nie da na wolności. Ale czekała na busa do szkoły, bo miała mieć na uczelni jakiś ważny egzamin.
Tym to sposobem miałabym 9 kota w domu.

[kropkaXL]

Księżyca sie boi? -biedulek
A Twoja Kasia-no cóż-jaka matka-taka córka