Dama, łachudra, słodziak, ognista i...kot biurowy. cz. 6

» Sob kwi 25, 2009 6:45

dora750 pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Tak, jutro znowu, ale dam sobie luz, pojadę na 11.00 zamiast jak dzis na 10.00. W ten sposób moge pospać do 7.00 rano - cenne.

Też wstaję o 7.Do pracy trzeba.

Ja o 6

brrrr!

» Sob kwi 25, 2009 6:46

» Sob kwi 25, 2009 6:55

A mnie ząbek nachrzania, zaleczony :evil:

nawet mi sk :evil:

syn rysopis zdefasonował :evil:

I nikt nie reagje na to, że Kot-B. też potrafi mówić po ludzku :evil:

I w ogóle to proszę mnie dobić :rudolf:

» Sob kwi 25, 2009 7:00

Czeeeść! A gdzieś przegapiłam talenty KOta-B? Sorry! Wczoraj nie byłam zdolna do żadnej reakcji. No, z wyjątkiem reakcji z łóżkiem. AYO, współczucie w związku z uzębieniem!

Obrazek rano... Budzę się (nie wiem czemu, budzik jeszcze nie dzwonił) mam tuż przed twarzą Miyuki w postawie "siad na baczność". Patrzy mi w oczy i mruczy. Zajerzyste! Pierwszy widok to mruczący kot... :lol:

» Sob kwi 25, 2009 7:03

AYO pisze:A mnie ząbek nachrzania, zaleczony nawet mi sk syn rysopis zdefasonował

I nikt nie reagje na to, że Kot-B. też potrafi mówić po ludzku

I w ogóle to proszę mnie dobić

Proszę-

Lepiej?

» Sob kwi 25, 2009 7:03

AYO! Znalazłam werbalne wyczyny Kota-B. No, po takim czymś to ja się dziwię że on arii z Carmen nie zaśpiewał... :lol:

» Sob kwi 25, 2009 7:04

kinga w. pisze:Czeeeść! A gdzieś przegapiłam talenty KOta-B? Sorry! Wczoraj nie byłam zdolna do żadnej reakcji. No, z wyjątkiem reakcji z łóżkiem. AYO, współczucie w związku z uzębieniem!

Obrazek rano... Budzę się (nie wiem czemu, budzik jeszcze nie dzwonił) mam tuż przed twarzą Miyuki w postawie "siad na baczność". Patrzy mi w oczy i mruczy. Zajerzyste! Pierwszy widok to mruczący kot...

» Sob kwi 25, 2009 7:18

Kalair - zbawco :twisted:

teraz mi ćwierka równomiernie w obu półkulach

Kinga - mruczący kot na witanko przegywa tylko z jednym... :oops:

świtańcem

» Sob kwi 25, 2009 7:19

AYO pisze:Kalair - zbawco teraz mi ćwierka równomiernie w obu półkulach
Kinga - mruczący kot na witanko przegywa tylko z jednym... świtańcem

A to co zaś?

» Sob kwi 25, 2009 7:22

Temat mogę rozwinąć po 22 :oops:

» Sob kwi 25, 2009 7:24

Intrygujące...świtaniec-budzi się po 22.. :lol:

» Sob kwi 25, 2009 7:27

Intrygujące nawet bardzo...

» Sob kwi 25, 2009 7:48

Oj kobitki - do świtańca trzeba dwojga i jak sama nazwa wskazuje świtem bladem, białem ranem się to robi [..jeszcze nie zapomniałam :twisted:

]

» Sob kwi 25, 2009 7:53

AYO pisze:Oj kobitki - do świtańca trzeba dwojga i jak sama nazwa wskazuje świtem bladem, białem ranem się to robi [..jeszcze nie zapomniałam ]

Tak podejrzewałam i to najlepiej znienacka...
Masz babo recht! Lecam do roboty! Do wieczorka!

» Sob kwi 25, 2009 7:56

Owocnego dzionka! :ok:

Dama, łachudra, słodziak, ognista i...kot biurowy. cz. 6

Kto przegląda forum