Re: Smoczydła (foto). Pożegnanie Misi :'(

[MonikaG]

Snikers mi sie też podoba

[amyszka]

:lol:
Snikers mi sie też podoba

Fajowskie jest

To jak będzie Ci mało to jeszcze tu coś znajdziesz:

http://www.doradca.com.pl/po_godzinach/ ... imiona.htm

[fiona.22]

rudasy to chłopaki a czarnulka i szylkretka mała to dziwuchy

[fiona.22]

P.S. Reakcja TŻ-ta: "żeby sie tylko nie okazało że za 2 miesiące bedziesz miała do pilnowania 20 kotów" Fionka, chyba byś mi tego nie zrobiła?

Gosiu nie martw się jak bedzie jakas alarmowa sytuacja to zadzwonię do Magdy
Ciebie na razie oszczędze i nie będe juz stawiać pod ściana tak jak w przypadku wczorajszej rodzinki
No ale jak sie już domki poznajduja to pewnie bede znów Cię męczyła o dt

[koko_]

Wróżę, że Smoczyca już nie wypuści od siebie Savanah (Savanahy?)

[smoczyca3g]

Gosiu nie martw się jak bedzie jakas alarmowa sytuacja to zadzwonię do Magdy

(resztę przemilczę )

Wróżę, że Smoczyca już nie wypuści od siebie Savanah (Savanahy?)

Wystarczy Ci tych proroctw

[koko_]

Wystarczy Ci tych proroctw

Dopiero się rozkręcam

[smoczyca3g]

Dziewczyny, dziękuję za wszytskie propozycje imion!!
Parę mi się spodobało

[alus1]

semifreddo deserowo tak dodam
a nie na s muffinka dla szylkreci
edit: lub trufla też nie na s
na s sugusek jeszcze

[MonikaG]

Ze słodkich: Sorbetto (po włosku sorbet)
Sorriso (po włosku uśmiech), Sunshine (z ang. słońce), Stella (z włoskiego gwiazda), Salsa, Sangria (czytta sie sangrija - tradycyjny hiszpanski napoj alkoholowy - w razie gdyby tz upieral sie na cos z % ), Santo (z it - święty), Sprite
I tuuu peeeeeeeeełno na s http://www.i-love-cats.com/it/names/s.html

[smoczyca3g]

Na razie TŻ sfoszony. Przy kompie posiedzieć nie może, bo... Savanah robi bardzo śmierdzące qpki Wczoraj był luźny qpal, dziś już lepszy. Konsultowałam się z Fioną, prawdopodobnie to wynik wcześniejszego karmienia kotki ludzkim jedzeniem oraz mlekiem... Kupiłam jej wczoraj karmę RC, może to też ureguluje jej przewód pokarmowy.

Fionka, jeśli Ci się przyda ta karma, którą mi zostawiliście, to może Ci ją jakoś podrzucę?

Zrobiłam wczoraj parę fotek, ale zapomniałam je sobie wysłać do pracy Odkryłam, że trudno jest zrobić Savanah zdjęcie, bo malutka non stop się o mnie ocierała Tym samym odkryłam ograniczenie lustrzanek cyfrowych - nie zrobisz dobrego zdjęcia, jeśli nie patrzysz "w dziurkę"

[fiona.22]

Niestety ludzie daja kotom mleko i uwazaja, ze tak jest ok.
Podobna sytuacja była z dwoma kociakami, zabranymi poprzednio od pewnej baby. Napasła maluchy mlekiem i teraz nie możemy sobie z biegunkami poradzić

Savanah jest starsza więc zmiana diety powinna unormowac sytuację.
Trzymam kciuki za TŻta, zeby jakoś przetrwał te trudne chwile "śmierdzących kupek"
Niestety meksyk moze się zacząć znów po odrobaczeniu...ciekawa jestem co za okazy wyjdą z kiciulki...

[smoczyca3g]

Przez to całe zamieszanie związane z tymczasowaniem nowych futer dawno nie pokazywałam moich rezydentów. A tu pewnie Ciotki stęsknione albo nie daj Boże pozapominały głównych bohaterów tego wątku
Zatem dziś się przypominamy

On pojawił się jako pierwszy i rozkochał mnie w swoim gatunku - GABRYŚ:




Gdy towarzyszka Gabrysia - królica Warka - odeszła za TM, znalazłam chłopakowi nową towarzyszkę. Na początku dzika dzicz siedziała miesiąc w wersalce, a teraz wyleguje się przy nas na łóżku - MISIA:




Dziękujemy za uwagę

[MonikaG]

Pięknotki jak zawsze Gosiu a jak szkrabki sie czują i mamunia?

[smoczyca3g]

Mamunia jeszcze ma luźne kupki Podobno lakcid może pomóc, zadzwonię dziś do weta czy mogę mamuśce podać w pićku... Klejnociki malutkie baardzo ruchliwe aż boję się myśleć co będzie jak zaczną łazikować
Wczoraj całe towarzystwo miało sesję zdjęciową W godzinach późniejszych (jak uporam się z pracą i TŻ przyśle mi obrobione foty na maila) założę im osobny wątek na Kociarni