Karłowaty Aluś - nowy wątek, proszę o zamknięcie tego :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 23, 2008 21:45

baaaaardzo czekamy
na foteczki Alleluśowe :s3: :s3: :s3: :s3: :s1: :s4:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 23, 2008 22:47

Kochana:Olu, Alusiu( przy okazji Puszkinku,Allanie, Kikuniu i 2 koty złe) tudzież forumowe cioteczki,
Dużo zdrowia, miłych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia od:
Ani, Maćka, Julki i Julka, Fiołka, Fretki, Śnieżki i Bolana :s4:
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto gru 23, 2008 23:22

Wszystkim, którzy aktywnie wspierają Alusia :D oraz wszystkim, którzy tylko zaglądactwo uskuteczniają :wink:

Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia dużo, dużo zdrówka, spełnienia wszystkich marzeń i żeby wszystkie koty były zdrowe i szczęśliwe


Obrazek Obrazek Obrazek

No i jeszcze, żeby Mikołaj był łaskawy 8) Obrazek Obrazek Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto gru 23, 2008 23:27

Aluś przyjechał do nas na Święta trzy godziny temu. Niby krótko a tyle się wydarzyło 8O Apartament został pozwiedzany /i chyba zaakceptowany :) rozłożyłam mu też jego lecznicową klateczkę, żeby miał swoje znane zapachy. Klatka oczywiście jest otwarta. Aluś zagląda również do niej, bo w kuwetce było sioo /brawo, brawo :spin2: /. Kolację podano. Miseczka /z mokrym/ została wylizana do czysta w tempie ekspresowym
Obrazek Obrazek Obrazek

no i zobaczcie jaki Aluś jest puchatek :love:
Obrazek

Resztę czasu spędziliśmy wtuleni w siebie, więc zdjęć niet 8) Ja oglądałam serial z Alusiem w objęciach, on mruczał zagłuszając dźwięki z telewizora :D

Dobrze nam :idea:

Ale od jutra obowiązki, dostałam długą listę i worek medykamentów :( Ale jeśli Alutek daje radę to ja też :wink:

Pozdrawiamy wszystkie kociotki :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto gru 23, 2008 23:50

Basiu - dzięki za zdjęcia :D :D

Zaczynam się robić lekko zazdrosna o te wtulanki i mruczanki 8)

W związku z całą akcją przepustkową Alusia - zapomniałam napisać o wynikach USG. Generalnie wszystko jest ok, coś tam z obrazem nerek nie jest halo, ale to chyba nic wielkiego.

Wielki brzusio Alusia to efekt zagazowanych jelit 8) Coś o tym zagazowaniu mnie i Basi wiadomo :oops: Jak - czekając na Basię - wymasowałam brzusio Alusia, to jak Basia przyjechała Aluś zademonstrował nam swoje gazy 8O 8O 8O :lol: :lol: Nigdy nie cieszyłam się ze śmierdzącej atmosfery jak wtedy :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto gru 23, 2008 23:59

Aleksandra59 pisze:Basiu - dzięki za zdjęcia :D :D

Zaczynam się robić lekko zazdrosna o te wtulanki i mruczanki 8)

W związku z całą akcją przepustkową Alusia - zapomniałam napisać o wynikach USG. Generalnie wszystko jest ok, coś tam z obrazem nerek nie jest halo, ale to chyba nic wielkiego.

Wielki brzusio Alusia to efekt zagazowanych jelit 8) Coś o tym zagazowaniu mnie i Basi wiadomo :oops: Jak - czekając na Basię - wymasowałam brzusio Alusia, to jak Basia przyjechała Aluś zademonstrował nam swoje gazy 8O 8O 8O :lol: :lol: Nigdy nie cieszyłam się ze śmierdzącej atmosfery jak wtedy :D :D


:lol: kciuki za Alusiowe gazy i atmosferę w okół niego :twisted:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Śro gru 24, 2008 0:09

Zajrzałam do Alusia żeby zabrać zostawione na podłodze Alusiowe lekarstwa :? Wyjęłam je po przyjeździe, odłożyłam na ziemię i... zapomniałam. Wolałam ich w zasięgu łapinek nie zostawiać, więc otworzyłam drzwi, zajrzałam do klatki - pusto, do kociej budki - pusto 8O Omiotłam wzrokiem dolne partie pomieszczenia i przypomniało mi się jak szukałam pół roku temu Gałki...................
Nie no spokojnie. Dojrzałam Alusia na fotelu, opatulonego polarkiem, mrużącego ślipka z zaspania. A kiedy pochyliłam się nad nim i zaczęłam głaskać poczułam ciepło :roll: Taaak - TŻ podłożył maluchowi butelkę z ciepłą wodą owiniętą w szmatkę :D No coments :wink:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro gru 24, 2008 0:13

barba50 pisze:Zajrzałam do Alusia żeby zabrać zostawione na podłodze Alusiowe lekarstwa :? Wyjęłam je po przyjeździe, odłożyłam na ziemię i... zapomniałam. Wolałam ich w zasięgu łapinek nie zostawiać, więc otworzyłam drzwi, zajrzałam do klatki - pusto, do kociej budki - pusto 8O Omiotłam wzrokiem dolne partie pomieszczenia i przypomniało mi się jak szukałam pół roku temu Gałki...................
Nie no spokojnie. Dojrzałam Alusia na fotelu, opatulonego polarkiem, mrużącego ślipka z zaspania. A kiedy pochyliłam się nad nim i zaczęłam głaskać poczułam ciepło :roll: Taaak - TŻ podłożył maluchowi butelkę z ciepłą wodą owiniętą w szmatkę :D No coments :wink:


Basiu - kofam Twojego TŻ straszliwie :D :D :D :D :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro gru 24, 2008 7:57

I niech ktos powie ,ze faceci nie potrafia opiekowac sie maluchami :lol:
Wyniki USG ucieszyly mnie . Czlowiek ktory spedza zycie za 4 literach cierpi tez na problemy trawienne,to samo Alus tyle ze on w klatce .Mysle ,ze przynajmniej przez swieta znikna jego problemy jelitkowe :lol:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro gru 24, 2008 8:13

Koteńku-jesteś już w o wiele lepszym stanie niż na ostatnich fotkach-futerko faktycznie jakieś takie przedłużone,czy mi się tylko wydaje?
Cieszę się,że usg nie wykazało jakiegoś paskudztwa,ale gazy też potrafią nieźle dokuczyć!-zdrowiej maluszku !
WESOŁYCH ŚWIĄT życzę Tobie ,Twoim opiekunkom i ich wszystkim podopiecznym,oraz cioteczkom zaglądającym na wątek!!!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro gru 24, 2008 8:29

barba50 pisze:Zajrzałam do Alusia żeby zabrać zostawione na podłodze Alusiowe lekarstwa(...) A kiedy pochyliłam się nad nim i zaczęłam głaskać poczułam ciepło :roll: Taaak - TŻ podłożył maluchowi butelkę z ciepłą wodą owiniętą w szmatkę :D No coments :wink:

pięknie :)

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Śro gru 24, 2008 8:34

Alusiowi i jego wspanialym opiekunom- najpiekniejszych Swiat Bozego Narodzenia :s1:
zyczy Iza + kocia banda sztuk 6 :s1:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 24, 2008 10:46

Dzień dobry wigilijnie...

Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro gru 24, 2008 11:08

Aluś to mała śliczota - dużo zdrówka na święta dla Malucha i dla jego cioteczek :P

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro gru 24, 2008 13:22

jaki on piękny :!:
życzę wszystkim zdrowych i spokojnych świąt

i powiedzcie mi dziewczyny jak znaleźć takiego TŻ? mój były był zazdrosny o 1!! kota, którego wtedy miałam
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuzia115 i 57 gości