Coca, Kuba, Yoda i Johny.Gaja ekspat ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 14, 2012 7:58 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

na razie sytuacja u Gajki bez zmian
raz ją przydybałam śpiącą, ale wydrapała sobie drogę na wolność niestety :(


Koka fuczy na Kubę, Kuba ją olewa i podchodzi, chcąc ją pooglądać

Kuba jest pożeraczem wszystkiego ;) absolutnie wszystkiego
nie pogardzi masą z bitej śmietany z mascarpone, po krojone mięso wspinał mi sie po nodze, żeby szybciej dostać, lubi serek twarożkowy i żółtka
tylko suche kłuje go w ząbki troszeczkę :twisted:
mizia się, tuli, barankuje
no i szaleje z zabawkami :lol:

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 14, 2012 8:10 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Wymieszaj ich zapachy
te przy pyszczku
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2012 8:12 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

głaszczę ich naprzemiennie, ale fakt-nie okołopyszcznie
dziś sie poprawię

edit:literówka
Ostatnio edytowano Pon maja 14, 2012 8:23 przez Rooda, łącznie edytowano 1 raz

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 14, 2012 8:14 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

No tak, cały Kubuś. Absolutnie nie zraża się, jak ktoś na niego fuka albo syczy. :lol:

Mnie też traktował jak drzewo i próbował się wspinać po nodze. Przez czas jego pobytu ani razu nie założyłam spódnicy i rajstop :lol: A przebojem jadłospisu był dżem malinowy zlizywany z kanapki. :twisted: Suche RC Kitten jadł chętnie.

Gdyby tylko jeszcze Gaja wróciła...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 14, 2012 8:30 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Kubuś był odrobaczany raz, zgodnie z wpisem w książeczce?
chyba zrobię mu powtórkę teraz, jeszcze przed szczepieniem

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 14, 2012 8:34 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Tak, był odrobaczany tylko raz.
Żadnych obcych w kupie nie widziałam.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 14, 2012 8:45 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

ja profilaktycznie robię, ludzi i koty

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 14, 2012 8:53 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

a czy łatwo dostajesz receptęna ludzkie odrobaczanie?
bo mnie lekarz odesłał mowiac ze muszę najpierw badania zrobic czy trzeba i potrzeba
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2012 8:59 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

dostaję raczej bez problemu(a odrobaczam stado ludzko-kocie dwukrotnie w ciągu roku) ale ja bardziej boję się robali przyniesionych z przedszkola/piaskownicy i zarażenia nimi kotów niż odwrotnie :lol:
możesz poprosić weta, mój wypisuje recepty bez problemu jak nie mogę wbić się do lekarza

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 14, 2012 9:00 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Moja wetka radzi, żeby powtórnie odrobaczać ok. 4 tygodnie po drugim szczepieniu. Twierdzi, że w tym okresie kot osłabiony szczepieniami łatwiej "łapie" robale. W przypadku Bajki sprawdziło się to w 100%, co dało się zauważyć w postaci obrzydliwych białych glist, które pojawiły się 3 tygodnie po drugim szczepieniu :twisted: Wytłukłam panacurem.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 15, 2012 9:30 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Gajeczko co Ty wyprawiasz :(

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Czw maja 17, 2012 9:56 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Kubuś jest godnym imiennikiem Puchatka, a do tego mam wrażenie że zamierza pobić rekord 6 kg kota w kocie po Noniaku. Jadł już ser biały z domowym dżemem brzoskwiniowym, podpijał mleko z płatków(w trakcie konsumpcji), podżerał mięso z rosołu, jajka na twardo, naleśniki z czekoladą, ser żółty z kanapki. On jest po prostu wszystkożerny, i wielce żerny-a wygląda wręcz przeciwnie. Nie smakuje mu tylko Orijen-muszę zamówić TOTW w najbliższym czasie.Już wcale nie fuczy na Kokę. Koka cały czas pofukuje na niego, ale zmniejsza natężenie, miaucząc pokazuej jaka jest biedna i zaniedbana przez młokosa :wink:

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Czw maja 17, 2012 10:03 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

No to nie masz problemu z karmieniem Kubusia, fajny jest taki wszystkożerny kotek :lol:
Przybrał trochę na wadze? Bo u mnie jadł, jadł i nie tył - specjalnie mnie to nie dziwiło, bo chyba wszystkie kalorie spalał na bieżąco :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 17, 2012 10:12 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

Bazyliszkowa pisze:No to nie masz problemu z karmieniem Kubusia, fajny jest taki wszystkożerny kotek :lol:
Przybrał trochę na wadze? Bo u mnie jadł, jadł i nie tył - specjalnie mnie to nie dziwiło, bo chyba wszystkie kalorie spalał na bieżąco :lol:

no właśnie nie przybiera ;) a jest w stanie sam zjeść 2/3 kociej puchy(większej) czy całkiem spora kurza pierś :lol:

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

Post » Pon maja 21, 2012 8:32 Re: Coca, Gaja i Kuba:)

nie wiem czy to myślenie życzeniowe, ale mam wrażenie że Kubusiowa główka jest coraz bardziej prosta
nie żeby już całkiem, ale zdecydowanie bardziej niż była
wczoraj podczas pieczenia zdjęłam go z blatu 46 razy-liczyłam :twisted: a on zupełnie nie biorąc tego do siebie włazil od nowa
Kokunia pasie się na babycacie i niedługo będzie miała figurę króliczka ;)

Rooda

 
Posty: 15854
Od: Pon sie 25, 2008 20:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 45 gości