Helcia i Grudzia - Grudzia po operacji

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 07, 2008 16:02

Doszło i piłeczka odbita :)

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 07, 2008 19:56

haniaszaraf pisze:Nie lubię,nawet z Krety wracam no,może nie blada,ale tylko leciutko przybrązowiona.Widząc ciała smażące się w pełnym słońcu przy temp. nieustalonej,bo po minięciu 50st. termometr nam pękł,mam wrażenie,że słyszę skwierczenie palonej skóry.Kocham upały,ale wolę siedzieć w cieniu.Taaak,dlatego tak uwielbiam mój północny balkon.Niektóre brunetki tak mają (np.Helcia i Figa :) ).
Po samochwalstwie z poprzedniego postu na odmianę dowód porażki,czyli zerowy efekt odchudzania Grudzi:
Obrazek
Balonik na sznurku?



No przecież to jest normalny kształt Kociej Gruszki.

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 07, 2008 21:31

Matahari pisze:
haniaszaraf pisze:Po samochwalstwie z poprzedniego postu na odmianę dowód porażki,czyli zerowy efekt odchudzania Grudzi:
Obrazek
Balonik na sznurku?


proszę mnie tu nie obmawiać Grudzi (imię wyjątkowo adekwatne - jestem z niego dumna)... toć to szczupła laska...

Absolutnie się zgadzam z pierwszą częścią wypowiedzi,że imię dobrane wybornie:GRuby RUDZIelec,AAA!Jak dla mnie to taka kuleczka może być,ale czytam różności,jak to dla kota niezdrowo i robi mi się ponuro na duszy,że nie umiem jej wyszczuplić.
A propos-poproszę o namiary na Bozitę,bo w moim sklepiku takich frykasów niet.

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lip 07, 2008 21:34

Ewutek pisze:A chcemy wiedzieć Matahari chcemy...
Co do Grudzi to Haniu nie przesadzaj, że ona taka gruba-bo Ci wkleje zdjęcie mojej Rudej i Ci na monitorze miejsca zbraknie :lol:

A chcemy widzieć Rudą,chcemy!

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lip 07, 2008 22:59

Matahari i ja też chciałabym wiedzieć :)

Haniaszaraf uffff... kamień z serca :)

delicate

 
Posty: 69
Od: Czw kwi 24, 2008 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 07, 2008 23:33

Sama chciałaś :D

Ruda z profilu:
Obrazek
I en face:
Obrazek
Jak na mój gust to Grudzia wciąż jest na dobrej drodze do pulchnego ideału, ale trochę bardziej do tyłu niż moja Maupa

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 08, 2008 16:18

Śliczna jest!
A moja wredna małpa nalała mi na kołdrę :evil: :evil: :evil: Za co,pytam się?!Stało sie to wczoraj późnym wieczorem,kiedy rozpisywałam się o niej na miau!Koty to dranie!

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 08, 2008 17:47

Haniu... Wspieram.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 08, 2008 17:51

Dzięki,Villemo!
Ja rozumiem,że Misiek za długo sie kąpał.Że drzwi do łazienki z kuweta były zamknięte.Ale,kurczę,to już nie mozna powiedzieć,że się chce siku???!!! :evil: :evil: :evil: Nic,tylko trzeba będzie poświęcić kawałek krwawicy na kocie drzwiczki...

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 08, 2008 18:30

Napisałabym, że możesz skorzystać z mojego patentu(wykrojony wywietrznik w drzwiach), ale skoro Grudzia zamierza scigać się z Maupą w puszystości to nie byłoby długoterminowe rozwiązanie...
Tak nawiasem mówiąc to chciałam Ci naprawdę monitor przysłonić zdjeciami Rudej, ale moderator przywołał mnie od porządku :lol:

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 08, 2008 19:29

haniaszaraf pisze:Dzięki,Villemo!
Ja rozumiem,że Misiek za długo sie kąpał.Że drzwi do łazienki z kuweta były zamknięte.Ale,kurczę,to już nie mozna powiedzieć,że się chce siku???!!! :evil: :evil: :evil: Nic,tylko trzeba będzie poświęcić kawałek krwawicy na kocie drzwiczki...


a po co gadać... jak można pokazać co się stanie jak nie będzie zrobione NATYCHMIAST tak jak chce malutki kotecek...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lip 12, 2008 13:37

Potrzebny detektyw-mamy w domu mordercę...pomidorów.Zdjęcia ofiar nie zamieszczę,są zbyt drastyczne.Sądząc po miejscu znalezienia zwłok oraz zachowanych śladach zębów i pazurów-nie jest to psia robota.Najpilniejsze pytanie:co skrytobójczyni (skrytożerczyni?!) chciała zakomunikować swoim czynem?
A. lubię jeść pomidory
B. nie znoszę pomidorów,następnym razem zostawcie poza lodówką jakieś mięcho.
Co do osoby podejrzanej...hm,jak w starym dowcipie o misiu,zajączku i lisie:"Nie będę pokazywać palcem,ale jak palnę w ten rudy łeb!"

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob lip 12, 2008 14:59

zaraz palnę w rudy łeb... to znęcanie normalnie...

biedny kotecek postanowił sobie urozmaicić jadłospis... i od razu od morderców pomidorów jest wyzywany... a kukurydzę też lubi?? i groszek z marchewką?? a może jeszcze jakieś inne warzywka i owoce... dba kotecek o swoje zdrowie, to go od czci i wiary odsądzają... jesoooo...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lip 12, 2008 20:09

Koteczki oba przy próbach podtykania im warzyw lub owoców zgodnie robią tak 8O i umykają.Podejrzenia zaś,inwektywy i groźby karalne to ja tak tylko tutaj,bezgłośnie i za pleckami futrzaków,dla odreagowania.Gdzieżbym śmiała na głos i w dodatku bez dowodów...Przecież to myszy mogły zrobić,albo te,no nietoperze,a w ogóle to pewnie te pomidory się same ze sobą pobiły...Głowna podejrzana jest zrelaksowana w pełni,wypróbowuje nowy dywanik (dla spostrzegawczych-nie do końca nowy,wisiał przedtem na ścianie)
Obrazek

Hańka

 
Posty: 41932
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob lip 12, 2008 20:32

haniaszaraf pisze:Koteczki oba przy próbach podtykania im warzyw lub owoców zgodnie robią tak 8O i umykają.Podejrzenia zaś,inwektywy i groźby karalne to ja tak tylko tutaj,bezgłośnie i za pleckami futrzaków,dla odreagowania.Gdzieżbym śmiała na głos i w dodatku bez dowodów...Przecież to myszy mogły zrobić,albo te,no nietoperze,a w ogóle to pewnie te pomidory się same ze sobą pobiły...Głowna podejrzana jest zrelaksowana w pełni,wypróbowuje nowy dywanik (dla spostrzegawczych-nie do końca nowy,wisiał przedtem na ścianie)
Obrazek


i tej wersji będziemy sie trzymać... :twisted:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Silverblue i 65 gości