Aleba pisze:Raczej "reklamacji nie uwzględnia się"
To jest drobnym druczkiem co drugie zdanie wstawione

Obrzydliwy dzień.
Szaroburo, leje, wiatr wyje jak potępieniec, cisnienie spadło do piwnicy.
Kociarstwo rozłozone po pokojach cały czas drzemie z rzadka zaglądając do miski.
Czasem się tylko jakiś wiedźmak przemknie.
Małe toto a uparte jak całkiem spora oślica.

Podleźć podlezie, ale jak wyciągnę w jej kierunku rękę daje dyla i przysiada metr od tej złej kobiety co jej wolnośc odebrała.
Tak sobie wymyśliła i tego się bedzie trzymać
