monochromatycznie i nie tylko

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 13, 2012 16:11 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Magija pisze:powiem tak - sama nie wiem co będzie, zobaczymy co mi odrośnie
ja marzę o zimnym popielu ale tego w życiu nie udało mi się osiągnąć żadną farbą więc teraz się modlę o taki kolorek na głowie
Maciek natomiast wiecznie mnie straszy, że odrosnę ruda, bo on rude kocha ja natomiast rudego nie koniecznie
Magda - ja mam perukę i chodzę w niej, tyle, że peruka mnie drapie, gryzie i w ogóle na dłuższa metę jest moim zdaniem niewygodna - marzy mi się taka z naturalnych włosów na siateczce, oglądałam, podziwiałam i mierzyłam - komfort no ale nie na moją kieszeń a wniosku na nową nie dostanę bo brałam we wrześniu.

Przedwczoraj powiększyliśmy pakiet naszego naściennego kociego królestwa - doszła kolejna półka, bo niestety drapak był się i złamał - mam postanowienie - choćby skały sr..y nie kupię nowego - teraz będziemy rozbudowywać sami według swojego projektu - marzy mi się jeszcze rura od podłogi do sufitu i hamak podwieszony pod sufitem - na tenże projekt już zrobiłam, teraz muszę upolować kawałek beżowej alkantary. Chcę też wstawić pomiędzy najniższa a wyższa półkę pasek wykładziny dywanowej o szerokości półki przytwierdzony do ściany, zeby dzieciory miały o co ostrzyć pazury, także też poszukuje czegoś w kolorze brązów, beżów - gdyby ktoś miał to z pocałowaniem łapy przygarniam
Na razie półki prezentują się tak
Obrazek

największym wyzwaniem i chyba też najdroższym więc chyba zrealizowanym dopiero na końcu będzie ta rura - myślę, ze fajnie by było obciągnąć ją jednak wykładziną a nie sizalem, bo sizal to ma bardzo krótki żywot, no ale wątpię by udało nam się gdzieś zdobyć taki wielki kawał wykładziny za free, bo rury to wyżebrzę w castoramie - no i pytanie jak to ustrojstwo zainstalować?


Jeszcze zrób takie coś. Za ścianą jest duża szafa, obok drapak z, z niego przejście na półki i kolejny otwór w ścianie na korytarz i półki wokół tego.
Wprawdzie nie można już zamknąć kotów w żadnym pokoju, ale ich gonitwy są niesamowite. I ta wiedza, że jak pobiegnę dołem, to dopadnę na łóżku uciekającego kota :lol:

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sty 13, 2012 16:50 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

super ale u nas za ściana to już tylko sąsiad :twisted:
ale mam pomysł na kilka fajnych "obiegówek"
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 16:59 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Madzia - tylko, żeby Wam koty do Zielonej nie wpadły na tych "obiegówkach" :mrgreen:

Systemy półkowe super :ok:

A co do wyglądu - widziałam Magdę w wersji fioletowej i było :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 20:17 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Magija pisze:największym wyzwaniem i chyba też najdroższym więc chyba zrealizowanym dopiero na końcu będzie ta rura - myślę, ze fajnie by było obciągnąć ją jednak wykładziną a nie sizalem, bo sizal to ma bardzo krótki żywot, no ale wątpię by udało nam się gdzieś zdobyć taki wielki kawał wykładziny za free, bo rury to wyżebrzę w castoramie - no i pytanie jak to ustrojstwo zainstalować?


to bardzo proste, mój Watsonie ;)

rozumiem, że rura to ma być tytel od wykładziny, tak? problem tylko dopasować grubości do siebie, ale myślę, że da radę. Kupuje się kołek. Taki drewniany kołek, naostrzony z jednej strony, z których robi się mini płotki odgradzające np. trawniki. Z tym, że jak to ma być takie wysokie, to kupiłabym kołek nieco dłuższy. One nie są drogie, zobacz sobie a Castoramie, w dziale ogród.
http://www.complex-partner.pl/drewno/palisada-drewniana o, takie coś!
Do tej strony nienaostrzonej (można troszkę ściąć, bo one są zaokrąglone lekko) dokręca się od spodu płytę, żeby było stabilnie na podłodze. Na wszelki wypadek można złapać też tę płytę i kołek dwoma lub trzema kątownikami po bokach - nie będzie widać, jeśli obleczesz czymś płytę po zamontowaniu do niej kołka.
http://www.ehurtowy.pl/index.php?produc ... rod_id=103 dobierzecie sobie rozmiar, bo tego są całe stada
Na ten kołek nasadzasz tytel. Jakby było za luźno, możesz owinąć czymś kołek, jak onucą, i dopiero nasadzić tytel, na wcisk.
Dół masz gotowy. Na pewno trzeba to jakoś umocować do sufitu, najlepiej rozporowo, ale tu już mi się inwencja skończyła, zapytam Wieśka. Chyba, żeby u góry zrobić dokładnie tak, jak na dole, ale z dwiema płytami, połączonymi ze sobą gwintowanym prętem. Oczywiście po maksymalnym rozparciu powstanie między tymi płytami szpara, ale jak dobrze wymierzycie, to powinna być malusia.

No i wydaje mi się, że niestety tę rurę trzeba przynajmniej w jednym miejscu dokręcić do ściany, inaczej będzie pracować i odkręcać się od sufitu... a jak Cyryl sobie wymyśli skok i gwałtowną wspinaczkę to i złamać się może ;)

EDIT: błąd w rozumowaniu! nie da się rozeprzeć na dwie płyty, bo jednak kołek może się obracać w tytlu. Cofam! zapytam Miśka.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 20:31 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

MAgda, pierwszy raz zajrzałam do Twojego wątku.
Wzruszył mnie.
A poza tym jestem pełna podziwu dla Ciebie :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sty 13, 2012 21:10 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Witaj,
Ja jestem już po chemiach (ostatnia 13 września) i teraz odrastam - mam już 1 cm i chcę zrezygnować z peruki, z tym, że własne włosy mnie nieco zaskoczyły- wygląda na to, ze po tym urlopie od rosnięcia sie wyluzowały i teraz zaczęly mi sie kręcić. Do tego zmieniły kolor - mam je w kolorze sól z pieprzem ( czyli mówiąc normalnie - prawie siwe). Kolor jest nawet fajny, zreszta nie chcę ich katować teraz farbą, ale przez to kręcenie odrastają nieco, jakby tu powiedzieć, chaotycznie, czyli każdy w inną stronę. Nie wiem co ztym fantem zrobić. Obcinać nie ma co, prostować tym bardziej, z drugiej strony ten początkujacy baranek mnie nie zachwyca. Macie w Lodzi jakiegoś fryzjera, co by coś poradził?

Martyna072

 
Posty: 170
Od: Nie gru 14, 2008 22:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 22:27 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

rzeczywiście Duszek miała przyjemność wiezienia mnie na pogotowie zaraz po stylizacjach fioletowych - wykorzystałam ją strasznie :1luvu: no ale był mus bo jeden taki miły pan był uprzejmym wjechac bezczelnie w tył mojego auta i spowodować ból i sztywność szyi

Inga - dobra kobieto, dziękuję, jak już się za to będę brała to poproszę o szczegółowy instruktaż rozporu, na razie jest to rzecz odległa dosyć, bo konstrukcji nie będę robić póki nie będzie wykładziny do obicia inaczej podrą rurę w drobny mak

a w ogóle to Inga pamiętasz moją witrynę z salonu co to chciałam ją Twojej firmie opchnąć? Będziemy ją przerabiać na terrarium dla kamyka bo to już robi się ciut przykurczne i tutaj pewnie też trochę Wam potrujemy dobra?

ariel - super, że jesteś!

Martyna - włosy przestaną się kręcić wrócą do poprzedniej formy po około pół roku, mnie dziewczyny mówiły, żeby ścinać te pierwsze - ciesze się, ze chemia za Tobą, jak się czujesz? Doszłaś do siebie? Jak wyniki badań?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 22:32 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

może one tylko na początku takie odrastają, bo osłabione?
A gdzie te foty we fiolecie, hę?


PS. Madzia, ludzie się nie boją Ciebie, tylko o Ciebie :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt sty 13, 2012 22:42 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

we fioletach jestem :)
właśnie na fb się znalazłam

Obrazek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 22:46 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

dobrze Ci w kolorze :ok:
ale u mnie widzę chaber a nie fiolet
o, i oprawki inne :lol:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt sty 13, 2012 22:47 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

bo bluzka chabrowa ale makijaż fioletowy

ale dobrze się w tych ciuchach nie czułam o nie
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 22:54 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

człowiek się odzwyczaja od kolorów
szkoda, że Cię w spódniczkę nie wrzucili
albo sukienkę :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt sty 13, 2012 22:56 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

ja spódnice uwielbiam
mam całą szafę - tylko łazić nie ma gdzie w nich
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2012 22:59 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

oj tam, na łapanki można założyć przecież
:mrgreen:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt sty 13, 2012 23:00 Re: monochromatycznie i nie tylko - warsztaty Rak'n'Roll

Kolorystyka super - zdecydowana jak Ty :D

A półeczki cud miód ultramaryna! :mrgreen:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30864
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 541 gości