Pelcia, Różyczka i Łobuziki. Brambor -zapalenie nerek (?) :(

[Jana]

jak jest mechaniczne uszkodzenie to nie wolno Difadolu podawać,

Czemu? Jest info na ulotce?

[Mysza]

jak jest mechaniczne uszkodzenie to nie wolno Difadolu podawać,

Czemu? Jest info na ulotce?

hmmm
nie wiem
w zeszłym tygodniu u Garnarza miałysmy tłuczone właśnie do głowy, ze jak jest wrzód lub jakieś inne uszkodzenie rogówki to absolutnie nie podawać do czasu wyleczenia uszkodzenia, dopiero jak już jest zabliźnione to wtedy jak najbardziej

[Jana]

jak jest mechaniczne uszkodzenie to nie wolno Difadolu podawać,

Czemu? Jest info na ulotce?

hmmm
nie wiem
w zeszłym tygodniu u Garnarza miałysmy tłuczone właśnie do głowy, ze jak jest wrzód lub jakieś inne uszkodzenie rogówki to absolutnie nie podawać do czasu wyleczenia uszkodzenia, dopiero jak już jest zabliźnione to wtedy jak najbardziej

To ważna informacja... Ostatnio dzika kotka z wrzodem na rogówce dostała m.in. difadol Ale wrzód starawy, może już zabliźniony...

[genowefa]

Dziś będę u źródła to się zapytam.

http://katalog.polfa.waw.pl/product.php ... =194&hot=1

Niesteroidowy lek przeciwzapalny, który wykazuje również działanie przeciwbólowe. W stanach zapalnych po urazach oka i okulistycznych zabiegach chirurgicznych znosi ból samoistny, zmniejsza obrzęk zapalny w okolicy urazu lub rany pooperacyjnej. Stosuje się: w stanach zapalnych po operacji zaćmy i innych zabiegach chirurgicznych, do hamowania zwężenia źrenicy w czasie operacji, w profilaktyce torbielowatego obrzęku plamki po operacji zaćmy z implantacją soczewki, w przeciwdziałaniu objawom bólu oka i światłowstrętu, w pourazowych stanach zapalnych w przypadku urazów bez perforacji gałki ocznej lub krwotoku do komory przedniej, w niezakaźnych stanach zapalnych przedniego odcinka oka

[Mysza]

dopytaj
na wrzoda zawsze na początku dostawaliśmy Tropicamid który właśnie min zmniejszał ból i obkurcza wrzoda czy opuchliznę.

Jak się dopytywałam co jeszcze mogę zrobic jak kotka ma tylko zwykłego herpesa, ale mocno zapuchnięte spojówki, które już dłuższy czas nie chcą znormalnieć, to dostałam pozwolenie podania właśnie tropicamidu trzy dni wieczorem. Faktycznie pomogło.

[joshua_ada]

Genowefa, współczuję i przytulam.
A koty - przestać się wygłupiać i przy oczach se majstrować!

ps: dodam tylko, że mięso na grillu (czyli na owcy) mnie rozwaliło!

[genowefa]

Po wizycie. Ciśnienie w oku jest normalne (15 nie wiem czego, norma pomiędzy 10 a 25). Ogólnie nie ma dodatkowych objawów, które wskazywałby na jaskrę (co nie znaczy, że tydzień temu ich nie było). Zdaniem Garncarza jest to raczej infekcja wirusowa oka, podobno bardzo często jest tak, że atakowane jest tylko jedno oko. Tak więc leczmy te wirusy (calici lub herpes lub oba na raz). Zmiana leczenia: tropikamid (5 dni), przez 2-3 tygodnie difaol i braunol. Oprócz tego immunostymulacja. Potem kontrola.
Diagnozy jaskry nie negował, ale powiedział, że pierwsza diagnoza (calici) wydaje się być trafniejsza.

Ogólnie odetchnęłam, ponieważ dostałam nadzieję, że wyleczymy to świństwo.

Co do difadolu oraz innych środków przeciwzapalnych. Opóźniają one nabłonkowanie, dlatego nie jest wskazane stosowanie ich przy ranach szarpanych oka (czyli np. ciało obce) oraz pierwszych etapach leczenia wrzodów na rogówce. W pewnym momencie do leczenia wrzodu można włączyć difaol, ale musi już być podgojony. Do ran pooperacyjnych difadol jak najbardziej jest wskazany, gdyż taka rana ma równe brzegi i jej nabłonkowanie nie stanowi problemu dla organizmu. To tyle z tego co zrozumiałam i zapamiętałam, mogłam coś przekręcić

joshua_ada - wpadnij do wątku na kociarni (Fruzia i Figaro), tam to dopiero jest mięsko na grillu

[tanita]

no to pozostaje życzyć Ci pogody ducha przy zakraplaniu
na pewno będzie dobrze

[Jana]

Dzięki za wypytanie o difadol

I cieszę się z pomyłki weta (tego co jaskrę zobaczył)

[Mysza]

no zdecydowanie milsza taka diagnoza

te wywody o kroplach i budowie oka trzeba by sobie nagrywać żeby potem przepisać

[joshua_ada]

No to z dwojga złego gorsze zło mam nadzieję zażegnane.
Za co ściskam


(OT: ja też czasem żałuję, że nie mogę nagrać wetów. Jak mam to wszystko zapamiętać, jak emocje podwyższone i w takich momentach - mimo prób skupienia - to mózg się trochę wyłącza...)

[Expi]

Witam.

A ja to biorę kartkę i notuję co ważniejsze informacje. Co prawda wydłuża to czas wizyty, no ale w końcu za to się płaci. Moje wetki zdaje się że przyzwyczajone, bo gdy zadaję dużo pytań i notuję to czasem mi nawet podyktują. Jak na wykładzie.

Pokot interesujący.
A jak tam zakraplanie?

Pozdrawiam.

[Expi]

Pozwolę sobie na małą prywatę. Mam nadzieję że Genowefa nie będzie miała nic przeciwko, zwłaszcza że Panowie wzięci od niej.

Udało mi się zrobić podpis ze zdjęciami. O,o!

[genowefa]

Expi, witamy, witamy Miałaś zmienić imię Cipcipowi Przecież to już wielki kocur.

[Expi]

Wielki jak wielki. Tak na zdjęciu wyszedł, nadal rośnie. A z imieniem po prostu jakoś nie idzie... Niby pomysły są, ale to ciągle nie to. Może się więc okazać, że zostanie Cipcipek z zasiedzenia, ze się tak wyrażę.

Koniec prywaty.