Lili

» Pt gru 22, 2006 16:47

Che la Notte di Natale brilli per voi di luce, di grazia e di Amore

Buon Natale e Felicie Anno Nuovo! mam nadzieje, że nie zrobiłam jakiegoś błędu po włosku :oops:

Z okazji nadchodzących
Świąt Bożego Narodzenia
pragnę przesłać najserdeczniejsze życzenia.
Niech nadchodzące Święta będą dla Ciebie niezapomnianym czasem
spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień.
Życzę Ci, aby odbyły się w spokoju, radości wśród Rodziny, Przyjaciół
oraz wszystkich Bliskich dla Ciebie osób.
Wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem życzę Ci dużo zdrowia i szczęścia.
Niech nie opuszcza Cię pomyślność i spełnią się te najskrytsze marzenia.

Obrazek

» Nie gru 31, 2006 9:16

Wspaniałego Nowego Roku!!! Dziewczyny nie szalejcie za bardzo w sylwestrową noc :wink:

.
Pozdrawiamy serdecznie

.

» Nie gru 31, 2006 18:09

Szczęśliwego Nowego Roku

Romek z rodzinką

» Wto sty 02, 2007 1:09

Dziękujemy bardzo! Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
Poniżej kilka wspólnych fotek (po dwukrotnym zwaleniu choinki straciłam cierpliwość, w następnym roku na balkonie!):

Kilka z zabaw latarką: tanie to, nie dźwięczy i nie trzeba duzo machać ręką, polecam:-) Sorry za jakość, ciemno było :roll:

» Wto sty 02, 2007 6:33

Witajcie w Nowym Roku

.
Pięknie się razem prezentujecie :love:

, dwie "takie modelki" to już klucz do udanego zdjęcia :wink:

.
Pozdrawiamy serdecznie

.

» Śro sty 03, 2007 11:35

Alez Lili jest boska

Bardzo rozrabia :?:

» Śro sty 03, 2007 11:59

Zagadko, alez mi sie niezamowicie Twoja Lili podoba - istne cudenko

Tak przygladam sie Twojemu watkowi juz od dluzszego czasu ale wczesniej sie nie pozbieralam zeby cos napisac

A Lili - urodzona modelka

Az ciezko uwierzyc, ze z tego puchatego malenstwa wyrosla ksiezniczka w tak krotkim czasie

A pomysl z latarka - genialny. Dlaczego sama na to nie wpadlam :oops:

» Śro sty 03, 2007 16:18

Dziękujemy! Też uważam, że to cud, że mama typowa dachowa kotka (nikomu nie ubliżając), a ta wyrosła na puchacza! Genetyka sprawia cuda, siostra mojego TZ brunetka z brunetem mają córkę blondynkę i niebieskie oczy, więc wszystko możliwe:-)

Za latarką gania codziennie jak szalona, tyle, że trzeba uważać żeby przypadkiem nie był to laser.

Kothka, rozrabia bardzo....moje koleżanki twierdzą, że ona wygląda bardziej na kocurka niż kotkę. Ogólnie w ogóle się nie słucha, ale nic dziwnego, to kot... Na pewno się uspokoi z czasem.

» Śro sty 03, 2007 18:40

Tak urosła:-)
I wygibasy różne:

» Śro sty 03, 2007 18:46

Nie tylko duża jest, ale przede wszystkim PRZEPIĘKNA :1luvu:

.
Jej buźka nabiera niesamowitego charakteru, masz boską dziewczynkę :love:

.

» Nie sty 07, 2007 22:11

skoczek i języczek....

» Czw sty 11, 2007 16:27

Panna (bo kociątko to już nie jest!) Lili znalazła sobie nową zabawę, wskakiwanie na blat kuchenny..
Nigdy wcześniej się tym nie interesowała, teraz cały czas jest w kuchni, a jak ją przeganiam to wraca. Wasze koty też tak mają? Dodam, że nie zostawiam jedzenia na blacie..