Ebi i Milo

Koki-99 pisze:Umówiłam Milusia na jutro na odjajczenie. Napiszę później jak poszło

To potrzymamy kciuki za to jakże ważne wydarzenie :ok:

Dziękuję

Za udany zabieg! :ok:

Kciuki!

Dzięki, fajnie że zaglądacie :ok:

Wszystko wskazuje na to, że Miluś jest wnętrem

Biedaczek, będzie musial mieć operację, chyba że jakimś cudem znajdą to drugie jajeczko, w co wątpię :roll:

Zostawiłam kaftanik jakby co. Czekam na telefon....

O, biedak

Nigdy się z czymś takim nie spotkałam, chociaż słyszałam. Kciuki za kocurka :ok:

o jejku

za Milusia :ok:

i za wetów, żeby znaleźli zagubione jajeczko :ok:

O kurcze, Miluś będzie musiał chodzić w kaftaniku jak dziewczynka.
Za odnalezienie jajeczka :ok:

Koki-99 pisze:Wszystko wskazuje na to, że Miluś jest wnętrem Biedaczek, będzie musial mieć operację, chyba że jakimś cudem znajdą to drugie jajeczko, w co wątpię Zostawiłam kaftanik jakby co. Czekam na telefon....

jeden z moich tymczasów był wnętrem, ale z tego co mi wiadomo nie nosił kaftanika
miał jedno jajeczko schowane

za Milusia :ok:

Wetka szukała gdzieś w pachwinach, Milusiowi się to obmacywanie nie bardzo podobało. Pewnie jak dostanie narkozę, to zrobią jakieś usg.
Czekam... W międzyczasie zrobiłam na dogo bazarek dla Cyganka, który jest u Anna61. Strasznie mi żal tego psiaka, ale jest już po operacji łapki, tylko że rachunek lecznica wystawiła niezły, prawie pięć tysi :strach:

Jakby ktoś chciał chociaż piątkę czy dyszkę dorzucić, to jest zrzutka https://zrzutka.pl/457zwk

Koki-99 pisze:Wetka szukała gdzieś w pachwinach, Milusiowi się to obmacywanie nie bardzo podobało. Pewnie jak dostanie narkozę, to zrobią jakieś usg.
Czekam... W międzyczasie zrobiłam na dogo bazarek dla Cyganka, który jest u Anna61. Strasznie mi żal tego psiaka, ale jest już po operacji łapki, tylko że rachunek lecznica wystawiła niezły, prawie pięć tysi

Jakby ktoś chciał chociaż piątkę czy dyszkę dorzucić, to jest zrzutka https://zrzutka.pl/457zwk

biedny piesio

Kurczę, zaczynam się martwić

Zawiozłam Milusia na 10-tą i wciąż nie dzwonią :roll:

Koki-99 pisze:Kurczę, zaczynam się martwić Zawiozłam Milusia na 10-tą i wciąż nie dzwonią

a o której Cie poinformowali, że zabieg Milusia będzie bardziej skomplikowany?
nieraz wypadnie cos nagłego u weta i maja poślizg
ale i tak najgorsze jest takie czekanie

:ok:

mir.ka pisze:
Koki-99 pisze:Kurczę, zaczynam się martwić Zawiozłam Milusia na 10-tą i wciąż nie dzwonią

a o której Cie poinformowali, że zabieg Milusia będzie bardziej skomplikowany?
nieraz wypadnie cos nagłego u weta i maja poślizg
ale i tak najgorsze jest takie czekanie

No wlasnie jak go zawiozlam. Jak mowilam, ze Milo moze byc wnetrem, to od razu poproszono nas na badanie. Inaczej tylko sie kota zostawia. Cholera, juz mnie gniecie w zoladku i mam w glowie najgorsze mysli.

Ebi i Milo

Kto przegląda forum