Skarpetki Forever. Lili i Basia

[Hańka]

Na dniach, tia....
I na Mikroturystyce się miałaś poudzielać

[Bryska4]

Och Hanko, nie moge sie zebrac
A zdjec mam od cholery i ciut ciut...

[Bryska4]

Skarpeciarz się chyba zakłaczył.
Ale póki szczeka na gołębie, nie panikuję.
Potem wstawię trochę fotek bo mam długi, zamglony weekend

[Hańka]

Cóż - czekamy, czekamy...

[Hańka]

Czekamy, czekamy, tymczasem spytamy - to u Ciebie?
http://demotywatory.pl/4717837/Ciekawe- ... to-pokryje

[Bryska4]

Hehe, nie, u nas mało kto ma hiszpańską flagę. Ale pewnie Hiszpania

Fortusia dalej wymiotuje, chociaż wieczór zjadła. Jak tylko otworzą sklepy to jej kupię "fibre response", dobrze na to reaguje jak się zakłaczy.

[Olat]

Kciuki za odkłaczenie Fortusi

[Hańka]

Jak ten filmik obejrzałam, to aż mi się zimno zrobiło - co ci ludzie musieli przeżyć w aucie!

Udanego odkłaczania!

[Bryska4]

Chyba jej lepiej, bo ładuje się na kolana
Parę fotek: (gdzie ja te fotki mam? bo przecież robię i co?)

[Hańka]

Ach, te władczo pokazane pazurki na fotelu (?) - mój ci on!

[Bryska4]

Zdjęcie "podłużne" zostało wykonane w któryś piątek, jakoś o godzinie 21
Friday night fever w moim wykonaniu

[Bryska4]

Dzięki za kciuki, właśnie coś przeleciało nad stołem, wnioskuję więc, że kotek wyzdrowiał
A serio: zjadła, wypiła, nie rzygała, chrupki błonnikowe znikły, ale nie wiem, za czyją sprawą. W kuwecie też była, ale chyba jeszcze przytkana.

EDIT: zjadła banana

[Alyaa]

Dobrze, że Fortunka ma się już dobrze

[Birfanka]

Ciesze sie, ze Fortunka lepiej. Ucaluj ode mnie w pysio!

[Bryska4]

Ucałowana!
Ale żre teraz jak szalona, dwa dni nie jadła a nadrabia za cały tydzień