Co się u Was dzieje?

Tytuł wprawił mnie w osłupienie. Pisz proszę jak się macie, bo dawno wieści nie było.
Z tego powodu boję się kociątek, są takie delikatne... Nigdy nic nie wiadomo

Wierzę, że będzie dobrze!
Czy to wszystko nie przez robaki? Dla mnie pasuje. Skoro kilkakrotnie je wydaliła, tzn że jest bardzo zarobaczona. W takich wypadkach kilkakrotnie powtarza się odrobaczanie, w małych dawkach, co kilka dni, bo robale mogą właśnie przytkać i zatruć toksynami małą. Stąd mogły być objawy neurologiczne... Oby to ni było nic więcej. Coco bądź dzielna i silna!
Czy kał był badany pod względem, co to za cholerstwo, by dobrać odpowiednie leki?
Trzymam kciuki.