Pozytywnie zakręceni : Tosia na tymczasie

Ja się chyba wreszcie doczekałam . :roll:

Cud poprostu :roll:

A u mnie deszcz tak po tajniacku pada. Jak patrzę to go nie ma a jak nie zwracam uwago np. nad ranem to popaduje.

Moi rodzice też zrobili pranie. Deszczu niet, słoneczko próbuje się przebić przez chmurki, ale jakoś opornie to idzie. A ja zaraz idę zbierać aronię na sok. Roboczy kulinarnie weekend

PS. A może ktoś chce u mnie umyć okna? Zapłacę ciastem ze śliwkami :mrgreen:

MB&Ofelia pisze:Moi rodzice też zrobili pranie. Deszczu niet, słoneczko próbuje się przebić przez chmurki, ale jakoś opornie to idzie. A ja zaraz idę zbierać aronię na sok. Roboczy kulinarnie weekend
PS. A może ktoś chce u mnie umyć okna? Zapłacę ciastem ze śliwkami

U nas pochmurnie ale ciepło, a co do okien to się też przyłączam, naturalnie też coś upichcę :ryk:

barbarados pisze::piwa:
Wróciliśmy z odwiedzin .
Rano , deszczowi na złość umyłam okna . I powiesiłam czyste firanki Wstrzeliłąm się w przerwę między padaniem . Deszcz się chyba obrazil , bo przestał padać
Koty dostały głupawki .Poszły co prawda spać , jak wychodzilismy ale po powrocie i tak dywanik wszedł , sam zapewne , pod wersalkę a zasłonka w kuchnipostanowiła się wypiąc z trzech żabek

Chciały Ci pomóc w sprzątaniu :ryk:

Kochane kocinki.
A jak się czują dziewczynki ? :201461

Cześć Basia :piwa:

a Ty gdzie się pałętasz co ? :mrgreen:

zamiast dzieci domu głaskolić

U mamusi byłam a potem mi się drzemnęło :wink:

Dzieciarnia wygłaskana :twisted:

Moze mi chciały pomóc z porządkami a może znowy im się nie podobała zasłonka

Ewa , u mnie deszcz się nie krempuje :twisted:

Chętnie umyję okna za ciasto :ok:

Lubię myć okna :mrgreen:

O matko

Te koty , to jak moje najmłodsze

też ADHD

Maluchy dosły juz chyba do normy . Lonia bawiła się dziś oskubaną myszką . Ona uwielbia oskubane myszki .
Funia ,,goli się " razem z chłopem . Leci do łazienki , jak tylko chłop włączy golarkę , wsskakuje na umywalkę i się mizia . Moze myśli , że on tak mruczy ?
Majeczka stała się bardzo miziasta . Lepi się do człowieka . Chce , żeby wszyscy byli w domu . I wróciła juz na swoje miejsce na drapaku .

U mnie jak chłop idzie do łazienki posiedzieć na tronie to Pysion za nim leci albo Gumiś i wskakują mu na kolana

I tak sobie siedzą chłopaki w łazience :mrgreen:

agusialublin pisze:U mnie jak chłop idzie do łazienki posiedzieć na tronie to Pysion za nim leci albo Gumiś i wskakują mu na kolana
I tak sobie siedzą chłopaki w łazience

Kochane koty tak lubią nam towarzyszyć zawsze i wszędzie.

Nieraz to aż do przesady :twisted:

Dzisiaj mieliśmy sie z TZ ukulturalniać :smokin:

w związku z tym wybraliśmy się do Muzeum na Zamku Królewskim bo był wstęp wolny.
No i tak zrobiliśmy kilka rundek po parkingu z celu znalezienia miejsca.
I tak jeździliśmy, miejsca nie znaleźliśmy i w związku z tym do domu pojechaliśmy :smokin:

No i tak wyglądało nasze ukulturalnianie się :mrgreen:

agusialublin pisze:Dzisiaj mieliśmy sie z TZ ukulturalniać
w związku z tym wybraliśmy się do Muzeum na Zamku Królewskim bo był wstęp wolny.
No i tak zrobiliśmy kilka rundek po parkingu z celu znalezienia miejsca.
I tak jeździliśmy, miejsca nie znaleźliśmy i w związku z tym do domu pojechaliśmy
No i tak wyglądało nasze ukulturalnianie się

jesteś mistrzem :lol:

Pozytywnie zakręceni : Tosia na tymczasie

Kto przegląda forum