
W sumie to i dobrze bo koty się strrrrrrasznie stęskniły, my za nimi też. Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Pośród pierdylionów zdjęć, mam tez zdjęcia pięknych tamtejszych kotów, tylko zgrać muszę.
Moderator: Estraven
AgaPap pisze:Pacz Pani, a dopiero się pakowałaś
ewan pisze:Witamy na miau'owej ziemiwypoczęta, dojodowana, opalona (
![]()
![]()
) no to się będzie działo na wszystkich forntach (czytaj "wątach)
jozefina1970 pisze:AgaPap pisze:Pacz Pani, a dopiero się pakowałaś
A mnie się dłużyło...
Birfanka pisze:Jakie kochane kotki!![]()
casica pisze:Ignaś też miał incydent, ale ten związany był z oblężeniem zamkuTak, omal padł ofiarą, ale telefonicznie urwałam kilka łbów, wypuściłam wiele kobiet lekkich obyczajów w eter, obiecałam śmierć w mękach i zanim zdążyłam ruszyć z odsieczą wszystko się uspokoiło, wielkie ufff
A z zamkiem to było tak, że Jarek robił makietę sieradzkiego zamku i gdyby robił od maja jak miał robić, to by problemu nie było. Niestety miał czas, dużo czasu. Ten czas gwałtownie się jakoś skrócił, jak to czas, dziwne zjawisko - rozciągliwe i kurczliwe w najmniej odpowiednich momentach. No więc skurczył się ten czas, przybyła odsiecz do klejenia figurek na dziedzińcu zamkowym, układania gontów i pierdyliona innych prac. Plac budowy. Osób 5 a kot jeden. Przestał jeść. Nie, nie chcecie wiedzieć co mówiłam, a konkretnie co obiecywałam. Zabroniłam, odsiecz poszła precz, kot najwyższym dobrem, furda tam jakiś zamekKot zaczął jeść, Jarek cudem makietę skończył i wszystko się dobrze skończyło. Aż żal, bo ofiara zakładzinowa z człowieka niewatpliwie by pomogła
![]()
casica pisze:Wchodząc po schodach zadaliśmy sobie głośno inne tradycyjne pytanie - kto nie będzie karmiony? Wiadomo kto, ten, który nie wyjdzie się przywitać![]()
casica pisze:Noc rozwiązała sprawę, już wszyscy spali ze mną. A około 4 rano obudziły mnie całusy wielce gwałtowne i w same usta oraz w nos (znaczy się broń biologiczna). I nie, wcale nie chodziło o żarcie. To Dżygit czegoś się ocknął i wyrażał radość, że już jesteśmy w komplecie. Tak mnie wycałował siarczyście po czym przytulił się i zasnął
Kocham te nieroby.
jozefina1970 pisze:![]()
Szkoda, szkoda mi wielce Ignasia i rozumiem twój w...rw ale normalnie padłam. Czy mogłabyś pokazać taką makietę, proszęęęę!
AgaPap pisze:Znaczy się koty, jak zwykle, pokazały co sądzą o jakiś takich Waszych wymysłach urlopowych
ewan pisze:Myślę, że gdybyś nie pochowała wszystkich kartek i długopisów, zrobiły by plakat "URLOPOM MÓWIMY NIE!!!"![]()
Najważniejsze, że już jesteście w komplecie i życie kocie wraca do normy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 972 gości