Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro" & Diego

Słodki noseczek :1luvu:

No to dodatkowo na osłodę

Zobaczcie jak leży na swoim fotelisiu. Łapki tylnie ma pod pyszczkiem razem z przednimi

Jaka słodziaka :1luvu:

Jęzorek!

Po 1 dziekujemy za domokuna

Spilett - M. jest zachwycony i kazał przekazać Ci że jestes zajefajnie uzdolniona

Po 2 bylismy u weta dzis. obciąć pazuryry. Obeszło się bez ofiar w ludziach i futrach ale....
Mamy oficjalne potwierdzenie, że mamy Pączka

Musimy jej ograniczyć jedzonko. Waży o 0.85 kg za duzo.
Od jutra będzie dostawała racjonalniejsze dawki jedzenia.

No coż.... trza bedzie być twardym a nie miętkim

Żarłok

Powolutku i zrzuci :ok:

Agnes181jaw pisze:Po 1 dziekujemy za domokuna Spilett - M. jest zachwycony i kazał przekazać Ci że jestes zajefajnie uzdolniona

Po 2 bylismy u weta dzis. obciąć pazuryry. Obeszło się bez ofiar w ludziach i futrach ale....
Mamy oficjalne potwierdzenie, że mamy Pączka

Musimy jej ograniczyć jedzonko. Waży o 0.85 kg za duzo.
Od jutra będzie dostawała racjonalniejsze dawki jedzenia.

No coż.... trza bedzie być twardym a nie miętkim

Dziękuję! Cieszę się, że go lubi i mu się podoba

Miluś, Ty pączku! Będzie dietka

Jak tam u Milki-Pączusia i jej Pańci? :1luvu:

Ehhh

Mila ma się na diecie dobrze

dostaje 3 razy dziennie. Mokre zjada od razu, suche zostawia. Pije jak zawsze. Ogólnie bez zmian.

Ja już może nie będe przepraszać, że sie nie odzywam itp ... chyba się czas przyzwyczaić do ... braku czasu

Nawał pracy- jednej drugiej, egzaminy w szkole, Święta... a ja mam tylko jedną głowę i dwie ręce :/

Obiecuje jednak, że jak będzie się coś działo i dobrego i złego (tfu tfu) to będe pisać od razu

ah... będziemy brać udział w konkursie grudniowym

tylko M. musi zmniejszyć fotki bo ja niekumata jestem