Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 09, 2013 9:47 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Tak! Pamiętam gdy Isia kładła mi się na kolanach (była wtedy taka mała, że idealnie się wpasowywała) a ja (z błogości) nie ruszałam się godzinami z fotela :)
Mija miesiąc odkąd Florcia jest z nami, zaczęła właśnie wyciągać główkę do mojej ręki, żebym ją pogłaskała, ociera policzki o moje ramię gdy jest w pobliżu. No przesłodkie to jak dla mnie :) Szkoda, że tak niewiele czasu z nimi spędzam, nie mogę się urlopu doczekać, żeby pobyć, pobawić się i poobserwować moje kicie. A tak poza tym... Widzę, że Florcia nie lubi jeść mięsa wołowego. Właściwie mam trochę problem z głowy, bo przynajmniej Isia się najada - tego akurat Florcia jej nie zje, ale to trochę dziwne, że kotka uwielbia i czeka najbardziej na suchą Sanabelle. Na szczęście puszkę z mokrym też zjada, ale na pewno nie jest amatorką wołowiny. A Isia jak najbardziej. No i git, bo kupki u obu są w porządku i regularne, bez sensacji :) Trawy się przydały, bo mi się pozbyły włosów, oczyściły się znaczy (no z czego ja się cieszę, o ludzie :)

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro lip 10, 2013 8:48 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

To dziwne, że Florcia nie chce jeść wołowiny, dostawała u p.Izy i jej smakowała.Widocznie z wiekiem zmieniają się smaki.U mnie też jest różnie, Gucia nie je surowego mięsa, a gotowanego nie tknie żaden kot.
Dostałam owies od nelka83, wysiałam i dzisiaj na przykład znalazłam coś na dywanie z zielonymi elementami :mrgreen: Też się ucieszyłam, bo któremuś kotu ulżyło :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 11, 2013 10:29 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Inne mięso je, dzisiaj np. dostaną indyka, tylko wołowina jej jakoś nie pasuje - patrząc na mnie wymownie miauczy, odsuwa się od talerzyka i czeka na coś innego :) I wcale nie chudnie... Jest okrąglusia, misiaczek jeden, mimo że tak się staram żeby jedzenia było tyle ile trzeba :)

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt lip 12, 2013 6:31 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Więcej ruchu Florcia potrzebuje :wink:
Duża, laserek w łapkę i jedziecie :D
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt lip 12, 2013 16:20 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Mam i łapkę i laserek i wędki. Gonitwy z Isią są. Ale to wszystko przez tę miłość do SUCHYCH CHRUPEK! To one są winne! (No moje sypanie pewnie też...) Dość tego. Znaczy, będzie mało chrupek. Mokre i basta.
Żeby nie było, Florcia ładnie wygląda. Jest misiem, ale ruchliwym misiem.

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt lip 12, 2013 17:18 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Może taka jej budowa? Mam czarną, garażową kotkę, która też jest taka 'zbita'. Nie jest spasiona, ale jest mała i wygląda jaby sadełko na sobie nosiła, taka mała kulka.
A myślałas o suchej bez zbóż? W zasadzie nie wiem co Floo wcina, ale moja kota na takiej karmie + mięsko ładnie trzyma linię. Choć muszę przyznać, że trochę chyba ostatnio przybrała, ale to od podjadania - nigdy jej nie ciągnęło do żarcia człowieków aż tu nagle zeżarła mi pół drożdżówki, a później poprawiła bigosem z młodej kapusty 8O Kradzieja mam w domu :evil:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt lip 12, 2013 22:29 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Podczytuję ;)
A jaką suchą dajesz? Może przejdź na bezzbożówki, tak jak nelka83 radzi, albo na mięsko lub na BARFa. A wydzielasz im czy mają suche cały czas w misce?
Ja moim musiałam zacząć wydzielać, bo Sezam też pała miłością do jedzenia wszelakiego i w przeciwnym wypadku spasłby się jak prosiaczek ;) Poza tym jedzą BARFa + bezzbożowe i oba trzymają linię.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Sob lip 13, 2013 6:01 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Florcia jest małą koteczką i chyba pozostanie filigranowa.Ona wciąż ma syndrom pustej miski, była bezdomna, w ciąży, złapana zimą, musiała mieć tłuszczyk.Jadła byle co, po prostu to, co ludzie jej wyrzucili.Maniusia u Conchity też jest malutka, okrąglutka, chociaż bardzo ruchliwa.Zdrowiutka, taką ma budowę i już.
Ograniczam kotom suchą karmę, czytałam, że nie jest wskazana ze względu na nerki.Daję głównie mięso, surowe, bo gotowanego nie tkną.Gucia musi dostawać saszetki, bo ona z kolei mięsa nie je :evil: Suchą mam bezzbożową, ale szczerze przyznam, że koty nią zachwycone nie są.TOTW-a prawie nie jadły, teraz mam Feline Porta21, tę niebieską i jedzą, bo muszą.Nie są grube.
Florcia i Isia mają sporo ruchu, Zilvana się z nimi bawi, a one przecież też mają siebie, biegają razem, wszystko jest w jak najlepszym porządku.I tak trzymać :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 13, 2013 11:29 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Tak zrobię, znaczy, będzie więcej mięsa, mniej suchego. Suchego, czyli Sanabelle (albo bezzbożowe, albo zbożowe, różnie). Teraz będzie mięso i puszki Schesira. Problem jest taki, że Isia zjada połowę porcji, a Florcia półtorej :) Isi wystają kości, Florci boczki :) Nie no, przesadzam. Obie są śliczne a Florcia nie jest jakaś gruba, taka rzeczywiście jej uroda, jest krótka w stanie ale dość szeroka. Kto wie, może ona urodziła młode kiedyś, może czuje, że musi jeść na zapas. W każdym razie jest zachwycająca - widzę po sierści i kupkaniu, to jeden z testów na zdrowie kota.
Na barfa (wybaczcie) nie mam ani narzędzi (maszynki do mięsa, miejsca w kuchni) ani zdolności ani przede wszystkim chęci. Nie umiem odmierzać, bałabym się, że z czymś przedobrzę, w ogóle mnie to nie ciągnie (poczytałam, wiem). Mam też mało czasu wolnego. Małą lodówkę. A więc... Mieszam jedzenie z puszki (wiem, że tam są suplementy odpowiednie dla kotów) z surowym sparzonym i przemrożonym mięsem. Uzupełniam suchym. To jest moja wersja barfa. Przepraszam, gdy będę na emeryturze (co - dla mojego pokolenia - nigdy nie nastąpi), to może się zmuszę. Teraz nie.
Jedzenie wykładam regularnie, staram się nie zostawiać, bo gdy zostawiałam suche, to tylko Florka jadła i to w ilościach mnie zadziwiających - potem potrafiła się kilka razy dziennie załatwiać :) Więc basta. Mokre i odrobina suchego. Muszę znowu zrobić zdjęcia i poddać je waszej ocenie: czy Florka jest chudsza/grubsza/bez zmian :)

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 13, 2013 11:37 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Ja też nie barfuję, dla mnie to za skomplikowane.Czaruś potrafi zjeść 20 dkg mięsa na raz, lubi nerki ( br...) i serca, widocznie jest mu to potrzebne, jest FeLV-kiem.Mimo wszystko nie tyje, chociaż ostatnio jakby trochę z nim lepiej.Gucia je najmniej, a jest najgrubsza.Koty jak ludzie, mają różną przemianę materii.Z resztą to się zmienia z wiekiem.Najlepiej to się nie przejmować, Isia z wiekiem przytyje, a Florcia być może pozostanie taką klusią i dobrze.Bo dlaczego nie?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 13, 2013 13:03 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 13, 2013 13:06 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

W ferworze zabawy zdarzają się i zapasy:

Obrazek

Obrazek

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 13, 2013 13:10 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Chciałabym jeszcze dodać, że Florci zaczynają zarastać wyłysienia na uszkach. Coraz mniej je widać, bo włoski zaczynają je zasłaniać. Wspaniale.

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lip 13, 2013 13:16 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Widze, że dziewczyny super się dogadują :D :ok:
Moim zdaniem Florka wygląda ok :) Zmiana diety nie zaszkodzi, ale myślę, że jest dobrze :wink: Ona faktycznie jest chyba z tych 'kuleczkowych' kotków :)
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Sob lip 13, 2013 13:32 Re: Florcia,złotookie czarne cudo.Już w domku z Isią!

Wcale nie jest taka gruba, mnie się takie puchate kotki podobają.A Isia też na wychudzoną nie wygląda, ale ona chyba jest duża, na pewno dłuższa niż Florcia, prawda?
Dzięki za zdjęcia :1luvu: , p.Iza musi je zobaczyć :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości