Miki naprawdę nie ma dobrej passy
Mimo obróżki nie jest lepiej - a powiedziałabym, że nawet jest gorzej
Wczoraj panna postanowiła nad ranem zaszczać dywan, a wieczorkiem poprawiła na kanapie
Mam więc dokumentnie zasikany duży pokój, a jestem strasznie przeczulona na punkcie tego smrodu - mimo prania, psikania urine off i capturine pet - wszystko mi śmierdzi
Obróżkę zdjęłam. Może to przez nią się tej babie pomieszało?
Miała incydenty z sikaniem - ale było ich dosłownie kilka na przestrzeni 10 lat. Zawsze jednorazowe. Wczoraj dała prawdziwy koncert
Nie sądzę, by było to efektem zapalenia pęcherza.
Ona to robi ze stresu
