Mokate w DS i kot Zen na DT - zapraszamy na wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 10, 2013 12:11 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

A DT w Warszawie to nie za daleko? Jeśli nie to popytam. Do kiedy kiciuś zostaje w lecznicy?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 13:12 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Do piątku :( Tonący brzytwy się trzyma :( Każdy DT będzie dobry, byle się znalazł :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 10, 2013 13:37 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 10, 2013 15:59 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

magdar77 pisze:....... albo głuchego jak pień :D Inaczej go wykończą :)


Służę uprzejmie...........bielusieńki jak śnieg Tuptuś :)
Tuptusia nic i nikt nie wykończy ;)
Obrazek

Link do wątku:

viewtopic.php?f=1&t=147636
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 17:01 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Hi hi dziękuję Ewo - na Ciebie zawsze można liczyć :lol:
Tylko, że Tuptuś musi iść w dwupaku, ze swoim bratem a dwa na raz to za dużo szczęścia :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 20:49 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Zastrzelę się chyba. Pół dnia spędziłam na prasowaniu, którego nienawidzę, dlatego robię to raz w miesiącu. Ilość rzeczy była taka, że kilka godzin kipiąc złością stałam przy desce. Moja Córa wie, że dzień prasowania to ten, w którym lepiej nie przypominać matce, że w domu jest dziecko. Kiedy wyjmuję deskę do prasowania, moje dziecię potrafi kilka godzin oglądać książeczki w całkowitym milczeniu, albo bawić się lalkami i co ciekawe to JEDYNY dzień w miesiącu, kiedy po zabawie mieszkanie nie wygląda jak po tsunami. Mokate spał, więc wszyscy przeżyli :mrgreen:
Kiedy tylko skończyłam Młoda zażyczyła sobie pójścia na sanki a ponieważ to już koniec zimy, to stwierdziłam, że mogę się poświęcić, coby dziecię uszczęśliwić, choć najchętniej położyłabym się i leżała do wieczora. Wracając po dwóch godzinach spędzonych na sankach miałam nawet taki plan. Włączę dziecku bajkę a ja poleżę z książką. No niestety. Po powrocie okazało się, że Moki nie dał rady wejść na stół i zrąbał się na podłogę wraz z serwetą, wazonem z kwiatami i cukiernicą. Musiał się bardzo zestresować a że Młoda nie zamknęła drzwi do szafy Mokate postanowił tam odespać stres, ale najpierw poukładał po swojemu...........
Obrazek
no co mi przeszkadzasz spać?
Obrazek
Posprzątałam, zrobiłam dzieciom kolację, wykąpałam Młodą, przeczytałam bajkę i padłam na krzesło obiecując sobie, że już nic dzisiaj nie robię. Kilka minut później zobaczyłam, że Moki idzie kulejąc, zarzuca bokiem, gryzie się. Mało zawału nie dostałam. Wyglądało jakby był ciężko chory i jeszcze tak prychał i rzucał głową. Złapałam go na ręce, gotowa budzić dziecko i lecieć do weta. No i zobaczyłam to schorzenie................. Kocurro wsadził dupsko, bok i tylną łapą w plastelinę Młodej. Właśnie skończyłam ją wycinać.
Gdybym wspomniała coś kiedyś o drugim kocie, kupcie mi proszę akwarium z rybkami :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 20:58 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Tego mi było trzeba, obśmiałam się tak, że mąż przyleciał sprawdzić co się stało. Biedny Moki nie mógł się odkleić :ryk:
Mogę Twoich sprawozdań czytać bez końca. Masz wyjątkowy dar wprowadzania mnie w dobry humor. :P :ok: :ok: :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 10, 2013 21:03 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Teraz to i ja się śmieję, ale kiedy zobaczyłam efekt jego działalności na stole i porządki w szafie to mi do śmiechu nie było :lol:
A widok kota na trzech łapach, który wściekle atakuje swój własny bok, zatacza się jak pijany i charczy, był naprawdę przerażający. :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 21:04 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Nudzić to się nie nudzisz :ryk:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 10, 2013 21:07 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Pracuję w dużej korporacji i pracy mam od cholery, w dodatku atmosfera średnia, ale jeszcze dwa takie weekendy i zamiast szukać nowej roboty, uznam, że w tej to ja odpoczywam :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 23:00 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

Akwarium z rybkami nie proponuję, bo to dodatkowa robota przy kocie :mrgreen: .
Wiem co mówię, bo mam takie 300 litrowe akwarium z rybkami z jeziorka. Oczko na ogródku jest za płytkie na to żeby ryby tam zimowały, więc zabieram je do domu. Akwarium jest przykryte, ale koty i tak mają zajęcie.......telewizja na żywo ;)
Gdy sprzątam rybkom i zdejmuję pokrywę koty są bardzo zainteresowane tym co jest w środku. Kiedyś odwróciłam się na chwilę żeby wziąć wiadro i sito do odławiania rybek, a jeden z koteczków zrobił hyc prosto do wody. Wyobraźcie sobie widok wyskakującego kota wokół którego tryska fontanna wody. A wielkie wystraszone oczy kota.......widok bezcenny :ryk: :ryk: :mrgreen:

Tak więc, drugi kot w Twojej sytuacji jest zdecydowanie lepszym pomysłem.
Poza tym do rybek nie idzie się przytulić, nie pomruczą do ucha.....nieeeee to nie to co KOT :1luvu:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 7:00 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

EVA2406 pisze:Akwarium z rybkami nie proponuję, bo to dodatkowa robota przy kocie :mrgreen: .

O nie, to ja jednak dziękuję :mrgreen:

EVA2406 pisze:Tak więc, drugi kot w Twojej sytuacji jest zdecydowanie lepszym pomysłem.

Jest taki jeden niebieskooki Karol, o który myślę bezustannie. Ale póki co jestem rozumna. Zobaczymy jak długo........ :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 16:02 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

magdar77 pisze:
EVA2406 pisze:Tak więc, drugi kot w Twojej sytuacji jest zdecydowanie lepszym pomysłem.

Jest taki jeden niebieskooki Karol, o który myślę bezustannie. Ale póki co jestem rozumna. Zobaczymy jak długo........ :twisted:


Tu wcześniej czy później serce zaczyna panować nad rozumem :wink:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 17:42 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

EVA2406 pisze:Tu wcześniej czy później serce zaczyna panować nad rozumem :wink:


Gdzie ja trafiłam?! Czy nikt tu dla mnie nie widzi innej opcji niż dwa koty? :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 18:01 Re: Mokate - już w swoim DS :)))

magdar77 pisze:Pracuję w dużej korporacji i pracy mam od cholery, w dodatku atmosfera średnia, ale jeszcze dwa takie weekendy i zamiast szukać nowej roboty, uznam, że w tej to ja odpoczywam :ryk:


No i widzisz po co ci był kot? A dwa to już w ogóle byłby raj na ziemi (w pracy, oczywiście :wink: )
Na Mokate się nie gniewaj - docenił twój trud w prasowaniu - na pogniecionym by przecież nie leżał.
A serwetę i kwiatki na stole głęboko przemyśl :roll: - potem jest mniej sprzątania.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości