Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor chuligan :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2012 17:18 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Co tam słychać u chłopaków?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon gru 10, 2012 20:53 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

U chłopaków w porządku :wink:
Klawe życie mają- chętnie bym się z nimi zamieniła :roll: .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 10:17 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

ostatnio troche kłopotów mnie przytłoczyło i święta zeszły gdzieś tam na dalszy plan.
Ale chyba czas najwyzszy zacząć myśleć o świętach :roll: .
Nie wiem co z choinką- czy ma być czy nie.
Do tej pory zawsze była choinka. Ale nie było Fiodora.
Połączenie Fiodor-choinka jest niewykonalne i postanowiliśmy, że w tym roku drzewka nie będzie :( .
Ale zaczynam wymiękać. No bo jak to tak bez choinki? 8O Nie da się.
I myślę i myślę i jeszcze nie wiem co wymyślę.
I co z tym fantem zrobić, żeby było ładnie i bezpiecznie...
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 10:31 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Może zmiast drzewka stroik z kilku gałązek powieszony na ścianie?
U mnie od lat się sprawdza :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 13, 2012 11:51 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Ale ja choinkę bym chciała, a nie stroik :oops: .
Muszę jeszcze dobrze się zastanowić co zrobić.
A to nie możesz mieć choinki czy po prostu wolisz stroik?

Czy ja już pisałam, że Fiodor próbuje mnie zamordować?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 15:05 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Jak to zamordować? :roll:

Nie odczuwam potrzeby stawiania w domu choinki bo mam piękną rosnącą na podwórku na wprost okien :mrgreen:
Poza tym wolę gałązki bo ich pozyskiwanie nie zabija drzewka :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 13, 2012 16:01 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Też chcę gałązki do 'pachnienia' ale nie mam skąd wziąć :( . Kiedyś - w starych, dobrych czasach :mrgreen: :mrgreen: - jak sprzedawali choinki to obcinali dolne gałązki i można było zabrać. Teraz liczą sobie od sztuki jakieś straszne pieniądze.. :twisted:

Co z tym Fiodorem??
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25559
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 13, 2012 16:09 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Revontulet pisze:
Czy ja już pisałam, że Fiodor próbuje mnie zamordować?


Znowu jakieś pomówienia :twisted: . Mały niewinny kotek chce zamordować Dużą - paczta, ocho, akurat. :wink:

Ja nie będę mieć choinki już któryś rok z rzędu, zapał do jej ubrania może bym i znalazła, ale rozebranie jej byłoby już ponad moje siły i tym sposobem postałaby pewnie do maja ;) .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Czw gru 13, 2012 16:35 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Własnie, znów pomówienia i jeszcze kłamie że kotek mógłby coś choince zrobić :ryk: a to prędzej ona mogłaby sama się przewrócić niechcący i zrobić krzywdę niewinnemu Fiodkowi który zupełnie przypadkiem pod nią akurat siedział :wink:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 18:52 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

No ładnie. Ja tu piszę, że Fiod ma mordercze zapędy, a wszyscy na to: biedny kotek...
Fiodor oczywiście nie planuje morderstwa. Jak zwykle chce się bawić :roll: .
I dla zabawy skacze na drzwi, gdy ktoś przechodzi przez próg. Najlepsze są drzwi do łazienki. Otwieram je, przechodzę przez próg i w tym momencie Fioduś skacze na drzwi popychając je z dużą siłą. Fiod jest duży (prawie 6 kilo waży) i silny - uderzenie drzwiami w plecy jest potężne :twisted: .
Broszka pisze:Poza tym wolę gałązki bo ich pozyskiwanie nie zabija drzewka :wink:

Jakie zabijanie drzewek? Wystarczy kupić choinke z legalnej uprawy- przecież one są tam sadzone na święta. To tak jakby o tulipanach mówić nie kupię tulipanów, bo nie chcę zabijac kwiatów...

Karola, jeśli kupisz choinkę w doniczce i ona zapuści korzenie to spokojnie może stać do maja :wink: . Nam kiedyś choinka bardzo ładnie rozrosła sie w domu i trzymaliśmy ją zdecydowanie dłużej niż wypada. Potem oddaliśmy znajomej, która zasadziła ją na działce i drzewko do dzisiaj sobie rośnie :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 19:05 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Zdecydowanie łatwiej mi przynieść do domu gałązki pochodzące z rosnących drzew niż drzewko z legalnej uprawy :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 13, 2012 19:25 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Jasna sprawa, ze łatwiej Ci przynieść gałązki :wink: .
Jak przeczytałam o tym zabijaniu drzewek to głupio mi się zrobiło, że chcę mieć choinkę...
A tą swoją za oknem jakoś ozdabiasz na święta?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 19:32 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Jak ją posadziłam to miałam właśnie takie plany, ale najpierw była za mała a potem nagle zrobiło się ogromne drzewo i potrzebna wysoka drabina a tam ciężko ustawić bo teren pochyły itd itp :twisted: :lol: Tylko dwa razy ją dekorowałam :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw gru 13, 2012 19:45 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

No tak, jak to taki kolos to i dziwnie by wyglądała ozdobiona :lol: .

JolaJ- masz rację, choinka na pewno sama by sie przewróciła. U mnie wszystko samo się robi. A Fioduś tylko się dziwi: ooo, spadło. Oooo, znowu spadło, ojej jeszcze raz spadło.... I tak w kółko :twisted:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 13, 2012 19:59 Re: Zgaduj zgadula- Maurycy astmatyk, Fiodor-chuligan!

Jak mieszkałam z rodzicami to mieliśmy właśnie takie doniczkowe choinki, które po sezonie świątecznym lądowały w ogródku znajomej, dzięki temu po latach wyhodowała sobie całkiem niezły lasek ;) .

Ja nie mam miejsca na dużą choinkę, a jakby jeszcze się rozrosła to już w ogóle byłby czad, zwłaszcza, że przy moim trybie życia i niechęci do pewnych czynności to ona naprawdę mogłaby zagracać chałupę do maja ;) . I aż się boję co by z nią koty zrobiły, pewnie to samo co kot Simon'a : http://www.youtube.com/watch?v=nn2h3_aH3vo 8) .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, puszatek i 21 gości