Nie tylko dla VIP-ów, cz.3.......Bezdomniaki.

[vip]

Małgoś, ja się łańcuchami nago przykuję... do płotka...

Szkoda, że masz kastrowane koty ale może Dorian przybędzie i im najszczy gdzie trzeba

Agasia, no masz rację, wtedy to napewno robota by im nie szła .

Teraz jest piękny, uporządkowany, kamienisty ogród, kilka maciupeńkich roślinek, pod które nawet moja Zofia nie wejdzie .
No ale skoro im sie podoba....ich wola.

[vip]

Vipku, kamari zaprasza, to nie jest "zwalanie się" (prawda, Marysiu?).
Ale i tak na razie szukamy innego rozwiązania.
Aż mnie serce boli, kiedy czytam, co smutnego piszesz

No czasem tak sie zdarza, Małgoś...
Widzisz, ja to taka nienormalna jestem, że mimo wszystko staram sie zrozumieć drugą stronę .
Właściciel ma tylko kłopot z tym mieszkaniem, a jest już stary i pewnie dłużej tego kłopotu nie chce.
Trafiła mu sie okazja to skorzystał i tyle, kto inny kupiłby mu taką ruinę, tylko ci, co chcieli mieć całość.
A, że oni chcą mieć całość, to też nic dziwnego....ta moja " komórka " tylko straszy tutaj, a to państwo dobrze sytuowani i różni ludzie do nich przyjeżdżają.

[MalgWroclaw]

Wszystko rozumiem, że nie ma sentymentów i w ogóle (w tzw. biznesie, pracy, czy gdzie tam). Ale bez normalnego współczucia nie dalibyśmy sobie rady przez stulecia (że się tak górnolotnie wyrażę).

[johaśka]

Gosiek pogubiłam się.....
to w końcu kto to kupił? ci co mają mechanikę za "ścianą" czy ten od frontu, że tak się wyraże?

[vip]

Gosiek pogubiłam się.....
to w końcu kto to kupił? ci co mają mechanikę za "ścianą" czy ten od frontu, że tak się wyraże?

Ten od frontu, Asiu.

[johaśka]

aaaa..... czy ja moge go przejechać?
akurat wiem jak wygląda.....
a swoją drogą.... mało mu powierzchni?

[juana]

aaaa..... czy ja moge go przejechać?
akurat wiem jak wygląda.....
a swoją drogą.... mało mu powierzchni?

Ty przejechać, inny kot nasikać do ogródka kopanego właśnie, a ja radzę Małgosinym kotom nasrać im do pralki

[vip]

aaaa..... czy ja moge go przejechać?
akurat wiem jak wygląda.....
a swoją drogą.... mało mu powierzchni?

Co Ty, Asia, pójdziesz siedzieć jak za człowieka .
No to jest tak, on od frontu ma cichą firmę, nawet nie wiem, jaką, chyba coś z częściami komputerowymi....
W każdym razie od ulicy wchodza tylko klienci, no i ta część domu jest tylko siedzibą firmy.
Od strony podwórka jest część mieszkalna, ale facet ma też dwójkę dzieci, już dorosłych, no więc pewnie mu się przyda rozbudować chałupę.

[vip]

aaaa..... czy ja moge go przejechać?
akurat wiem jak wygląda.....
a swoją drogą.... mało mu powierzchni?

Ty przejechać, inny kot nasikać do ogródka kopanego właśnie, a ja radzę Małgosinym kotom nasrać im do pralki

Oj, Asia, Asia!

[najszczesliwsza]

Wiem!

Młodego podrzucimy.............................

[johaśka]

Gosia no przyda się....
tyle, że jak rozbuduje i dzieci wyprowadzi to co będzie robił w tym wieżowcu, który sobie postawił???
pomijam, że jak rozbudowywał to coś zielone to taka piękna magnolię wywalił.... gbur

no fakt, nie przejadę....

[johaśka]

Wiem!

Młodego podrzucimy.............................

w komplecie z moimi dziewczynami.......
zrobią mu porządki w ogródku

[vip]

Wiem!

Młodego podrzucimy.............................

Aga, i eksmisja w trybie natychmiastowym, bez przerw na reklamy ....

[najszczesliwsza]

Młody wezwie na pomoc Transformersy

Małgoś martwimy się wszyscy...

[najszczesliwsza]

Wiem!

Młodego podrzucimy.............................

Aga, i eksmisja w trybie natychmiastowym, bez przerw na reklamy ....

Oni zwieją!