Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

[MalgWroclaw]

duża (i Fasolka)

[MaryLux]

Miau!
Żyjemy!
Do jutra jest u nas Duży, z którym walczę o kanapę.
Mroczek po tygodniu zaczął wychodzić zza kanapy, kiedy Duży jest w pokoju.
Marudzę Dużej bo od kilku dni nie ma mokrego i musimy to suche fujfuj jeść.
No i Duża ciągle na forum czasu nie ma ale teraz trochę wolnego będzie, to położę się jej na kolanach i nie zejdę dopóki nie nadrobimy zaległości!
Badylek smutny

PS. Duża prosi, żeby 18go trzymać kciuki. Broni się, nie wiem przed kim, ale mówi, że kciuki się przydadzą

Moja Duża mówi, że wie, przed czym. I obiecuje kciuki

[urwiniu]

Będziemy trzymać kciuki. Moja Duża się też broniła i mówi, że impreza stresu nie warta. Skoro pracę dopuścili to obrony nie poleją.
Ja tam tego nie pamiętam bo Duża w dawnych czasach się broniła, no na świecie mnie nie było Czekamy na newsy Badylku i pozdro dla Mrocznego Mroka
TygRys

[anulka111]

Kciuki potrzymam

[MaryLux]

Zapraszam na nowy wierszyczek
Inka

[Myszolandia]

[jaaana]

Trzymamy kciuki i pazrutki.

[MaryLux]

Badylciu, Badylciu, nie znikaj nam za mocno!
Inka

[caldien]

Staram się, Ineczko!

UWAGA: Mroczek własnie położył się na kanapie wraz ze mną i Dużą

Badylek dzielący się kanapą

[jaaana]

Staram się, Ineczko!

UWAGA: Mroczek własnie położył się na kanapie wraz ze mną i Dużą

Badylek dzielący się kanapą

No! - święto przecie, trzeba więc uczcić

Wstrzymujesz oddech, żeby nie spłoszyć?

[MalgWroclaw]

Coś o tym wiem
nie oddychałam, żeby żaden mięsień się nie poruszył, a wraz z nim Fasolka nie uciekła

[caldien]

Wstrzymywałam, poleżał z 10 minut, niestety musiałam się odrobinę przesunąć i Mroczek poszedł na swoją matę pod balkonem;)
Jednak, zrobił to pierwszy raz na kanapie! Zdarzyło się kilka razy, że wskoczył, ale od razu zeskakiwał, a teraz rzeczywiście usiłował po prostu drzemać

[MalgWroclaw]

Fasol długo leżała koło mnie, dopóki nie zaczęłam oddychać, więc ruszałam mięśniami

[Myszolandia]

hejka



i

[MaryLux]

Strasznie dawno mnie tu nie było