PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 08, 2011 21:25 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

puszatek pisze:Wiktorku.................................................



Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś „Proście”,
rzekłeś „Proście, a będzie wam dane”…
Wiesz, że dzisiaj po Tęczowym Moście
szedł do Ciebie mój kot ukochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
przy kimś bezpiecznie mógł zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba...


Małgosiu, tak bardzo mi przykro...
przytulam Cię całym sercem...

... śliczny wiersz...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto lis 08, 2011 21:32 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

to chyba tez Franciszka Klimka

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 08, 2011 21:34 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

dedykowany dla innego mojego przyjaciela...Zuluska przez jego wierną fankę Eva...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 08, 2011 21:37 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Piękny wiersz Basiu, popłakałam się ... mam nadzieję, ze i mnie będzie kiedyś dane spotkać wszystkie moje kociaste.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lis 08, 2011 21:42 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

izka53 pisze:to chyba tez Franciszka Klimka

tak...to wiersz Franciszka Klimka...

każda z nas ma nadzieję spotkać tam za ...TM wszystkich swoich przyjaciół...ja też
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 08, 2011 21:43 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Wiecie dziewczyny...tak sobie siedzę i smutne myśli mnie nachodzą,co w tych okolicznościach jest zrozumiałe....Jak nasze futerka odchodzą przed nami to ból,żal,rozpacz.Jak po nas to często nie ma się kto nimi zaopiekować...I tak źle i tak nie dobrze. :( :( :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 08, 2011 21:52 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

kocurzyca41 pisze:Wiecie dziewczyny...tak sobie siedzę i smutne myśli mnie nachodzą,co w tych okolicznościach jest zrozumiałe....Jak nasze futerka odchodzą przed nami to ból,żal,rozpacz.Jak po nas to często nie ma się kto nimi zaopiekować...I tak źle i tak nie dobrze. :( :( :(


Masz rację...jak źle by to nie zabrzmiało, wolę, żeby odchodziły przy mnie, niż zostały beze mnie.
Mam dużo kotów, jeszcze nie jednego będę żegnać i nie jednego już pożegnałam. Ale to się nie robi łatwiejsze. Trauma jest zawsze wielka.

Ale radość ze wspólnego życia zawsze zwycięża i po pewnym czasie zostają tylko dobre wspomnienia. Dlatego warto mieć takich małych przyjaciół, chociaż wiemy, że odejdą przed nami.
Póki są z nami....mają swoje zwyczaje, nawyki, stale robią coś rozbrajającego. Kochają nas, pocieszają, poprawiają nam humor.

Wiktor miał długie, dobre życie w kochającej rodzinie. I tylko to się liczy.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lis 08, 2011 21:54 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

:ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 08, 2011 21:57 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Ja nie pożegnałam jeszcze żadnego i bardzo się boję.Ale pewnie,że wolałabym żeby nie zostały same,bezpańskie...tego boję się jeszcze bardziej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 08, 2011 22:25 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Tak , nasz ból w końcu mija, choc pamięc pozostaje, ale my rozumiemy pojęcie śmierci - a one pozostają często zupełnie samotne, nierozumiejące, dlaczego ukochanego człowieka juz nie ma

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 08, 2011 22:26 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

kocurzyca41 pisze:Ja nie pożegnałam jeszcze żadnego i bardzo się boję.Ale pewnie,że wolałabym żeby nie zostały same,bezpańskie...tego boję się jeszcze bardziej.

Czuję dokładnie to samo ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 08, 2011 22:47 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Malgosiu, tak cichutka, ale byłam z Wami .
Wiktorku [*] :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lis 08, 2011 22:48 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Małgosiu bardzo Ci współczuje. Wiem jak trudno sie z tym pogodzić. Dwa miesiące temu odeszła za wcześnie moja 6 letnia ukochana kicia. Z pomocą przyszły mi moje kicie ( mam jeszcze 6) czuły moją rozpacz i przygnębienie i starały sie swoim zachowaniem zwrocić na siebie uwagę. Całym sercem ja i moje futra jesteśmy z Tobą.

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Wto lis 08, 2011 23:30 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

Kochani.
Dziękuję za całe Wasze wsparcie.
Wiem, że mi współczujecie i że rozumiecie mój ból...a to bardzo dla mnie ważne.
Dziękuję Agacie za krzepiące smsy, że chciała przyjechać, że chciała tu płakać razem ze mną.
Ale ja z żałobą muszę się uporać sama...bo nigdy nie przejdzie.
A poza tym to sprawa między mną a Wiktorem....

Wiecie, mam inne koty, kocham je bardzo bardzo, ale Z Wiktorem to była inna sprawa.
On był TYLKO MOIM kotem. Odnalezionym, zabranym, tym jednym jedynym na całe życie.
Ze mną od zawsze, od srula malutkiego, przez lata młodzieńcze, aż do dorosłego pięknego kocura.
Nie zadaję sobie pytania " dlaczego ? ". Co to ma teraz za znaczenie? Liczy się tylko to, że Go nie ma...
Jakikolwiek powód nie był, skutek ten sam.
Po tym śnie miałam jakiś strach w sobie.
Nie opuściłam Go ani na chwilę, wieczorem zabrałam do łóżka, przytuliliśmy się, słuchałam jego oddechu i tak zasnęliśmy razem.
Kiedy sie obudziłam, pierwsze co to czy oddycha.
Tak było, nawet przebudził się na chwilę, jak Go zabierałam ze sobą do kuchni...nawet na moment nie chciałam Go zostawiać samego.
Leżał sobie na mięciutko wymoszczonym parapecie...a potem po prostu przestał oddychać.
Dziś widziałam śmierć od początku do końca.
Więc to jest tak? Tyle jesteśmy warci? W jednym momencie oddychamy, a w drugim po prostu nas już nie ma?
W tamtym momencie myślałam, że tego już nie przeżyję, łomot mojego serca osiągnął apogeum, a tak zaczęło boleć, że przez moment pomyślałam " Boże, mam zawał".

Leżał tak jeszcze dwie godziny. Popatrywałam na niego i myślałam sobie " Przecież to głupie żarty, Niuniuś zaraz wstanie, przeciągnie się i zażąda jedzenia ". Ale nie wstał. Zostawił mnie. Poszedł sobie.
Kiedy już mogłam jako tako patrzeć na oczy, umyłam mu buzię, łapeńki, na strupka założyłam plasterek...
Wiktor był zawsze najdumniejszy z moich kotów, nie chciałam, żeby sie wstydził....
Piękny karton wymościłam jego ukochanym spranym ręczniczkiem, wygładziłam wszystkie zagięcia, żeby było mu wygodnie, ułożyłam ciałko, jeszcze z odrobiną ciepła pod spodem, i przykryłam nowiutkim ręcznikiem, żeby nie było mu zimno.
Jest jeszcze ze mną. Aż do jutra.
Spocznie najbliżej mnie, tuż pod oknem, żeby nie był sam i żeby był przy mnie.

Nie wiem, czemu ktoś na górze tak się na mnie uparł, czemu zabiera mi to, co kocham najbardziej.
Mam sie poddać?
Może ten ktoś chce ugiąć mój sztywny kark?
Jedno jest pewne...dziś prawie mu sie udało.

Panno MirMurko, Tulinku, Zulusku, Guziczku- odnajdźcie Go za TM, przywitajcie Go, pobawcie sie z Nim czasem.
Ślepciu, zaopiekuj sie Nim, proszę.

Mój najukochańszy, śpij spokojnie...kawał mojego serca, który należał tylko do Ciebie, powędrował razem z Tobą.
Czekaj na mnie, odnajdę Cię wszędzie, choćbym miała szukać przez wieczność. Nigdy się nie rozstaniemy.

Obrazek
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto lis 08, 2011 23:34 Re: PIĘKNA I TRZY BESTIE...moje słońce zgasło.....

One tam wszystkie na niego czekały i są już razem ...i nic ich nie boli :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuzia115 i 10 gości